1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
guz oskrzela rak płaskonabłonkowy
Autor Wiadomość
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #1  Wysłany: 2009-08-20, 19:26  guz oskrzela rak płaskonabłonkowy


Witam wszystkich
Od dłuższego czasu przeglądam to forum i śledzę wasze wątki.
Dziś chcialam z korzystać po raz kolejny z waszej porady.Bardzo proszę o informację.
Mój tato jest po operacji usunięcia lewego płuca.Nie wiem jak rozumieć wypis szpitalny. Klasyfikacja TNM na podstawie badania specymenu operacyjnego;
Makroskopowo; guz ciągnie się od wnęki do opłucnej
Mikroskopowo; nacieka opłucną płucną.Ognisko satelitarne,Martwica ( w procentach powierzchni całego guza)10%
Infarctus haemorrhagicus in statu organisationis.
Cechy histopatologiczne przerzutów do węzłów chłonnych;
bezpośrednie naciekanie węzła przez guz
Odleglość nacieku od linii cięcia ;oskrzela 10mm
rozpoznanie ostateczne;rak płaskonabłonkowy,guzki satelitarne,zmiana jednoogniskowa,G3,Włóknienie,Nacieki zapalne
klasyfikacja;T4N1M0R0L0V0
przynależność do grupy IIIB
nowa; T3N1M0
przynależność do grupy IIIA
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #2  Wysłany: 2009-08-23, 18:59  


Mój tato ma mieć najprawdopodobniej chemioterapie,proszę udzielcie mi informacji na temat mojego poprzedniego postu.
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #3  Wysłany: 2009-08-23, 19:41  


T3 - guz każdej wielkości z naciekaniem następujących struktur anatomicznych: ściana klatki piersiowej, przepona, opłucna osierdziowa, opłucna śródpiersiowa, osierdzie, nerw przeponowy, guz z towarzyszącą niedodmą lub zapaleniem całego płuca
N1 - obecne przerzuty w węzłach okołooskrzelowych (międzypłatowych, płatowych, segmentarnych) lub/i wnękowych po stronie guza
M0 - brak obecności przerzutów odległych
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #4  Wysłany: 2009-08-24, 10:50  


Witam, natka
Niestety i twojego tatę dopadło to choróbsko. Tak jak Ci napisała cleo33 to obraz zaawansowanej choroby nowotworowej z przerzutami do węzłów chłonnych ( N1 ) przy zmianie nowotworowej.
R0 - resekcja - doszczętność makroskopowa i mikroskopowa
L0 - brak zatorów nowotworowych w naczyniach chłonnych
V0 - brak zatorów nowotworowych w żyłach
Mam nadzieję, że choć ciut pomogłem.

Pozdrawiam
_________________
Andrzej W.
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #5  Wysłany: 2009-09-13, 08:30  


Mój tato jest po drugiej chemii.
Może to zabrzmi chaotycznie ,bo na pewno już nie którzy z was pisali o tym,ale dziś nie mam siły i głowy aby szukac od nowa w postach.Tato moj jest starszym czlowiekiem i bardzo żle znosi chemię.Wymiotuje,ma zatwardzenie i okropnie boli go żoladek.
Nie wiem jak mu pomoc,leki zobojętniające nie działają,przeciw wymiotne też nie.Może kto ma sprawdzone inne sposoby,bo nie wiemy jak mu pomoc.Jak pomyslę że za 2 tygodnie ma następną chemię to coś mi się dzieję,bardzo proszę o pomoc i za rady dziękuję .Pozdrawiam.
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #6  Wysłany: 2009-09-13, 08:37  


Witaj natka
Niestety moja mama na początku też tak przechodziła chemię i nie ma na to jakiś cudownych sposobów. Dużo pić to podstawa i niestety jeśli farmakologia nie pomaga to przetrwać ten okres.
A może tabletka się nie zdążyła wchłonąć bo tata zwymiotował ??
Po wzięciu tabletki około 30 minut tata musi wytrzymać wtedy tabletka zacznie działać natomiast jeśli zaraz po wzięciu tata zwymiotował to tabletka nie zadziałała.

Podrawiam
_________________
Andrzej W.
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #7  Wysłany: 2009-09-13, 10:37  


natka7 napisał/a:
ma zatwardzenie


Mój tata,też miał bardzo silne zatwardzenie po drugiej dużej chemii.
Niestety żadne specyfiki nie pomagały(śliwki,herbatki,tabletki,nawet lewatywy) i następnej małej chemii nie podano,ponieważ zatawrdzenie jest też jednym z przeciwwskazań.
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
lukaszandrzejewski 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 182
Skąd: Wrocław
Pomógł: 63 razy

 #8  Wysłany: 2009-09-13, 16:10  


natka7 napisał/a:
Mój tato jest po drugiej chemii.
Może to zabrzmi chaotycznie ,bo na pewno już nie którzy z was pisali o tym,ale dziś nie mam siły i głowy aby szukac od nowa w postach.Tato moj jest starszym czlowiekiem i bardzo żle znosi chemię.Wymiotuje,ma zatwardzenie i okropnie boli go żoladek.
Nie wiem jak mu pomoc,leki zobojętniające nie działają,przeciw wymiotne też nie.Może kto ma sprawdzone inne sposoby,bo nie wiemy jak mu pomoc.Jak pomyslę że za 2 tygodnie ma następną chemię to coś mi się dzieję,bardzo proszę o pomoc i za rady dziękuję .Pozdrawiam.


Natka,

Niestety, na wymienione przez Ciebie objawy i skutki chyba nie ma rady - ból brzucha, zatwardzenie (ew. jeszcze hemoroidy) to skutki leków osłonowych, na przykład Zofranu. Sam nie mogłem tego zrozumieć, dlaczego leki osłonowe tak mnie "masakrują". Nie wiem, co może pomóc Twojemu tacie. Z własnego doświadczenia polecam standardowo - herbaty, najlepiej letnie, lepiej, pamiętam, jadłem popijając na przykład "piramidkami" owocowymi Liptona (mają intensywny smak, a uczucie bez-smaku częsty problem podczas terapii) cytostatykami. Dobrze wspominam też płynne jogurty o intensywnych smakach, na przykład wiśniowy. Poczucie głębokich mdłości - najgorsze podczas chemii - częściowo udawało mi się zwalczyć... Coca-colą, w ogóle gazowanymi napojami (to też polecały mi nieocenione pielęgniarki z onkologii). Niezłe efekty dawały też galaretki i kisiele.

Mam nadzieję, że jakiś pomysł zadziała.

Trzymam za Was kciuki!
 
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #9  Wysłany: 2009-09-24, 18:31  


Witam
Mój tato znów przebywa w szpitalu, miał dostać następną chemię ale pojawił się problem,po zrobieniu badan krwi okazało się,że ma niski poziom leukocytów.Na razie chemię przesunięto,jak myślicie dlaczego ma taki wynik,skoro nie dawno wyniki krwi były bardzo dobre.Pozdrawiam
 
tara 



Dołączyła: 21 Sty 2009
Posty: 513
Pomogła: 110 razy

 #10  Wysłany: 2009-09-24, 19:59  


chemia działa z opóxnieniem, wiec to nic szczególnego, ze spadły leukocyty mimo iż poprzedni wyn ik był dobry. Nie martwiłabym się tym szczególnie. Pozdrawiam i mam nadzieje ze wyniki szybko sie poprawią
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #11  Wysłany: 2009-11-06, 12:52  


Witam wszystkich
znów zwracam się do was z wielką prośbą
otóż nie wiem co właściwie myślec
mój tato jest już po kolejnej chemii teraz ma znów przyjąć następną
od wczoraj puchną mu nogi i ma problem ze sikaniem pomimo dużej ilosci wypicia wody ogólnie jest słaby i wszystkim się meczy
pozdrawiam wszystkich
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #12  Wysłany: 2009-11-10, 19:35  


Tato przebywa w szpitalu,miał mieć kolejną chemie,
ale ponieważ ma złe wyniki krwi
najprawdopodobniej zrezygnują z podania chemii.
Ma mieć zrobione prześwietlenie płuc i usg.
Zrobiono mu ekg które też wyszło nie zbyt dobrze,ogólnie jest bardzo słaby,ma niskie ciśnienie.Bardzo się martwię,pozdrawiam.
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #13  Wysłany: 2009-11-12, 18:17  


Byłam dziś u taty w szpitalu.
Rozmawiałam z lekarzem prowadzącym,tato nie dostanie więcej chemii.
Ma anemie,dostaje krew.Zrobiono mu dziś rtg i usg,wyników jeszcze nie było.
Tak jak pisałam ma niskie ciśnienie i ogólnie jest slaby.
Najważniejsze,że wstępuje w niego nadzieja,że wyzdrowieje.
Pozdrawiam
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #14  Wysłany: 2009-11-14, 09:41  


Nawet nie wiecie jak się cieszę,
tato ma w porządku usg i rtg.
Już niedługo wraca do domu.
Pozdrawiam wszystkich !
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #15  Wysłany: 2009-12-05, 18:30  


No cóż,chwilowa nie pisałam wydawało się że wszystko w porządku,a tate męczy przejście 3 czy 4 metrów.Znów mówi,że jest słaby.Bardzo ciężko oddycha.Zaczynam się coraz bardziej martwić.
Pozdrawiam.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group