1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guzy jajników
Autor Wiadomość
agatron 


Dołączyła: 01 Cze 2014
Posty: 6

 #1  Wysłany: 2014-06-01, 14:22  Guzy jajników


Witam serdecznie.

W czerwcu 2013 roku wykryto guza jajnika prawego. 6 miesięcy wcześniej, na poprzedniej kontroli go jeszcze nie było.
- Osiągał wtedy wielkość: 1,6 x 1,2cm
- Wynik Ca-125: 50U/ml (norma 30,2)

Guz był obserwowany w odstępach co 4 miesiące. Odstawiłam antykoncepcję hormonalną i miałam podawany duphaston i estrofem mite. Guz jak był tak pozostał. Powróciłam do antykoncepcji hormonalnej.

W lutym 2014 roku lekarz podjął decyzję o skierowaniu mnie na wycięcie guza.
Termin został ustalony na początek lipca br.

W międzyczasie został wykonane kolejne badania:
- CA125 (marzec 2014r.) - 7,6 U/ml (norma do 30,2)
- Cytologia (kwiecień 2014r.) - Nie stwierdzono zmian śródnabłonkowych i procesu złośliwego.

W kwietniu 2014 r. (załączone zdjęcie) został wykryty po raz pierwszy guz w jajniku lewym (od ostatniego usg minęło zaledwie 2 miesiące).

Na izbę przyjęć miałam zgłosić się ponownie również w maju, żeby potwierdzić istnienie guza i lipcowy termin zabiegu. Lekarz na izbie oglądający usg zaczął głośno myśleć i stwierdził m.in. że może być to przerzut do drugiego jajnika.



Moje pytanie brzmi, czy to możliwe, żeby żaden z 3 lekarzy (mój ginekolog, lekarz nr 1 na izbie z lekarzem nr 2) nie potrafili stwierdzić co to za forma guza a lekarz nr 4 spekuluje przerzut? Bez badania histopatologicznego nie można chyba stwierdzić co to jest?



Scan0010.jpg
Kwiecień 2014 r
Pobierz Plik ściągnięto 10435 raz(y) 88,39 KB

 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #2  Wysłany: 2014-06-01, 14:35  


Witam Cię agatron,
nie, bez badania histopatologicznego nie można potwierdzić lub wykluczyć zmiany nowotworowej. Dziwi mnie, że nie zlecono Ci badania markera HE4. Moim zdaniem przed lipcowym zabiegiem dobrze byłoby zrobić to badanie oraz TK miednicy mniejszej i jamy brzusznej. Niedługo minie rok diagnostyki zmiany na prawym jajniku.

Czy cierpisz na dolegliwości typowe dla raka jajnika, ewentualnie charakterystyczne dla endometriozy?

[ Dodano: 2014-06-01, 15:36 ]
Gdybyś mogła przytoczyć pełny opis - z wnioskami, USG wykonanego w czerwcu 2013 oraz wykonanego na ostatniej wizycie, ułatwiłoby to nam odpowiedzi na nurtujące Cię pytania.

[ Dodano: 2014-06-01, 15:42 ]
By odpowiedzieć na Twoje pytanie opiszę postępowanie lekarza w moim przypadku - USG i zmiana na jajniku 2,4/2,0 cm (plus książkowe objawy raka jajnika). Natychmiast skierowanie na marker CA125 i HE4. Obydwa powyżej normy. Ginekolog już podczas tej pierwszej wizyty zapowiedział - jesli marker HE4 będzie w normie, zapraszam na laparoskopię na oddział ginekologii. Jeśli HE4 będzie przekroczony, proszę zgłosić się z wynikami badań do onkologa.

Nie piszę tego, by wprowadzić bałagan w Twoim wątku, a jedynie dla porównania, jak może wyglądac postępowanie - moim zdaniem wzorcowe - w przypadku wystąpienia podejrzenia nowotworu jajnika.
 
agatron 


Dołączyła: 01 Cze 2014
Posty: 6

 #3  Wysłany: 2014-06-01, 14:45  


Dyskomfort od strony okładu pokarmowego mam od lat i jest związany z jelitem drażliwym (potwierdzone kolonoskopią), nie zauważyłam żadnych nowości od czasu pojawienia się zmiany. Dla endometriozy też raczej nic.

Marker Ca125 muszę jeszcze raz zrobić przed pójściem na laparoskopię więc wykonam również ten HE4 w najbliższym czasie (dziękuję za podpowiedź).

Na TK robione prywatnie też chyba trzeba mieć skierowanie? Bo żeby zdążyć je zrobić na NFZ to już pewnie będzie za późno znając terminy...

[ Dodano: 2014-06-01, 16:02 ]
Nie mam żadnych opisów do usg niestety. Mój ginekolog zawsze omawia ustnie i daje wydruk usg.

W czerwcu 2013r. - usłyszałam, że to zmiana i żeby się nie martwić na zapas.
W lutym 2014r. - powiedział pierwszy raz, że to guz i powinnam go usunąć lub mogę jeszcze poczekać i będziemy go obserwować.


Jedyne co to mogę załączyć skan usg z czerwca 2013r.


Nie wiem czy to ważne, ale załączam również badania hormonów. Przyjmuję euthyrox na Hashimoto dlatego TSH czasami jest niski przy dobraniu wyższej dawki.





Scan0010.jpg
Czerwiec 2013 r
Pobierz Plik ściągnięto 9187 raz(y) 491,1 KB

wyniki.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 11634 raz(y) 131,24 KB

 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #4  Wysłany: 2014-06-01, 15:08  


Agatron,
żeby zrobić TK prywatnie, wystarczy skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. Jednak niewykluczone, że w ciągu pozostałego do operacji miesiąca zdążyłabyś zrobić to badanie na NFZ, może spróbuj?

Zawsze masz prawo dostać opis/odpis każdego badania, w tym USG. Przecież masz prawo
do konsultacji z innym lekarzem.

Załączasz obrazy z badania - nie opis.
 
agatron 


Dołączyła: 01 Cze 2014
Posty: 6

 #5  Wysłany: 2014-06-01, 15:13  


Dlatego napisałam, że nie mam opisów i mogę tylko wydruk usg załączyć.

Próby dostania się na TK z NFZu mogę podjąć dopiero za 2 tygodnie, więc pozostanie mi bardzo mało czasu. Aczkolwiek spróbuję, może się uda.
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #6  Wysłany: 2014-06-01, 15:20  


Odbierz proszę PW.

Obecnie nie masz zdiagnozowanej choroby nowotworowej i oby tak zostało - gorąco Ci tego życzę.
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #7  Wysłany: 2014-06-01, 15:22  


odnośnie tk czy na NFZ, to Ptaszenio ma rację, spróbuj! niekiedy jest tak, że terminy terminami, ale zawsze ktoś może odpaść lub będą mieć jeszcze terminy, możesz poprosić lekarza o napisanie na skierowaniu pilne!

w niektórych szpitalach i przyszpitalnych poradniach jest tak, że oprócz ustalania terminu w rejestracji tk, to lekarze też mają pulę terminów i mogą ustalić! zawsze też tj szybciej! więc zapytaj swojego lekarza czy jest coś takiego u nich!
 
 
agatron 


Dołączyła: 01 Cze 2014
Posty: 6

 #8  Wysłany: 2014-06-10, 08:35  


Witam!
Odebrałam wyniki testu roma.
CA 125 - 47,2 (norma <35)
HE4 - 100,6 (norma <60,5)
Test ROMA - 11,36% (>= 11,4% wysokie ryzyko)

Powinnam to interpretować jako duże ryzyko czy jednak cieszyć się, że wynik jest mniejszy niż 11,4%?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #9  Wysłany: 2014-06-10, 11:21  


Moim zdaniem wynik jest na tyle blisko granicy wysokiego ryzyka, że poprosiłbym lekarza onkologa o konsultację w tej sprawie.

Skoro jest guz kwalifikujący się do usunięcia (post #3) to moim zdaniem najlepiej jest zabieg taki wykonać
i mieć z niego dwie korzyści: pozbycie się tej zmiany, wiążąca (histopatologiczna) ocena jej charakteru.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #10  Wysłany: 2014-06-10, 11:42  


Zgadzam się z Richelieu. Wartość markera HE4, jako czulszego i swoistego dla raka jajnika, wymusza chirurgiczne usunięcie zmiany.

[ Dodano: 2014-06-10, 12:48 ]
Aga,
jesli będziesz miała wątpliwości, do kogo zgłosić się z wynikami daj znać na PW, polecę Ci dobrego lekarza blisko Twojego miejsca zamieszkania.
 
agatron 


Dołączyła: 01 Cze 2014
Posty: 6

 #11  Wysłany: 2014-06-10, 14:27  


Dziękuję za odpowiedzi. Guzy i tak będą usunięte 2 lipca. Zastanawiam się czy warto cokolwiek jeszcze robić przed operacją w tym kierunku skoro histopatologia da dopiero pewny wynik.
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #12  Wysłany: 2014-06-10, 14:51  


Aga,
na pewno musisz wykonać RTG klatki piersiowej przed operacją (być może już na oddziale? albo zlecone zostanie wcześniej), możesz zrobić USG jamy brzusznej. Zdrowe odżywianie i ruch (spacery, lekkie ćwiczzenia) przed operacją to podstawa - szybciej dojdziesz do siebie. Rozważ zakup pasa pooperacyjnego, na wypadek, gdyby jednak wykonano laparotomię. Taki pas można zwrócić, jeśli okaże się niepotrzebny (jeśli chorurdzy pozostaną przy laparoskopii). Trzymam kciuki za Ciebie z nadzieją, że po operacji nie będziesz miała do czynienia z niczym niepokojącym.
 
agatron 


Dołączyła: 01 Cze 2014
Posty: 6

 #13  Wysłany: 2014-06-10, 15:31  


Dam znać jak już wyjde ze szpitala, też mam nadzieje, że będzie dobrze:)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group