nie podpowiem Ci niczego merytorycznego. Są tu lepsi ode mnie. Chcę Ci tylko napisać, że jesteś Dobrym Człowiekiem. Jestem pełna podziwu dla Ciebie. Życzę Tobie i Twojemu Bratu wiele sił, a Magdzie spokoju.
witaj Klaryso.
Dosyć długo śledzę Twój wątek zanim zarejestrowałam się na tym forum.Trzymałam kciuki za Twoją bratową żeby wyzdrowiała.Teraz myślę o tym aby mocno się nie męczyła.Nie tak wyobrażałam to sobie.Życie potrafi być okrutne.Jest mi niezmiernie przykro
Halino, mnie również jest niezmiernie przykro.
Mam wielką nadzieję, że Madzia nie będzie się męczyła i przejdzie tam, gdzie nie ma bólu, który odbiera resztki godności.
Moje dziecko też ciężko chorowało, teraz ma 16 lat, a ja wciąż się czegoś boję, zwykły ból głowy u córki doprowadza mnie do obłędu.
Dużo, dużo sił życzę.
Klaryso zrobiłaś i robisz wszystko co możliwe......Czuję wielki żal, ale ciągle mam nadzieję ,że wszystko się jakoś odkręci...bo są przecież i takie przypadki. Będę o Was myśleć i modlić się o Was, choć w takich chwilach nie wiem do kogo się modlić??????
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum