W czwartek dowiedzieliśmy się, że moja mama ma czerniaka. Mama ma 51 lat. Jesteśmy załamani...:(
Poniżej opis badania histopatologicznego proszę o interpretację:
Guz średnicy 0,6 cm bez owrzodzenia. Clark II Breslow poniżej 0,5 mm. Wokół guza obfite, nieregularne rozłożone przewlekłe nacieki zapalne. Marginesy chirurgiczne skóry bez zmian nowotworowych. Jeden z marginesów bocznych bardzo wąski poniżej 0,5 mm
Uprzejmie proszę Was o odpowiedź. Od pół roku walczymy nowotworem prostaty taty :( teraz jeszcze to bardzo ciężko...
Witaj na forum.
Twoja mama ma taki sam wynik jak ja,nie piszesz tylko jaki indeks (mitozy na mm2).
Ja miałam poszerzenie blizny( bez oznaczenia i biopsji węzła wartowniczego)
Mamy w tym pechu dużo szczęścia-tak wszyscy piszą
Teraz co kilka mięsięcy usg brzucha,węzłów i rtg płuc.
Nie muszę pisać o ochronie przed słońcem.Bardzo dużo informacji uzyskałam na tym forum.
Zawsze możecie o wszystko pytać i szukać wsparcia.
Pozdrawiam bardzo serdecznie..........trzymajcie się.
______________
D
W jakim ośrodku była usuwana zmiana? To ważne żeby przyjąć odpowiednie postępowanie.
W leczeniu czerniaka nastąpił ogromny postęp. Nic nie jest przesądzone. Głowy do góry!
Pozdr.
_________________ Jak się człowiek uprze, żeby żyć, to medycyna jest bezsilna :P
Leyomyosarcoma G2
Z danych ktore podalas wynika że czerniak został złapany na wczesnym etapie. Jeśli indeks mitotyczny jest niski Twoja mama będzie miała tylko poszerzenie cięcia a potem już tylko wizyty kontrolne. Myślę że nie macie się czym martwić
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-08-07, 09:55 ] 1. Załączając wyniki badań, karty wypisowe ze szpitala itp., proszę usuwać dane lekarzy.
2. Prosimy o dołączanie dokumentacji w formie załączników do posta, nie linków do zew. serwisów hostujących (bo mogą zniknąć). Informacje, które być może się przydadzą: http://www.forum-onkologi...orum/faq.php#35
(post poprawiony)
Zamieszczony wynik wydaje się nie do końca pełny, ponieważ nie ma słowa o indeksie mitotycznym, ani oznaczenia stopnia zaawansowania guza (T1a czy T1b). Jest to na tyle istotne że warunkuje dalsze leczenie Twojej Mamy, tzn. czy będzie miała tylko dociętą bliznę czy też badanie węzła wartowniczego. Koniecznie dopytajcie o to podczas wizyty u onkologa.
Tak czy inaczej te parametry guza, które mamy podane są całkiem optymistyczne - "cienki" czerniak, dobrze rokujący podtyp guza. Twoja Mama ma bardzo duże szanse na pozbycie się tego ścierwa
Dziękuje za wszystkie wpisy. Dzięki Wam troszkę się wyciszyłam. Jutro rano jedziemy do Krk do Instytutu Onkologii. Albatros dziękuje będę jutro o to pytać lekarza.
Kochani wczoraj byliśmy z mamą w CO w Krk. Powiedziano nam nie za wiele, więcej się dowiedziałam tutaj od Was.... genere lanie lekarz stwierdził, że czerniak jest mało zaawansowany. Pytałam o stopień zaawansowania guza to otrzymałam odpowiedź, że nie jest to istotne, a mitozy tak no ale nie ma ich w wynikach i tyle usłyszałam, że musimy się opierać na tym co jest...Mama dostała skierowanie na USG węzłów oraz na 18.08 na docięcie rany wcześniej na 16.08 jeszcze wizyta z wynikami z USG.
Nie wiem co o tym wszystkim myśleć :(
Jeśli sie myle to proszę o poprawkę ale najlepiej byłoby jak najszybciej wypożyczyć materiał histopatologiczny i oddać go do ponownego przebadania (prywatnie) aby ustalić np. indeks mitotyczny. Myślę że do wizyty jest szansa na otrzymanie wyniku z konsultacji. Będziecie mieć wtedy komplet informacji (np. indeks mitotyczny) i wiedzę czy działać dalej radykalnie (dociecie blizny z jedoczesna biopsja wartownika) czy nie (tylko dociecie blizny).
Zdaje sobie sprawę że praca patomorfologow jest ciężka ale powinny byc jakieś formatki do ktorych wpisuje sie wynik badania tak żeby nie pominąć żadnego istotnego parametru.
TP53 ma rację, wypożyczenie preparatów i ponowne ich przebadanie to dobry pomysł. Ja swojego czerniaka miałem wycinanego prywatnie, cała procedura uzyskania preparatów, przekazanie ich do CO w Warszawie i otrzymanie ponownego wyniku nie trwało dłużej niż 2 tygodnie.
Musicie też wiedzieć że po docięcia blizny nie ma możliwości odznaczenia węzła wartowniczego (ze względu na zmiany w spływie limfy).
Dziękuje. Dziś idę do lekarza prowadzącego z prośbą o wypisanie rewersu żebym mogła pobrać materiały do przebadania mam nadzieję, że zdążę przed planowanym wycięciem.
Może mam głupie pytanie, ale czy moglibyście mi powiedzieć do czego tak naprawdę zależy czy ten węzeł wartowniczy będzie badany? czy nie powinno być tak, że powinien być badany zawsze? Czy USG może również wskazywać na przebadanie tego węzła? Jeśli piszę głupie pytania to bardzo przepraszam, ale staram się jak najwięcej wiedzieć.
Czerniak rozsiewa się po organizmie albo przez układ limfatyczny (większość przypadków) albo przez układ krwionośny. Jeżeli zaczyna się rozsiewać, to przeważnie pierwszy jest zajmowany właśnie węzeł wartowniczy.
To czy węzeł wartowniczy (pierwszy węzeł do którego spływa limfa z regionu gdzie jest czerniak) będzie badany zależy od parametrów które można znaleźć w wyniku hispat. Przede wszystkim są to grubość nacieku (Breslow), obecnosc owrzodzenia i indeks mitotyczny. Jesli któryś z tych parametrów przekroczy wartość ustalona na podstawie statystyk zaleca się przeprowadzenie biopsji wycinajacej.
W USG nie da rady oznaczyc który węzeł jest wartowniczy. Robi sie to poprzez wstrzykniecie radioizotopu w miejsce po wycieciu czerniaka a nastepnie lokalizuje sie w ktorym wezle gromadzi sie znacznik radioaktywny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum