1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Dysplazja szyjki macicy
Autor Wiadomość
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #16  Wysłany: 2014-04-28, 08:39  


masz prawo wyboru i formy znieczulenia i formy wykonania zabiegu. Takie masz prawo, jako pacjent
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
Marzanna 


Dołączyła: 04 Kwi 2014
Posty: 22

 #17  Wysłany: 2014-05-27, 22:41  


Prośba o interpretację wyniku hist pat

Po 2 cytologiach hsil i pobraniu wycinków otrzymałam taki wynik hist pat

1. Kanał
Drobne strzępki nabłonka gruczołowego błony śluzowej kanału szyjki macincy.

2. Wyc. z tarczy
Cervicitis.
Metaplasia planoepisthelialis focalis.
Metaplastyczny nabłonek płaski ogniskowo tapetuje gruczoły szyjkowe.


Znów czekam na termin do przychodni onkologicznej. Dostałam tylko inf że wynik jest nieprawidłowy. Nie widzę jednak inf o stopniu dysplazji ?! Czy jest możliwe że wynik jest fałszywie prawidłowy? Dlaczego wcześniejsze cytologie wskazywały na hsil ?

Proszę o interpretację wyniku jeżeli to mozliwe.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #18  Wysłany: 2014-05-28, 09:36  


Marzanna napisał/a:
Nie widzę jednak inf o stopniu dysplazji ?!

Nie widzisz, gdyż podany przez Ciebie wynik informacji o dysplazji i jej stopniu nie zawiera.

Marzanna napisał/a:
Czy jest możliwe że wynik jest fałszywie prawidłowy?

Takie sytuacje mogą się zdarzać;
w Twoim przypadku jest jednak mowa o stwierdzeniu ogniskowo występującej metaplazji płaskonabłonkowej,
co powinno być przedmiotem dalszej obserwacji lub diagnostyki, wg zaleceń lekarza.

Marzanna napisał/a:
Dlaczego wcześniejsze cytologie wskazywały na hsil ?

Musiały te zmiany [HSIL] wtedy występować (albo tak zostały zinterpretowane przez lekarza).
Bardziej istotna jest odpowiedź na pytanie, co stało się z nimi później: czy mogły samoistnie zaniknąć,
czy zostały nie wykryte w pobranych (z innych lokalizacji ?) i przebadanych histopatologicznie wycinkach
(ewentualnie: czy pierwotne wyniki wykazujące HSIL mogły być fałszywe).

Inna sprawa, że stwierdzona ogniskowo występująca metaplazja, nie będąca stanem normalnym,
może w jakimś stopniu odpowiadać zmianom o nieprawidłowości HSIL (tj. dysplazji CIN2/CIN3)

Są to pytania, na które powinien udzielić Ci odpowiedzi lekarz przy zaplanowanej wizycie,
także powinien wskazać jakie dalsze postępowanie uważa za wskazane.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Marzanna 


Dołączyła: 04 Kwi 2014
Posty: 22

 #19  Wysłany: 2014-05-28, 11:35  


Richelieu bardzo dziękuję za odpowiedź ! :)

Po wcześniejszych wynikach cyt. hsil, wycinkach cin 1 oraz licznych kolposkopiach lekarz sugerował przy potwierdzeniu wyniku konizację lub amputację szyjki .

Jakie w tym przypadku można zaproponować leczenie ?
Czy dalej będzie to wyczekiwanie i dalsza diagnostyka za parę miesięcy czy jakieś leczenie farmakologiczne ?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #20  Wysłany: 2014-05-30, 07:05  


Ponieważ ostatni wynik, histopatologiczny, będący najbardziej wiarygodnym, nie wykazuje obecności wysoce zaawansowanych zmian dysplastycznych,
podejrzewam, że dalsze postępowanie może mieć raczej charakter leczenia zachowawczego farmakologicznego i okresowych badań kontrolnych,
a nie metod bardziej inwazyjnych, jak np. konizacja szyjki macicy.
Bardziej wiążąca ocena Twojej sytuacji i zaproponowanie najbardziej odpowiedniego postępowania należy oczywiście do Twojego lekarza.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Marzanna 


Dołączyła: 04 Kwi 2014
Posty: 22

 #21  Wysłany: 2014-10-28, 09:22  


Powracam do wątku w związku z kolejnymi badaniami , wynikami i oczekiwaniem na postępowanie lekarza.

Po ostatnich wycinkach miałam zgłosić się do lekarza w październiku na kolposkopię i cytologię.

Podczas badania lekarz wyraził wątpliwość na temat prawdziwości ostatniego wyniku hist pat ( o którym pisałam w poprzednich postach). Zmiany były widoczne nadal. W związku z tym pobrał cytologię i powiedział że jeżeli znów wyjdzie podejżany wyniki to będzie proponował elektrokonizację. Stwierdził ze nie ma sensu po raz 3 powtarzać wycinków bo wychodzą zakłamane.

Odebrałam wyniki i wyszło CIN1 .

I pytanie : Czy w moim wypadku CIN1 będzie mnie kwalifikował do zabiegu czy raczej będzie to polityka wyczekująca ?

Dodam że pierwszy hsil w cytologi wyszedł mi rok temu i wychodził 4 razy ( ostatni w maju). W między czasie wycinki lsil i ostatnie : Cervicitis.
Metaplasia planoepisthelialis focalis.
Metaplastyczny nabłonek płaski ogniskowo tapetuje gruczoły szyjkowe.

Jeden wynik zupełnie nie koreluje z drugim.

Gdyby wierzyc we wszystkie wyniki to najpierw hsil sie polepszył na lsil, potem znów pogorszył na hsil potem znów polepszył na metaplazję a teraz znów pogorszył na lsil.

Dodatkowo przy każdej kolposkopi ( ok 5) potwierdzona obecnosc zmian , zaburzeń przejzystości itp).

Co moze zaproponować lekarz ?

Znów oczekiwanie na wizytę i niewiadoma.
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #22  Wysłany: 2014-10-28, 15:51  


sytuacja jesli chodzi o wycinki moze wygladac tak, ze na obszarze zmiany nie w kazdym miejscu będzie taka sama postać CIN. nawet logicznie rozumując, chora tkanka kiedyś przechodzi w zdrową, a nie robi tego drastycznie, tylko stopniowo. Dlatego wycinki pobrane z różnych miejsc zmiany mogą dawać różne wyniki. U mnie było dokładnie tak samo, jednak mi pobierano dlatego od razu dwa/trzy wycinki z różnych miejsc zmiany i wyniki wahały się od CIN 1 do CIN 3.
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
Marzanna 


Dołączyła: 04 Kwi 2014
Posty: 22

 #23  Wysłany: 2014-10-28, 17:51  


U mnie również pobierano wycinki z różnych miejsc, dwukrotnie, za każdym razem był zupełnie inny wynik.

Jakiego postępowania mogę się w tej sytuacji spodziewać ?

Dziękuję mufaso83 za powrócenie do tematu ! :)
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #24  Wysłany: 2014-10-28, 18:17  


wiesz co, który wynik lekarz uzna za wiarygodny, ponieważ od tego zależy dalsze postępowanie.
Mi jednak lekarz zawsze powtarza, że najbardziej wiarygodne jest zawsze badanie hist-pat. Cytologia jest mniej czuła i często nie wykazuje zmian. Ja miałam CIN 3 a cytologię pobieraną różnymi sposobami i w innych gabinetach, zawsze 2.
Jeżeli poprzednie badania wykazywały HSIL czyli CIN 3 nie ma co czekać, tylko rozpocząć leczenie. z drugiej strony nawet CIN 1 można leczyć, jeśli się samoistnie nie cofa. Mamy do wyboru leczenie farmakologiczne lub elektrokonizację/konizację. Może warto by było zrobić test na HPV?
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
Marzanna 


Dołączyła: 04 Kwi 2014
Posty: 22

 #25  Wysłany: 2015-02-04, 22:09  


WItam ponownie , Jestem o e-konizacji tzw lepp . Wyniki nie są jednoznaczne :
CIn 2 przechodzące w cin 1 , nie można okreslić marginesu ze względu na przypalone brzegi. Tak w skrócie. Co dalej z tym? Obserwacja ? Kiedy powtarzać cytologię ?

I drugie pytanie . Minął już miesiąc od zabiegu a mnie dalej utrzymuje się krwaweienie. Nie jakieś bardzo duże ale z dnia na dzień coraz większe. Czy może po miesiącu poprsotu odrywa się strupek ? Kiedy krawienie może ustąpić?

Dodam że nasila się przy wysiłku np wchodzeniu po schodach itp.
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #26  Wysłany: 2015-02-04, 22:30  


Marzanna napisał/a:
nie można okreslić marginesu ze względu na przypalone brzegi

dlaqtego część ginekologów zaleca konizacje zimnym nożem, czyli skalpelem. Ja mialam tak wlaśnie przeprowadzoną konizację. Chciałam elektrokonizacje, ale ze względu na trudności w określeniu marginesu ciecia lekarz mnie namówił na skalpel.
Teraz musisz czekać na wygojenie, w tym czasie kontrola jak goi sie rana wedle zaleceń lekarza prowadzącego. Mi po zabiegu zalecono, mimo czystego marginesu, kontrolę co pół roku, cytologia plus kolposkopia

Marzanna napisał/a:
Minął już miesiąc od zabiegu a mnie dalej utrzymuje się krwaweienie. Nie jakieś bardzo duże ale z dnia na dzień coraz większe. Czy może po miesiącu poprsotu odrywa się strupek ? Kiedy krawienie może ustąpić?

Nasilone krwawienie występuje około 14 dnia po zabiegu po oderwaniu się strupka. Ja krwawiłam około 20 dnia po, jednak cały czas po zabiegu miałam krwawienia. U mnie rana słabo się goiła i lekarz czymś mi ja smarował (bylam na wizycie jakies 2 tyg po zabiegu). Niestety nie pamiętam co to było. Zabronił dźwigania i wysiłku, bo po nim bardziej krwawiłam. Część kobiet przechodzi konizację bardzo dobrze, u innych występują krwawienia i bóle, ale powinnaś to skonsultować. Może rana się nie goi, jak powinna :?ale?: bywa różnie
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
Marzanna 


Dołączyła: 04 Kwi 2014
Posty: 22

 #27  Wysłany: 2015-02-04, 22:47  


Dziękuję za odpowiedż ! Kazali mi się zgłosić z wynikami hist - pat ale jak dzwoniłam to się okazało ze termin za miesiąc najwcześniej do kontroli więc muszę czekać.

Pewnie rana się nie goi dobrze skoro tyle minęło i nadal krwawienia. A może po prostu wolniej - skoro u Ciebie ok 20 dnia się strup odklejał to może po prostu u mnie tydzień później.

Za bardzo nie mam możliwości wcześniejszej kontroli - w szpitalu jest owszem ambilatorium do "nagłych przypadków" po zabiegowych ale ja ani nagły przypadek ani nie bardzo mam możliwość tam isć bo przyjmują pn -pt 7 - 13 - akurat w godzinach mojej pracy. Nie mogę już wziąść zwolnienia więc chyba poczekam.

Dziękuję za pomoc !
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #28  Wysłany: 2015-02-04, 23:50  


może warto prywatnie?
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
Marzanna 


Dołączyła: 04 Kwi 2014
Posty: 22

 #29  Wysłany: 2015-11-03, 18:40  


Wznawiam temat z racji kontynuacji leczenia.

1.Zostałam skierowana na Leep. Wynik hist pat - cin2 - trudny do interpretacji ze względu na termiczne uszkodzenie brzegów.

2.Po zabiegu lepp cytologia : Obecne atypowe kom. nabłonka płaskiego nie wykluczające zmian środnabłonkowych asc-h

3. Następnie zostałam skierowana na konizację nożem. Termin zabiegu 20 listopada.

Ostatnia cytologia została wykonana w czerwcu ( obecne atypowe kom. nabłonka płaskiego nie wykluczające zmian środnabłonkowych asc-h )

Dla własnej informacji powtórzyłam cytologię.

Wynik : rozmaz niebyt czytelny z powodu licznych erytrocytów, obraz cytologiczny w granicach normy , nieliczne komórki metaplastyczne , nasilone zmiany odczynowe w komórkach gruczołowych.

I teraz pytania :
Czy wynik cytologii jest fałszywie prawidłowy czy poprostu zostala pobrana z miejsca zdrowego ? Na ile wierzyc temu ostatniemu wynikowi? Czekałam na zabieg konizacji pół roku ( takie terminy). Czy powinnam z niego zrezygnować ? Czy jest prawdopodobnieństwo że komórki hsil zniknęły przez pół roku i jestem zdrowa ? Za późno na zapisanie się na kolposkopie, lub powtarzanie cytologii.

Proszę w miarę możliwości o radę.
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #30  Wysłany: 2015-11-03, 19:09  


Marzanna napisał/a:
Zostałam skierowana na Leep. Wynik hist pat - cin2 - trudny do interpretacji ze względu na termiczne uszkodzenie brzegów.
a widzisz, pisałam Ci o tym wcześniej.....
zawsze najbardziej wiarygodny jest wynik histopatologiczny. Cytologia ma swoją czułość niestety. Powtórzę również, ja miałam cytologię prawidłową a w kolposkopii i wycinkach cin2/3
Teraz moim prywatnym zdaniem, jeśli chcesz mieć pewność idź wykonaj kolposkopię prywatnie (jeśli już jest taka możliwość z racji zabiegu). Ona pokaże ewentualne zmiany. a koszt to okolo 200zł
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group