Jestem załamana konsylium podjęło decyzje o tym, że operacja sie nie odbędzie.... bo mija się z celem, nie pomorze, bo regresja jest zbyt mała
[ Dodano: 2013-12-30, 16:21 ]
Co dalej robić? skoro operacji nie bedzie? jaka jest dalsza droga działania? chemia naświetlanie cokolwiek? czy mama z góry jest skazana na powolną śmierć?
_________________ "Życie daje ci bolesne nauczki. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom losu bierze się siła. Może przegrałeś jedną rundę, ale wiem, że wygrasz mecz"
H. Jackson Brown Jr
Spokojnie, skoro lekarze podczas konsylium stwierdzili, że operacja nie pomoże, to na pewno uradzili już "zastępczą" terapię- chemia paliatywna pod warunkiem że wyniki badań będą ok. Dużo wytrwałości życzę i trzymajcie się jakoś :-)
p.s. my 22 styczeń TK płuc i szyi oraz usg brzuchala.
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
Spokojnie, skoro lekarze podczas konsylium stwierdzili, że operacja nie pomoże, to na pewno uradzili już "zastępczą" terapię- chemia paliatywna pod warunkiem że wyniki badań będą ok. Dużo wytrwałości życzę i trzymajcie się jakoś :-)
p.s. my 22 styczeń TK płuc i szyi oraz usg brzuchala.
mama miałą juz chemię 12 cykli ,czy ma sznase na kolejną?
_________________ "Życie daje ci bolesne nauczki. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom losu bierze się siła. Może przegrałeś jedną rundę, ale wiem, że wygrasz mecz"
H. Jackson Brown Jr
Albo nie piszesz albo gdzieś mi umknęło według jakiego schematu brała chemię (Folfox), może spróbują inną (Xeloda, Folfiri), chyba wszystko zależy od tego co zadecydują, moż admin pomoże bardziej. Pozdrawiam
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
Moj tatus brał kilka chemii. Jak jedna nie działała, to decydowali o podaniu innej. Takze badzcie dobrej mysli. Choc ja wiem, ze ciezko jest myslec pozytywnie w obliczu nowotworu. U mnie Tatko jutro ma sie stawic w szpitalu na operacje, tez sie boimy bardzo....ale wiara czyni cuda.
[quote="Małgosia81"]Albo nie piszesz albo gdzieś mi umknęło według jakiego schematu brała chemię (Folfox) nie znam sie na tym za bardzo na karcie od chemi pisze :Folfiri
[ Dodano: 2014-01-02, 15:30 ]
madi356 napisał/a:
Moj tatus brał kilka chemii. Jak jedna nie działała, to decydowali o podaniu innej. Takze badzcie dobrej mysli. Choc ja wiem, ze ciezko jest myslec pozytywnie w obliczu nowotworu. U mnie Tatko jutro ma sie stawic w szpitalu na operacje, tez sie boimy bardzo....ale wiara czyni cuda.
Madi dałąś mi wiele otuchy dziekuję
[ Dodano: 2014-01-02, 15:34 ]
Dzisiał byłam z mamą na przepłukaniu portu i także miałyśmy wizytę w poradni u pani doktor prowadzacej ,która podniosła nas na duchu ,7 stycznia mamy Tk i wtedy bardziej czytelnie bedzie wiadomo co dalej,ale mówiła że to że odmówili operacji to nie wyrok> jeśli decyzja po Tk pozostanie bez zmian ,to wdrożą inne środki ale jakie nie wiem...podpytam jak bedziemy po TK
_________________ "Życie daje ci bolesne nauczki. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom losu bierze się siła. Może przegrałeś jedną rundę, ale wiem, że wygrasz mecz"
H. Jackson Brown Jr
Kochana na pewno nie pozostawią Mamy samej sobie! Jak kierowali Tate z Wawelskiem na Banacha, to powiedzieli, ze jak tam odmowia operacji, to beda dzialac inaczej. Mowa byla o chemii w tabletkach. Takze cos Mamie podadza...Glowa do gory
Kochana na pewno nie pozostawią Mamy samej sobie! Jak kierowali Tate z Wawelskiem na Banacha, to powiedzieli, ze jak tam odmowia operacji, to beda dzialac inaczej. Mowa byla o chemii w tabletkach. Takze cos Mamie podadza...Glowa do gory
Więc będę dobrej mysli-trzymam kciuki za was także i za nas:)
_________________ "Życie daje ci bolesne nauczki. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom losu bierze się siła. Może przegrałeś jedną rundę, ale wiem, że wygrasz mecz"
H. Jackson Brown Jr
Witam kochani dzis odebrałam wyniki CEA wynosi 229,5 a 4 grudnia po chemi wynosiły 96,0 co to oznacza???
_________________ "Życie daje ci bolesne nauczki. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom losu bierze się siła. Może przegrałeś jedną rundę, ale wiem, że wygrasz mecz"
H. Jackson Brown Jr
Według mnie to coś niepokojącego zaczyna się dziać w jelicie, warto by było "pokusić" się o kolonoskopię, przynajmniej ja bym tak zrobiła. poza tym poczekajcie na wynik TK, które może wiele wyjaśnić. Pozdrawiam
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
Według mnie to coś niepokojącego zaczyna się dziać w jelicie, warto by było "pokusić" się o kolonoskopię, przynajmniej ja bym tak zrobiła. poza tym poczekajcie na wynik TK, które może wiele wyjaśnić. Pozdrawiam
Była robiona dziś tomografia ,musimy czekac tydzien na wyniki:( a to całą wieczność...zaniepokoił mnie strasznie ten wzrost juz tak sie cieszyłam że maleje z260 na początku chemioterapi i w grudniu na koniec było 96 czy jakos blisko tego a teraz miesiąc od zakończenia jest ponownie 229..to bardzo duzo:(
_________________ "Życie daje ci bolesne nauczki. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom losu bierze się siła. Może przegrałeś jedną rundę, ale wiem, że wygrasz mecz"
H. Jackson Brown Jr
w widocznym zakresie płuca bez zmian ogniskowych .
W obu płatach wątroby niejednorodne i nieregularne ogniska niższej densyjności o charakterze meta wlk. do 37 x24 mm w s. 5/6 (lub dwie zlewające się ze sobą )
pozostałe do 30mm w porównaniu do opisu badania poprzedniego mniejsze.Poza tym wątroba jednorodna,powiekszona w wym.AP do 15cm,bez cech cholestazy .Pęcherzyk żółciowy i drogi żółciowe prawidłowe.
Trzustka i sledziona bez widocznych zmian .
Nerki prawidłowej wielkości ,morfologii i funkcji w badaniu TK
Nadnercza niepogrubiałe.
Powiększonych węzłów chłonnych nie wykazano.
Pęcherz moczowy i narząd rodny bez zmian.
kości bez cech meta.
Wszystko łądnie a w ątrobie sa zmiany mniejsze o 15mm ,ale nadal operacji nie bedzie. Czy w ogóle jest jeszcze jakas opcja ,że może ktos sie podejmie,czy to juz po prostu wyrok.
_________________ "Życie daje ci bolesne nauczki. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom losu bierze się siła. Może przegrałeś jedną rundę, ale wiem, że wygrasz mecz"
H. Jackson Brown Jr
Rozsiane, mnogie zmiany w wątrobie to praktycznie konieczność usunięcia całej wątroby a to jak pewnie zdajesz sobie sprawę jest niemożliwe. Jedyną praktyczną szansą na uzyskanie dłuższego OS jest kontynuacja chemioterapii. Wciąż nie wiemy jaki schemat chemioterapii otrzymywała Twoja mama?
Pozdrawiam
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
Wciąż nie wiemy jaki schemat chemioterapii otrzymywała Twoja mama?
moja mama otrzymała 12 cykli Folfiri
_________________ "Życie daje ci bolesne nauczki. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom losu bierze się siła. Może przegrałeś jedną rundę, ale wiem, że wygrasz mecz"
H. Jackson Brown Jr
Jak się czuje Twoja mama, macie umówioną kolejną wizytę u lekarza żeby zadecydował jak zamierza przeprowadzić dalsze leczenie mamy po tych 12 cyklach chemii? Śledzę pilnie Twój post i wyczekuję dobrych wieści:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum