Badanie PET mamy za tydzień to już załatwiam założenie tego stenta do tchawicy.Boję sie wyniku tego badania że mama bedzie cała swiecić to już nie zrobia radioterapii.Co prawda nie pojawiły sie żadne niepokojące sygnały u mamy co mogłoby nas martwić.Czuje się świetnie nie kaszle nic ją nie boli ma doskonały apetyt.A wszystko przeż ten znak zapytania przy gruczolaku jakby była kropka to problemem byłby tylko stent i po krzyku.No nic za tydzień zobaczymy.Pozdrawiam serdecznie.
Mamy winiki PET:
Głowa: obszar braku metabolizmu glukozy obejmujący prawy płat ciemieniowy,potyliczny i częściowo skroniowy-stan po operacji tętniaka.
Szyja i klatka piersiowa: Ogniska wzmożonego metabolizmu glukozy w migdałakch podniebienno gardłowych (SUVmax=5,5),węzle chłonnym zażuchwowym lewym(SUVmax=3,3)-w TK widoczny węzeł o średnicy ok 11mm,węzle przyprzełykowym(SUVmax=5,1-5,4),węzłach chłonnych podostrogowych (SUVmax=4,1)
Jama brzuszna i miednica- prawidłowy obraz PET
Układ kostny- prawidłowy obraz PET
WNIOSKI:
Obraz PET z wysokim prawdopodobieństwem sugeruje obecność aktywnej choroby rozrostowej w węzłach chłonnych podostrogowych i przyprzełykowych. Obraz PET węzła zażuchwowego lewego w pierwszej kolejności sugeruje pobudzenie odczynowe w przebiegu stanu zapalnego migdałków podniebienno-gardłowych.W pozostałych narządach i tkankach nie stwierdzono zaburzeń metabolizmu glukozy które mogłyby sugerować proces npl.
wynik nie wygląda źle! W zasadzie potwierdza duże prawdopodobieństwo, że to LD (postać ograniczona) i to bez przeciwwskazań do naświetlania (brak płynu w jakie opłucnej chorego płuca i przerzutów do węzłów nadobojczykowych). Nadnercze wolne od przerzutu:)
Trzeba byłoby naświetlić okolice tchawicy (prawdopodobnie zajęte są węzły podostrogowe), więc tu może być jedyny kłopot; by tchawicę odpowiednio osłonić a węzły leczyć.
Teraz powinno się działać szybko - są szanse i nie powinno się tracić czasu.
pozdrawiam ciepło, powodzenia!
Tak, oczywiście.
W czasie leczenia chemicznego w części komórek DRP dochodzi do chemiooporności. Nawet jeśli makroskopowo (czyt. "gołym okiem") są one niewidoczne, to jednak są. Są i "sieją".
Niestety przerzuty zmutowanych chemioopornych komórek rakowych są zazwyczaj również chemiooporne - całkowicie lub częściowo.
Jedynie naświetlanie może miejscowo doprowadzić do eliminacji wszystkich komórek raka płuca. Są na to szanse większe lub mniejsze w zależności od wielu innych czynników.
Samodzielna chemioterapia nie prowadzi do wyleczenia raka płuca.
Byliśmy u radiologa i bedzie naświetlanie tylko trzeba sprawdzić co z tymi migdałkami czy to przerzut czy faktycznie stan zapalny czy inny nowotwór z tym do laryngologa. Głowe terz chce naświetlić na wszelki wypadek.W poniedziałek do szpitala .A kidy rozpoczną naświetlania to niewiem.
Witam.Mama została zakwalifikowana do radioterapii radykalnej.Obyło sie bez zabezpieczenia tchawicy gdyż torakochirurg stwierdził ze poprzednie badanie tk błędnie określiło średnice która wynosi min.1 cm. Co nie powinno przeszkadzać w naświetlaniu.Na dzień dzisiejszy mama czuje się bardzo dobrze.Markery ciągle spadają i mam nadzieję że jest to też oznaką ciągłej remisji.
Witam serdecznie mam ogromną prośbę żeby ktoś mi pomógł zinterpretować wyniki mamy. Niektóre sa poniżej inne powyżej normy. Dodam że mama w dalszym ciągu jest w trakcie radioterapii.
Troszkę mało limfocytów, uważajcie by mama nie miała kontaktu z "zasmarkanymi" - z daleka od dużych skupisk ludzkich (sklepy, kościół, poczekalnia dla chorych np. w ośrodku zdrowia) - ma obniżoną odporność i złapie wszystko to, przed czym "normalny" miałby szansę się obronić
poza tym naprawdę ok, gratulacje.
Ślicznie DSS dziękuję za odpowiedz. Mamie zostało jeszcze 5 lamp i chyba po sprawie. Tylko mam pytanie naświetlają jej śródpiersie i wszyscy piszą o pieczeniu w przełyku a mamy nic nie piecze. Wczoraj do lekarza weszła o lasce a nie jak do tej pory na wózku, za co bardzo ją pochwalił. Wyniki z tego tygodnia są zbliżone. Tylko co teraz jak skończy naświetlania co dalej robić? Czekać? Pozdrawiam.
Witam serdecznie.
Dzisiaj odebraliśmy wyniki RTG i w opisie jest wspomniane o cieniu wielkości 1,5 cm w prawym płucu czyli w tym gdzie był guz pierwotny. Chcę dodać że mama nie ma żadnych niepokojących objawów typu kaszel duszności, mówi że oddycha się lekko. Nie mam opisu przy sobie wiem tyle od taty. W sierpniu mają zrobić tomograf. I jeszcze podwyższone OB, ale to raczej zwalę na karb zapalenia migdałków które powinny zostać wycięte. Ja już myślałam że bedzie trochę spokoju. Dwa lata walki z tymi chorobami mamy już mnie wykańczają.
Witaj Alicja,
Jeśli to wznowa miejscowa, to nie powinno się czekać z wznowieniem leczenia do sierpnia. Jeśli od zakończenia chemioterapii I linii minęło przynajmniej 2-3 miesiące i stan mamy na to pozwoli (np wyniki morfologii) to powinno się rozważyć ponowne podjęcie leczenia chemicznego (skład chemii zależny od czasu który upłynął).
Na pytanie czy to wznowa powinno ostatecznie odpowiedzieć właśnie TK.
Przy takim wyniku RTG, wskazanie do TK jest już teraz (a nie w sierpniu).
Pozdrawiam ciepło.
[ Dodano: 2009-06-18, 16:04 ]
Opis zdjęcia z 12.06.2009
Bocznie od środkowej części wneki prawej widoczny jest dośc intensywny owalny cień 1,5x1 cm mogący odpowiadać zmianie tu-jest on nieco większy i intensywniej wysycony niż na przedłożonym zdjęciu wcześniejszym z 23.07.2008. Poniżej obszar zagęszczeń pasmowych i niewielkiego przycienienia- zmiany niedodmowo-zapalne? Marskie? W porównaniu z badaniem poprzednim na tej wysokości większa ilość zagęszczeń pasmowych, co może być wynikiem radioterapii. Mniejsza niż poprzednio jest wnęka prawa. Pojawiły się pionowo biegnące obustronnie wzdłuż śródpiersia górnego pasmowe zagęszczenia, prawdopodobnie zmian włóknistych po radioterapii.
[ Dodano: 2009-06-18, 16:09 ]
W tym szpitalu nie mieli tego zdjęcia z listopada które zamieściłam na forum tylko mieliśmy jedno RTG z lipca 2008. Dlatego tylko z tym robili porównanie. Według mnie niewiele sie różni od tego z listopada. Byliśmy dzisiaj u lekarz rodzinnego bo mama leczy się na nadciśnienie i osłuchała mame i powiedziała że osłuchowo jest w porządku. To nie wiem co mam robić szukać innego szpitala może wrócić tam gdzie miała podawaną chemię. Nie wiem dlaczego chcą czekać do sierpnia.
Alicja, na zdjęciu z lipca 2008 (a przynajmniej tym, które wkleiłaś na forum) nie widać nic - niemal całe płuco prawe jest białe (niedodma). Nie wiem więc jak mogli do niego porównywać.
Porównałam sobie zdjęcie teraźniejsze do tego z listopada 2008 - moim zdaniem jest wznowa. Owalne ognisko, wyglądające na lite jest świeże (nie było go na listopadowym zdjęciu, nie było go również w badaniu PET wykonanym w pierwszym kwartale tego roku), ponadto cień śródpiersia jest bardziej poszerzony - i nie chodzi tu o pasmowate zmiany wzdłuż śródpiersia, bo te zapewne są skutkiem naświetlań.
DRP to rak o bardzo agresywnym przebiegu, moim zdaniem więc jest wykluczone by czekać z TK do sierpnia.
Szukaj ośrodka, który zechce zająć się sprawą niezwłocznie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum