Casharel, wiem jak to boli. Jutro mam pogrzeb mojego tatusia. Staram się w miarę funkcjonować, ale w środku czuję wielką pustkę. Nie napiszę Ci, że to minie, bo tego nie wiem. Wiem natomiast, że na pewno z czasem ten ból stanie się bardziej tępy, bardziej do wytrzymania. I na to liczę. Pamiętaj, że nie jesteś sama. To bardzo ważne w tych ciężkich chwilach. Przytulam Cię mocno, tej strasznej nocy, gdy Ty żegnasz się z mamą, a ja czekam aby jutro towarzyszyć tacie w jego ostatniej drodze...
_________________ Tata NDRP - walczył dzielnie od lutego 2013 do 23 września 2014.
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, chociaż w ogóle nie znacie ani mnie ani mojej mamy.
organizujemy pogrzeb, będzie w piątek. strasznie to wszystko trudne ale jest nas dużo i się dzielimy.
jestem w totalnej rozsypce ale jak to mówiła moja mama ,,wszystko mija nawet najdłuższa żmija,,
Kiedyś jak znajdę chwilkę opiszę historię choroby mamy, była niezwykłą kobietą, walczącą, zawziętą, mimo bólu nigdy nie schodził z jej ust uśmiech. taka zostanie w moim sercu na zawsze.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum