Na początku od razu napiszę, że proszę o wydzielenie mojego postu do kosmosu, bo nie wniesie niczego merytorycznego. [Tyczy się powyższych (moich) wpisów, stąd wpis właśnie tu.] Jednakże gwoli wyjaśnienia "dlaczego" napisałam:
Cytat:
Cytat:
w każdej chwili może być potrzebna bronchoskopia
A po chu.. Po co?
Uważam, że bronchoskopia jest inwazyjnym zbiegiem i nie wiem czy jest nieodzowna (jako badanie) dla pacjenta paliatywnego.
Fakt, dla mnie, do pory odpowiedzi viooma (pozdrawiam z nieukrywaną sympatią, panie doktor ) było to tylko badanie diagnostyczne, "moja kulpa", za nieuctwo.
PS vioom niech Ci nie będzie przykro, czasem "zje..a" motywuje. Zaszczytem jest uczyć się od mądrzejszych. Nie odwrotnie (to nie kadzenie, mnie chyba nikt o to nie posądza).
PS2 Jednak nie szarżowałabym takimi stwierdzeniami:
Cytat:
widocznie nie jesteś taka wszechwiedząca jak Ci się zdawało
Po pierwsze dlatego, że prawie nikt nie jest nieomylny, a po drugie, bo nie i już.
_________________ „Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
jo_a, obiecałam sobie, że już nigdy nie skomentuję Twojego wpisu, ale ja uważam, że niepotrzebne są wpisy na forum, a po ch...., lub zje..... Dużo ludzi to razi i podejrzewam, iż vioom dlatego tak ostro napisał. Może i dużo pomagasz, ale nie lepiej by było bez takich słów. Uwierz, to jest dla wielu nie do przyjęcia. Mimo wszystko pozdrawiam. Mój post też proszę wyrzucić.
Tak wiem, już rozmawiałam z pielęgniarką i weźmie mi zlecenie od lekarza z hospicjum, materace są refundowane w 70% ale to i tak fajnie. Zastanawiam się co jeszcze powinnam mieć w domu? Ssak i inhalator już mam, materac będzie po niedzieli, co jeszcze może nam się przydać ze sprzętu medycznego? Dziękuje za słowa uznania, ale wydaje mi się, że nie robię nic nadzwyczajnego. Zresztą chyba inaczej się nie da?
A ku wyjaśnieniu vioom lekarzem nie jest. Gdyby był to koło nicka miałby stosowną informację
Częstochowa niestety w kwestii opieki lekarskiej odstaje coraz bardziej od GOP, Krakowa, nawet Opola, które jest miastem mniejszym. Z resztą to nie tylko opiekę medyczną chodzi. Chcąc nie chcąc śledzę sytuację bo po prostu także tutaj mieszkam
Kasiu, podobnie jak moi poprzednicy jestem pewien, że Twój tata ma w Tobie ogromne wsparcie, najlepsze na świecie! Pamiętaj także, że na Forum DSS zawsze znajdziesz pomocne rady a tymi mniej pomocnymi po prostu się nie zrażaj.
Pozdrawiam!
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
Dziękuje za wszystkie miłe słowa. Dopóki tata nie zachorował to nigdy nie mieliśmy większego kontaktu ze służbą zdrowia, ale w życiu nie przypuszczałam że jest ona w naszym mieście na tak niskim poziomie.
Materac udało mi się już załatwić na "kredyt" tzn w ciągu tyg mam donieść zlecenie z NFZ i Pani zwróci mi 70% Ten materac jest z taką pompką, która ma ponoć chodzić cały czas.
Tata wczoraj był tak pobudzony, że jak go o 15 wzieliśmy do domu to siedział z nami do 2 w nocy apetyt też dopisuje, zjadł dziś budyń i zupę fasolową i teraz drzemie spokojnie przy telewizorku. Wygląda o wiele lepiej niż jak był w szpitalu. Aktualnie jestem bardzo szczęśliwa, ale również mam świadomość że od tego szczęścia do tragedii jest już bardzo blisko.
Kasiu,tak jak to napisałas.
Aktualnie jestem bardzo szczęśliwa, ale również mam świadomość że od tego szczęścia do tragedii jest już bardzo blisko.
Tak samo mysle jak Ty,a to tak boli.Ale musimy być silne ,dla NICH.
.
_________________ Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum