Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=
W styczniu moja mama zaczęła źle się czuć, dostała skierowanie i pod koniec miesiąca poszła do szpitala. Miała mieć usunięty woreczek żółciowy, ale chirurg stwierdził, że już jest za późno. Wstawiono jej protezę, aby zatrzymać żółtaczkę, później pobrano materiał i zrobiono badania histopatologiczne - wynik to:
Adenocarcinoma male differentiatum metastaticum ad hepar.
Znalazłam tłumaczenie w internecie, że jest to nowotwór słabo zróżnicowany na wątrobie. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy dobrze przetłumaczyłam nazwę?
Przeglądając forum znalazłam, że im nowotwór jest mniej zróżnicowany, tym bardziej złośliwy.
Ile życia zostało mojej mamie? Lekarze rozkładają ręce, nie chcą nawet leczyć chemioterapią. Zresztą z tego co sama się zorientowałam to przy tym nowotworze chemia tylko przyspieszy śmierć. Czy naprawdę przy tym typie nowotworu jest już skazana tylko na śmierć? Bo lekarze tylko to mówią, że nic nie da się zrobić. Chemioterapia nie wchodzi w grę, przeszczep też nie, chirurgicznie nie da się usunąć, bo według tego co nam powiedziano, to zaatakowana jest cała wątroba.
Od momentu kiedy mama wróciła ze szpitala ciągle skarży się na ból pleców, czy to może być związane z nowotworem? Dodatkowo zbierają się jej płyny i brzuch wygląda jak balon. Co jest tego przyczyną? Lekarze płyn mogą spuścić, ale radzili żeby to robić w ostateczności.
Chemioterapia nie wchodzi w grę, przeszczep też nie, chirurgicznie nie da się usunąć, bo według tego co nam powiedziano, to zaatakowana jest cała wątroba.
Przeszczep z pewnością nie wchodzi w grę, skoro nie znaleziono dokładnie ogniska pierwotnego.
Chemioterapia prawdopodobnie również nie z racji wysokiego poziomu bilirubiny, dużo ponad normę. Chemioterapia bardzo obciąża wątrobę.
Chirurgicznie nie da się usunąć tak mnogich przerzutów, zresztą nie przyniosłoby to oczekiwanego skutku, bo ognisko pierwotne pozostałoby i powodowało dalszy rozwój choroby.
Czy po ECPW był oznaczany poziom bilirubiny?
Rozumiem, że mama była konsultowana przez onkologa który ją zdyskwalifikował z chemioterapii? Zalecił jakieś dalsze postępowanie objawowe?
Poziom bilirubiny nie był zrobiony po EPCW. Dopiero dzisiaj lekarz onkolog nam to zalecił.
Po obejrzeniu wyników onkolog powiedział nam, że jeśli uprzemy się na chemioterapię to leczenie może się zacząć od marca. Jednak mama może nie przeżyć pierwszej terapii dlatego nie jest chętny na wdrożenie tego typu leczenia. Zaleceń nie ma żadnych, bo według lekarzy nie da się nic zrobić, jedynie jeśli nastąpią problemy z oddychaniem to wtedy należy ściągać płyny, które zbierają się w jamie brzusznej. Jednak należy to robić jak najrzadziej, ponieważ każdy taki zabieg może przyspieszyć chorobę. Na skarżące się bóle kręgosłupa lekarz nie przepisał żadnych leków, jedynie kazał brać ibuprofen, który nic nie pomaga.
Zaleceń nie ma żadnych, bo według lekarzy nie da się nic zrobić,
W tej sytuacji powinno być zasygnalizowane choćby zapisanie pacjenta do hospicjum (stacjonarnego / domowego) lub Poradni Leczenia Bólu, bądź przejęcia pacjenta pod kątem leczenia objawowego przez lekarza POZ lub innego (choć najlepiej, by był to lekarz z hospicjum).
Olka napisał/a:
jeśli nastąpią problemy z oddychaniem to wtedy należy ściągać płyny, które zbierają się w jamie brzusznej. Jednak należy to robić jak najrzadziej, ponieważ każdy taki zabieg może przyspieszyć chorobę.
Ściągnięcie płynu nie przyspieszy choroby.
Olka napisał/a:
Na skarżące się bóle kręgosłupa lekarz nie przepisał żadnych leków, jedynie kazał brać ibuprofen, który nic nie pomaga.
Zdecydowanie należy upomnieć się o zmianę leczenia p/bólowego na silniejsze. Mamy nic nie może boleć i można to osiągnąć przy pomocy innych leków. Tym bardziej warto rozważyć albo zgłoszenie się pod opiekę hospicjum (to ciągła pomoc ze strony lekarza i pielęgniarki, Wasze poczucie bezpieczeństwa, zabezpieczenie farmakologiczne) bądź Poradni Leczenia Bólu, jeśli takowa w Waszej okolicy istnieje.
To wszystko oczywiście o ile nie zdecydujecie się na chemioterapię. Nie wiadomo, jaki będzie obecny poziom bilirubiny po ECPW, jednak mimo wszystko choroba jest rozsiana i chemioterapia w tym wypadku byłaby leczeniem paliatywnym, nie prowadzącym do wyleczenia.
Tak nam powiedzieli lekarze, dodatkowo dodali, że im częściej płyn będzie ściągany tym szybciej będzie się napełniał.
A co jest przyczyną? Bo przed zrobieniem biopsji mama miałam "normalny" brzuch. Dopiero po tym zabiegu zaczęło się coś dziać. Można temu zapobiec?
Przeprowadzono badania - poziom bilirubiny jest 16,49 mg/dl. Mama znowu jest w szpitalu.
Jak to możliwe, że po wstawieniu protezy poziom bilirubiny w ciągu 2 tygodni wzrósł dwukrotnie? Lekarze twierdzili, że ten zabieg, który miała wystarczy na około pół roku.
Być może zabieg nie zadziałał, być może to nie żółtaczka mechaniczna - wynikająca z zablokowania dróg żółciowych, a żółtaczka miąższowa - trzeba by oznaczyć AspAT, AlAT, urobilinogen z moczu (chyba, że było to robione).
Ale w tym momencie mówimy o zupełnie innych żółtaczkach - szczepienie jest przeciwko takiej, którą wywołuje wirus, czyli przeciwko WZW (zapewne typu B).
Ta żółtaczka, jaką ma mama, nie jest (prawdopodobnie) wywołana przez wirusa, a przez nieprawidłowy odpływ żółci, tak w uproszczeniu.
Choć oczywiście żółtaczka miąższowa może być wywołana przez wirusowe zapalenie wątroby, niemniej w tym przypadku - zajęcia przerzutami wątroby - nie brałabym tego pod uwagę.
[ Dodano: 2012-02-21, 23:27 ]
AspAT i AlAT są zdecydowanie podwyższone, co sugerowałoby właśnie żółtaczkę miąższową - czyli ECPW nic tu nie pomoże. Ale urobilinogen z moczu też warto byłoby oznaczyć, bo przy żółtaczce mechanicznej też mogą być podwyższone, natomiast urobilinogenu w moczu nie ma (lub bardzo mało), a przy ż. miąższowej jest podwyższony.
Problem właśnie w tym, że nie bardzo jest jak. Po prostu ten wzrost poziomu bilirubiny jest spowodowany (domniemuję oczywiście via internet, więc tutaj wszystko jest do oceny lekarza) zajęciem wątroby przez nowotwór, co pogarsza jej funkcjonowanie i tym samym przyczynia się do pogłębiania się żółtaczki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum