napisze tu moze sie komus przyda
po 2 tyg od zalozenia pega zaczal saczyc sie kwas zoladkowy.Balonik sie poluzowal, dzirka powiekszyla.
Napisze jak wytlumaczyl mi to lekarz- nasi bliscy, chorzy onkologicznie w stadium wyczerpania nowotworowego nie maja bialka w organizmie( chudna, nie ma miesni) i dlatego rany tak sie nie goja tzn otwor do zoladka moze sie powiekszyc i przecieka!
Straszny bol dla chorego- o leku i panice nie wspominajac- wystarczy zalozyc szewek, podciagnac balonik, zapiac ten zatrzask i jest ok aleeeeee moze powrocic z wyzej wymienionego powodu.
Nie dajcie sobie wmowic, ze lekarz spartolil zabieg, zrobil za duza dziurke - mnie co niektorzy probowali przekonac ze zabieg byl zle zrobiony.
Zawsze ale to zawsze nalezy pytac, gdy mamy watpliwosci, bo czesto lek wynika z niewiedzy
Pozdrawiam