Witam serdecznie, jestem tu poraz pierwszy gdyz bylem ostatnio u dermatologa ze znamieniem na badaniu, wynik 1,6 w skali stolza i zalecenie do wyciecia, zaczelem na ten temat czytac i jestem przerazony, wynika z tego ze kazda ingerencja i zabieg konczy sie przerzutami, czy tak mi sie tylko wydaje? jesli ktos to przeczyta to prosze wyrazcie swoje opinie a jesli przeczytaja to lekarze to co moze oznaczac taki wynik, bo ciagle o tym mysle
pozdrawiam wszystkich
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-02-25, 20:24 ] Post wydzielony do osobnego wątku - proszę o zapoznanie się z Regulaminem.
wynika z tego ze kazda ingerencja i zabieg konczy sie przerzutami, czy tak mi sie tylko wydaje?
Wydaje Ci się.
Przy wyniku TDS 1,6 ze schematu Stolza podejrzewa się zmianę łagodną. Ale to tylko dobrze świadczy o lekarzu, że zaleca wyciąć podejrzaną zmianę i przebadać ją histopatologicznie. Bez tego badania nic więcej na temat żadnego znamienia nie da się powiedzieć.
Witaj tomek 123
ja miałam paskudne znamię na plecach ( mam raka piersi ) usunęła to nie wiem jak Ty podchodzisz do ty spraw ale ja wychodzę z założenia , że to co jest do usunięcia to trzeba usunąć i przebadać histopatologicznie
pozdrawiam .
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Witaj!
Jeżeli lekarz zaleca wycięcie znamienia - ja bym się temu poddała, gdyż bez tego nie można jednoznacznie stwierdzić, czy jest to tylko znamię czy coś o wiele gorszego.
U mnie znamię, które z pozoru wydawało się niewinne ( jak to określił onkolog przy wycięciu) - okazało się czerniakiem, którego należało jak najszybciej usunąć.
Piszesz, że " każda interwencja chirurgiczna kończy się przerzutem". Chyba źle to interpretujesz! Jeżeli jest to czerniak - to nie da się go inaczej usunąć, jak poprzez poszerzenie cięć. Cięcie i zabieg - nie ma najmniejszego wpływu na to, czy nastąpią przerzuty czy też nie. Powiem więcej, gdyby nie cięcie - mogłoby być o wile gorzej.
Więc może warto zaryzykować?
Nie zrozumncie mnie zle , ja niczego nikomu nie zarzucam bo poprostu sie na tym nie znam tylko jak zaczelem o tym czytac to oblecial mnie blady strach, oczywiscie jestem umowiony na wyciecie tego cholerstwa i zobaczymy co bedzie dalej, niemniej dzieki za wszystkie sugestie i wypowiedzi....
Tomku!
Ja osobiście byłam ogromnie przerażona, jak miałam mieć wycięte znamię - uwierz,że doskonale Ciebie rozumiem! Nie dziwię się Tobie, że szukasz porady, dobrego słowa.Zawsze jest pewien strach i pytanie - Może lepiej tego nie ruszać? -
ale myślę, że bezpieczniej jest to sprawdzić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum