[angii]

witam wszystkich bardzo serdecznie!
opiszę moją sytuację, może ktos coś podpowie i doradzi...

otóż rok temu meczył mnie straszny kaszel który utrzymywał się bardzo długo.
zaczęłam szukać jego przyczyny.
lekarzy zaniepokoił guz na mojej szyi w prawym placie ktory zauważyłam u siebie krótko po porodzie czy na tamtą chwilę rok wcześniej.
poszłam do enokrynologa i zaczęła się seria badań.

biopsja: struma nodosa; guzek struktury pęcherzykowej bez cech cytologicznego niepokoju

scyntygrafia: gromadzenie znacznika dość jednorodne w placie lewym.
w płacie prawym ognisko intensywnego wychwytu w części centralnej płata
pozostały miąższ prawego płata gromadzi znacznik słabiej

TSH:
listopad 2011r.: 1,113
październik 2012r.: 0,80
luty 2013r.: 1,66
czerwiec 2013r.(od 2 miesięcy na euthyrox): 1,11
FT3:
październik 2012r.: 3,26
luty 2013r.: 4,46
FT4:
październik 2012r.: 1,05(norma 0,70 do 1,48)
luty 2013r.: 14,4(norma 12-22)
A-TPO: 53,84(norma do 34)
A-TG: 26,48

badanie usg 4D:
kwiecień 2013r: prawy płat o wymiarach 45,2x17,6x15,9
w nim lity, hiperechogenny guz z hipoechogennym halo o łacznych wymiarach 35mmx14mm.
guz posiada w poprzek przegrodę-składa się z dwóch przylegajacych do siebie guzów.
przepływ w guzach wzmożony na ich obwodzie i wewnętrznej torebce rozdzielającej zmiany-jak w guzach łagodnych.
węzły chłonne bez zmian.

wrzesień 2013r.: prawy plat tarczycy o wymiarach 53,1x25,0x21,5
w nim guz składający się teraz z trzech zmian litych dobrze konturowanych lecz wszystkie we wspólnej torebce.
wymiary konglomeratu: 49mmx24mm.
echostruktura tarczycy zmieniona o obniżonych odbiciach, drobnoziarnista.

Ogólnie stwierdzono ze to rak pęcherzykowy, bardzo szybko rosnący.
każdorazowo co kilka mieśiecy powiększa się o kilka cm.
ale skoro to pecherzykowy to czemu tak szybko rośnie? czy guzy łagodne moga tak szybko rosnąć?

czy ktoś mógły po analizie wyników powiedzieć mi coś więcej na temat mojej choroby?
czekam na wizyte u lekarza ale bardzo się martwię.
guzy nie dość ze rosną to się namnażają

[Pablo]

Witaj.
Trochę mieszasz pojęcia bo jak rak to nie nowotwór łagodny!
Faktem jednak jest, iż jednoznaczna weryfikacja guza pęcherzykowego na podstawie BAC jest często niemożliwa. I mozna mówić o podejrzeniu raka.
Myślę, że w Twoim przypadku konieczna jest szybka konsultacja z lekarzem endokrynologiem i najprawdopodobniej zabieg usunięcia tarczycy, po wykonaniu, którego będzie dokładnie wiadomo co to za guz i jakie należy podjać dalsze kroki.
Pozdrawiam.

[justyna_kier]

Angii, ja osobiście jak się dowiedziałam, że podejrzewają u mnie nowotwór tarczycy to czym prędzej znalazłam lekarza chirurga, który szybko by mi ją wyciął.

[angii]

no właśnie u mnie stwierdzono dokładnie guza pęcherzykowego i podejrzewają że to może być nowotwór....najgorsze jest to że tak szybko rośnie....operację mam na 15 października

[Pablo]

Angii,
jak na nasze krajowe realia to termin masz niezły. Co do rozmiarów guza to też trzeba brać pod uwagę, iż dokładne porównywanie ma sens gdy badanie jest wykonywane na tym samym sprzęcie i jeszcze najlepiej przez tego samego diagnostę. U ciebie jeśli dobrze zrozumiałem badanie było wykonywane na różnych sprzętach tak więc może wzrost nie jest aż tak dynamiczny.
Pozdrawiam

[karolinax]

Naprawdę termin operacji masz mega szybki / w porównaniu z moim /. Życzę Ci żeby się wszystko ułożyło. Żeby operacja przebiegła bez powikłań i wynik histopatologiczny był bardzo dobry. Powodzenia.

[angii]

nie dziekuję:) badanie było przeprowadzone na tym samym sprzęcie i u tego samego diagnosty:( guz rośnie po kilka cm co kilka miesiecy. wymiar mojego płata to 53 mm a guz ma 49 mm:(

[Asiaa1201]

no guz jest olbrzymi ... prawie 5 cm to już stopień zaawansowania T3
Trzymam kciuki

[angii]

co to znaczy stopień zaawansowania T3?

[karolinax]

Poczytaj sobie o tym w tym temacie. Myślę, że zaraz będziesz znała odpowiedź.
http://www.forum-onkologi...t1291.htm#21371

[Pablo]

Tu też możesz poczytać o klasyfikacji TNM http://www.raktarczycy.bl...ikacja-tnm.html
Jednak myślę, iż najważniejsze w tej chwili to wyciąć tarczycę i zbadać histopatologicznie materiał pooperacyjny. Nie ma się co w tym momencie zanadto "nakręcać". Póki co mówimy o podejrzeniu raka pęcherzykowego, pewnej diagnozy jeszcze nie ma tak więc SPOKOJNIE.
Pozdrawiam

[kreseczka78]

Na zapas nie ma co się denerwować. Pablo słusznie zauważył, że w przypadku guzów pęcherzykowych BAC nie daje jednoznaczej diagnozy i trzeba przeprowadzić operację i ocenić wycięty fragment (czy też całość), by potwierdzić ostatecznie, czy zmiana jest złośliwa czy nie.

Ja rok temu przeszłam przez te stresy i dodam tu od siebie, że statystycznie są duże szanse na zmianę łagodną (często od lekarzy słyszałam, że 80% tych zmian to zmiany łagodne).
Mój guz też był duży (największy wymiar 38mm przy 48mm tarczycy), urósł w ciągu roku, a okazał się być zmianą łagodną.

Uszy do góry, działaj, badaj się, konsultuj, a nerwy na wodzy, bo to zły doradca
Będzie dobrze!
Kreska

ps. mój wątek znajdziesz tutaj: http://www.forum-onkologi...zycy-vt6007.htm