Moniko,
Przeczytałam info od Ciebie w wątku merytorycznym.
Strasznie dużo Twoja siostra musi znieść:(
Wyobrażam sobie jaki ogromny stres przeżywaliście... Dobrze, że juz po operacji, mam ogromną nadzieję i życzę Wam tego z całych sił, by Kasieńka doszła szybko do siebie i by te problemy nie były zw. z choroba nowotworową.
Niech wreszcie dla Kasi zaświeci Słoneczko!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum