1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
kalafiorka83 - komentarze
Autor Wiadomość
kalafiorka83 


Dołączyła: 28 Gru 2012
Posty: 72
Pomogła: 2 razy

 #31  Wysłany: 2013-09-03, 11:29  


dziś powiedziałam ojcu ( zgodnie z prawdą zresztą) , że nie wiem czy dostanę urlop by jechać z nim na badanie i poprosiłam , by sam zapytał kogoś czy z nim nie pojedzie.
Odpowiedział : "To nie jedźcie ze mną, będę sobie tu u was zdychał , olać mnie to najprościej" .
Wyszłam i się rozpłakałam , nie mogę się pozbierać, zaczynam czytać o dda, niestety odnajduję tam siebie , ale pomimo wszystko nie potrafię się opanować , czy się nim nie przejmować i nie denerwować....
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #32  Wysłany: 2013-09-03, 11:58  


Cytat:
będę sobie tu u was zdychał

Zawsze może sobie "zdychać" gdzieś indziej.
Przepraszam, ale nie umiem "strzymać" takich ludzi. :|
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
kalafiorka83 


Dołączyła: 28 Gru 2012
Posty: 72
Pomogła: 2 razy

 #33  Wysłany: 2013-09-03, 13:20  


tak dużo udało się wywalczyć...
a ja się boję ,że jak teraz też nie zorganizuję tego wyjazdu na TK i wizytę to on naprawdę umrze i to już będzie moja wina, dziwne to życie
Ale trzymam się tego co mu powiedziałam, niech chociaż spróbuje sam zadzwonić do kogoś kto go tam zawiezie ( boi się wyjazdu samemu bo nie zna wa-wy) .
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #34  Wysłany: 2013-09-03, 13:24  


kalafiorka83, napisałaś wcześniej:

Od kiedy zachorował zabraliśmy go do siebie...

To czas aby wrócił do siebie!
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #35  Wysłany: 2013-09-03, 15:52  


Lidziu, podpisuję się obydwoma rękami!

Kalafiorko, przecież ma swój dom, prawda? To wypad i niech tam sobie rządzi.

Kobieto, nie miej zadnych wyrzutów sumienia. Zrobiłaś co mogłaś a nawet więcej.
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #36  Wysłany: 2013-09-03, 16:26  


kalafiorka83 napisał/a:
Wyszłam i się rozpłakałam , nie mogę się pozbierać, zaczynam czytać o dda, niestety odnajduję tam siebie , ale pomimo wszystko nie potrafię się opanować , czy się nim nie przejmować i nie denerwować....


to charakterystyczne dla DDA, ciągle czują się winni i odpowiedzialni za to że bliska osoba pije
tekst że będzie sobie tata zdychal u was , bo nie zawsze możesz być na każde kiwnięcie palcem to typowa zagrywka , bo on wie ,że się przejmiesz.Tylko jak dlugo mozna "gryżć" rekę ktora karmi ?
nie potrafi pomyśleć że sam sobie kopie dół?

Czy tata wie że sam powinien troszczyć się o siebie ? bo wygląda na to że tylko Tobie zależy , tylko na czym?
na tym ,żeby żył i mogł dręczyć was nadal.

Zoja 62 napisał/a:
Kalafiorko, przecież ma swój dom, prawda? To wypad i niech tam sobie rządzi.


podpisuję się pod tym swierdzeniem.
czy tata kiedyś się przejął jak Ty chorowałas?
niech zadba o siebie, jak sobie pościele tak się wyśpi., do siebie niech wraca i niech sobie żyje lub umiera , według uznania .
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #37  Wysłany: 2013-09-03, 17:04  


kalafiorka83 napisał/a:
Ale trzymam się tego co mu powiedziałam, niech chociaż spróbuje sam zadzwonić do kogoś kto go tam zawiezie ( boi się wyjazdu samemu bo nie zna wa-wy) .

Tu raczej nie masz racji, a to dowodzi, że ciągle, mimo wszystko próbujesz tłumaczyć tatę.
Fakt, on się boi, ale tego, że nie ma nikogo innego z kim mógłby tam pojechać.
Dobrze wie, że tak naprawdę to tylko Ty mu pomożesz. I wykorzystuje to grając na Twoich emocjach.

kalafiorka83 napisał/a:
i to już będzie moja wina,

Doskonale wiem co to znaczy.

Nie jest łatwo odciąć się, bo jak pozostaniesz przy tacie w takim układzie to psychicznie Cię stłamsi, ale jak odetniesz się od niego, to Ciebie zamęczą wyrzuty sumienia.

Powinno się w takiej sytuacji iść na terapię, aby nauczyć się żyć na nowo.
Przemyśl to.
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #38  Wysłany: 2013-09-03, 20:42  


jusia napisał/a:
Nie jest łatwo odciąć się, bo jak pozostaniesz przy tacie w takim układzie to psychicznie Cię stłamsi, ale jak odetniesz się od niego, to Ciebie zamęczą wyrzuty sumienia.

I, to jest problem niestety.
 
KasiaC 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Kwi 2012
Posty: 958
Skąd: woj. mazowieckie
Pomogła: 92 razy

 #39  Wysłany: 2013-09-03, 21:41  


jusia napisał/a:

Nie jest łatwo odciąć się, bo jak pozostaniesz przy tacie w takim układzie to psychicznie Cię stłamsi, ale jak odetniesz się od niego, to Ciebie zamęczą wyrzuty sumienia.

Znam to z autopsji :-( Nie jest to łatwe ale jednak możliwe.
 
kalafiorka83 


Dołączyła: 28 Gru 2012
Posty: 72
Pomogła: 2 razy

 #40  Wysłany: 2013-09-04, 06:51  


KasiaC napisał/a:
jusia napisał/a:

Nie jest łatwo odciąć się, bo jak pozostaniesz przy tacie w takim układzie to psychicznie Cię stłamsi, ale jak odetniesz się od niego, to Ciebie zamęczą wyrzuty sumienia.

Znam to z autopsji :-( Nie jest to łatwe ale jednak możliwe.


Odeszłaś czy zostałaś ?
 
KasiaC 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Kwi 2012
Posty: 958
Skąd: woj. mazowieckie
Pomogła: 92 razy

 #41  Wysłany: 2013-09-04, 09:29  


Pomógł mi mój mąż, który też już powoli miał dość moich wiecznych łez, nerwów.
Postawił ultimatum- albo podjęcie leczenia, a w tedy my będziemy pomagać do momentu kiedy nie będzie tego potrzebował dalej, albo radź sobie sam. Nie da się pomóc komuś komu nie zależy na życiu, ponieważ zawsze znajdzie sposób żeby zrobić po swojemu. Dlatego z bolącym sercem odeszłabym gdyby nie przyjął naszej propozycji.
Zbyt duże spustoszenia alkohol zrobił w moim życiu :-( chciałam uchronić przed tym moje dziecko.
 
kalafiorka83 


Dołączyła: 28 Gru 2012
Posty: 72
Pomogła: 2 razy

 #42  Wysłany: 2013-09-05, 10:01  


ojciec się do mnie nie odzywa po tym co powiedziałam ,mijamy się na korytarzu i tyle.
Szkoda mi tej walki o niego , by przy końcówce się poddać, ale postanowiłam ,że choć raz musi "zobaczyć" ,że się nie ugnę i tym razem nie będę obdzwaniać rodziny z prośbą o zawiezienie.
Martwi mnie tylko ,że niby te płuca ma "czyste" po radioterapii a ciągle mocno kaszle...
 
KasiaC 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Kwi 2012
Posty: 958
Skąd: woj. mazowieckie
Pomogła: 92 razy

 #43  Wysłany: 2013-09-05, 11:48  


Cytat:
Martwi mnie tylko ,że niby te płuca ma "czyste" po radioterapii a ciągle mocno kaszle...


kalafiorko83, kaszel nie znika z dnia na dzień. Zajmuje to nawet do roku po rzuceniu palenia.
 
kalafiorka83 


Dołączyła: 28 Gru 2012
Posty: 72
Pomogła: 2 razy

 #44  Wysłany: 2013-09-23, 15:55  


ojciec pytał rodziny i znajomych- większość mu odmówiła, albo podała tak astronomiczne kwoty za dojazd do Wa-wy ,że to niepojęte.
Nie pyta dalej...czeka chyba na ruch z mojej strony... zobaczę jak się sytuacja rozwinie.
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #45  Wysłany: 2013-09-23, 17:47  


Kalafiorko, teraz Ty poczekaj, to Tatuś ma Cię poprosić....poprosić!... a nie odwrotnie!
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group