Niestety po ponad miesiącu walki gad okazał się silniejszy od mam zmarla dzis popołudniu. Daliśmy jej pic po czym głęboko sobie odetchnęła i odeszła. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wsparcie. Dużo mi dala lektura tego forum
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum