Milena bardzo, BARDZO mi przykro
Niestety w życiu są i takie właśnie bolesne chwile, nad którymi nie możemy zapanować, które są nieuniknione, niesprawiedliwe, kiedy nie możemy nic zrobić, kiedy odprowadzamy Swoich bliskich do tej granicy i nie dalej, dalej idą sami
Niestety Nasze życie jest tak pisane

Są chwile radosne i chwile rozpaczy. Każdy musi przez to przejść.
Ty byłaś z dziadziusiem do końca, z własnego doświadczenia wiem, jak to boli i boleć będzie ale byłaś przy Nim otaczając go ciepłem , pomocą , obecnością. Teraz dziadek będzie blisko Ciebie i choć może nie zobaczysz dziadka to życzę Ci abyś mogła poczuć Jego obecność.
Kochana wiem jak może Ci być smutno, jak boli.
Zadne słowa nie są w stanie ukoić tego bólu. Nie ma na to lekarstwa.
Jeżeli będziesz chciała popisać, popłakać po prostu pisz. Mnie też boli po stracie taty ale może w milczeniu wylejemy łzy.....
Wieczny Odpoczynek racz zmarłemu dać Panie a światłość wiekuista niechaj mu świeci ...