Kochana mój pech ,czy jak nazwać moje przeboje ze służbą zdrowia ,to w porównaniu z Tobą " mały pikuś" .Misiek W patrzy na to zdarzenie z innej strony,my pacjenci czujemy,żal i bezsilność na działania lekarzy.
Dla mnie również jest niedopuszczalne,aby lekarz nie rozmawiał z pacjentem,aby nie dotrzymał słowa "operator" i żeby takie cuda zdarzały się na stole operacyjnym.
Życzę , aby wreszcie coś z tego wszystkiego wynikło,aby Cię wreszcie zdiagnozowano.
Ból przejdzie,wiec trzymaj się dzielnie ,pozdrawiam sedrecznie
Witaj Madziu,
Z zaciekawieniem śledzę twój wątek węzłowy. Ja też mam powiększone węzły szyjne ze wszystkich stron , podżuchwowe, zauszne i pachwinowe. Bujam się z nimi od kilku miesięcy i biopsji jeszcze nie miałam. Oprócz braku sił, odczuwam dolegliwości ze strony kręgosłupa i zatok/gardła. Oto mój wątek:
I wracam do Was z kolejnymi niejasnościami... diagnozy nadal brak
odebrałam dzisiaj wynik TK i tak:
w śródpiersiu przednim widoczna powiększona grasica o typowym kształcie i wym. przednio-tylnym 26mm,poprzecznym 45,4mm, grubości 13,3mm. Powyżej węzły chłonne śródpiersiowe powiększone o wym do 18mm
Reszta w normie.
Usg węzłów chłonnych szyjnych największy do 25mm
w pachwinie do 20mm
ślinianki niejednorodne z subtelnie zarysowującymi sie obszarami hypoechogenicznymi.
W środę konsultacja z hematologiem
Hej, hematolog zlecił badania następna wizyta za tydzień i wtedy coś postanowi, raczej czeka mnie szpital. Poza tym, że ciągle jestem zmęczona to nie jest źle
a jak u Ciebie?
Jestem po wizycie u hematologa, jutro idę jeszcze raz na usg węzłów. Najprawdopodobniej czeka mnie biopsja szpiku. Wyniki z krwi nie są złe, nie wrzucę ich ponieważ zostały w karcie. Mam także dostarczyć na następną wizytę płytki z tk z klatki piersiowej, żeby zobaczyć czy ta grasica była wcześniej ale nie opisano jej czy po prostu się powiększyła.
Czyli na dobrą sprawę dalej nic nie wiadomo. Tak czy inaczej jestem dobrej myśli.
pobranie szpiku (...).
Mam pytanie co do zabiegu czy jest on bolesny?
Odczuwanie bólu jest różne dla różnych ludzi, dla jednych bardzo bolesny, dla innych bolesny, dla innych nieprzyjemny. Fakt do przyjemnych nie należy.
Też zależy skąd będzie szpik pobierany (czy z mostka czy z kości biodrowej), od lekarza i inne.
Madzia_ napisał/a:
I czy mimo dobrych wyników morfologii może coś wyjść?
Nie będziemy wybiegać w przyszłość, poczekajmy na wyniki.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum