Witam,
owszem, lekarz pierwszego kontaktu sugerował "problemy z głową"
natomiast ginekolog wysyła do innego internisty, powiedział, że "podpowięziowe położenie" mu się nie podoba oraz to, że zgrubienia wcześniej nie wyczuwałam.
Wyczułam je jakieś 2 tygodnie temu.
Dodam, że mam 43 lata. wyniki OB, morfo, mocz - w normie. z objawów ogólnych tylko mega osłabienie, powiększone węzły pod pachą prawą (od 2 miesięcy) i nad prawym obojczykiem.
oraz te bóle okolic miednicy.
Wizyta u internisty dopiero 17tego lutego. dlatego pytam, czy cisnąc o skierowanie na biopsję, czy nie.
Czy sam opis USG wystarczy do wyeliminowania tej zmiany jako potencjalnego źródła dolegliwości i szukać przyczyn bólu gdzie indziej.
pozdrawiam
Anka