1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Boję się bardzo ... chłoniak?
Autor Wiadomość
maniek008 


Dołączył: 29 Cze 2015
Posty: 34
Pomógł: 2 razy

 #121  Wysłany: 2016-03-16, 01:58  


Jest ten wyczekiwany przez Ciebie PET! Bardzo się cieszę, że wszystko wyszło tak jakbyśmy tutaj wszyscy Tobie życzyli i każdemu z osobna :-D Takie sukcesy leczenia cieszą i dają innym więcej nadzieji, taaak tu na forum są mega serdeczni i pomocni ludzie ale dodatkowo teraz Ty również stałeś się jednym z nich bo też pomagasz i wspierasz innych :-D

Gratuluję sukcesów leczenia i życzę zdrooooowia i tego, żebyś mógł tu zagldać tylko pomagać a nie potrzebować pomocy. Pozdrawiam serdecznie :-D
_________________
maniek008
 
Asbaria 



Dołączyła: 29 Lis 2016
Posty: 178
Skąd: Bielsko-Biała
Pomogła: 5 razy

 #122  Wysłany: 2017-01-27, 13:36  Re: Boję się bardzo ... chłoniak?


trebor napisał/a:
Witajcie
10 dni temu budząc się rano coś mi strzeliło w szyi. Stwierdziłem, że tak jak kiedyś pewnie źle miałem podłożoną poduszkę. Wieczorem zauważyłem zgrubienie na szyi po stronie lewej, nad obojczykiem. Miałem wrażenie że rośnie, w piątek było jeszcze większe, nie mogłem kręcić szyją bez bólu. (........) Na wyniku było napisane: pod mięsniem węzeł 1,9 cmx2cm, na łuku aorty na długości 6cm powiększone węzły, największy 2,1cmx 1,9cm (...)


Witaj.
W poniedziałek miałam pobrany węzeł chłonny do badania hist-pat, wyniki mam za dwa tyg. i tak teraz siedzę w domu i z nudów i ze stresu siedzę na forum i czytam różne historie. Dzisiaj natknęłam się na twój wątek i co mnie zaciekawiło to to, że miałeś podobny przypadek do mojego. Tylko z tym, że ja do tej pory nie wiem czy ból, który ja odczuwałam był wynikiem powiększonego węzła. Ale czytając twoją historię, mogło być to bardzo prawdopodobne. Praktycznie wszędzie mam powiększone węzły chłonne, więc widocznie któryś z nich ( tak jak u ciebie) uciskał któryś z mięśni. A myślałam, że tylko ja mam takie dziwne objawy :)
Mnie ból w karku ( albo bardziej w barku ) trzymał 3 tygodnie ( za długo jak na złe spanie ).
Na szczęście już mi to przeszło.
Ale jestem ciekawa jak ty to odczuwałeś? Miałeś czasami wrażenie jakby ci ktoś tam nóż wbijał? Promieniowało to może, aż do głowy?
 
trebor 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Gru 2014
Posty: 211
Pomógł: 31 razy

 #123  Wysłany: 2017-01-27, 15:04  


U mnie powiększony węzeł wypierał mięsień mostkowo-sutkowo-cos tam ;) ten, który widać gdy się skręci szyją w jedna stronę, to po przeciwnej taki grubas wystaje - fachowy opis :-D Przez szyję, a m.in. w tych okolicach przebiegają nerwy barkowe i inne, ogólnie jest tam ciasno, jeśli więc, znajdzie się tam grupa węzłów typu 20mmx15mm każdy, automatycznie może być nacisk albo na żyłę, albo na tętnicę, albo na jakiegoś nerwa, czyli może boleć, może promieniować ból.
Przeczytałem, że też przechodziłaś przez chir. onkologiczną w Bielsku. Współczuję. Trzymam kciuki, aby była u Ciebie tylko infekcja. Jeśli masz pytania pisz.
 
Asbaria 



Dołączyła: 29 Lis 2016
Posty: 178
Skąd: Bielsko-Biała
Pomogła: 5 razy

 #124  Wysłany: 2017-01-27, 15:45  


dziękuję za odpowiedź :-D więc prawdopodobnie mogłam mieć coś podobnego, bo gdzieś tam w obojczyku mam jeden dosyć spory węzeł..
tak, leżałam na chirurgii onko. na Wyzwolenia w Bielsku, ale złego słowa na nich nie mogę powiedzieć. Lekarze jak to lekarze, pełna powaga, ale pielęgniarki do rany przyłóż. Jedyne co mnie mierzi, to to, że w sumie to ja nie wiem jakie dokładnie węzły mi usunęli, na pewno szyjne, być może głębokie, ale żadnej konkretnej informacji nie otrzymałam.
A ty miałeś jakieś przykre doświadczenia z tym naszym szpitalem?
Leczyłeś się później w Katowicach?

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2017-01-28, 09:53 ]
Każda historia ma swój osobny wątek. Proszę nie mieszać różnych historii w jednym wątku, bo się czytający gubi, co kogo dotyczy. Posty dotyczące jednego chorego, ułatwiają lekturę osobom udzielając 'porad merytorycznych'.

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group