[Joanna7]

Klarysa czytam twoje posty i płaczę Jestes wielka sciskam Ciebie mocno twojego brata i oczywiscie MAGDE 3majcie się

[jo.aszka]

Klaryso,

nie podpowiem Ci niczego merytorycznego. Są tu lepsi ode mnie. Chcę Ci tylko napisać, że jesteś Dobrym Człowiekiem. Jestem pełna podziwu dla Ciebie. Życzę Tobie i Twojemu Bratu wiele sił, a Magdzie spokoju.

[małgośka]

Myślę o Was często.
Pamiętam w modlitwie.

[JustynaS1975]

małgośka napisał/a:

Myślę o Was często. Pamiętam w modlitwie.

Ja też

[jadźka49]

Również pamiętam o modlitwie. Dużo siły

[Klarysa]

Dziękujemy za słowa wsparcia i modlitwy.

[butterfly]

Klaryso, pamiętam o Magdzie, o Was, modlę się, by Jej cierpienie już się skończyło i o siły dla Was, byście mogli przejść przez ten trudny czas.

[Natela]

witaj Klaryso.
Dosyć długo śledzę Twój wątek zanim zarejestrowałam się na tym forum.Trzymałam kciuki za Twoją bratową żeby wyzdrowiała.Teraz myślę o tym aby mocno się nie męczyła.Nie tak wyobrażałam to sobie.Życie potrafi być okrutne.Jest mi niezmiernie przykro

[gdynianka]

Halino, mnie również jest niezmiernie przykro.
Mam wielką nadzieję, że Madzia nie będzie się męczyła i przejdzie tam, gdzie nie ma bólu, który odbiera resztki godności.
Moje dziecko też ciężko chorowało, teraz ma 16 lat, a ja wciąż się czegoś boję, zwykły ból głowy u córki doprowadza mnie do obłędu.
Dużo, dużo sił życzę.

[beti*]

Żal, wielki żal .
Modlę się za Was i wspieram myślami

[jolandar35]

Klaryso ,modle sie o spokojne odchodzenie , o zakonczenie cierpienia i o Ciebie i Twojego brata abyscie mieli duzo sily w tych ostatnich chwilach ...

[Iwona]

Klaryso zrobiłaś i robisz wszystko co możliwe......Czuję wielki żal, ale ciągle mam nadzieję ,że wszystko się jakoś odkręci...bo są przecież i takie przypadki. Będę o Was myśleć i modlić się o Was, choć w takich chwilach nie wiem do kogo się modlić??????

[celina]

Klaryso... bardzo bardzo Wam współczuję Modlę się za Was. Taka śmierć bliskiej osoby przekracza moje zdolności rozumowania: czemu tak musi być??

[kuna13]

Klaryso, modlę sie codziennie...

[sonia21]

Klarysa, czytam cały czas i podziwiam Twoje oddanie , dużo siły dla Ciebie i brata w tych ciężkich dla Was chwilach