1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
zufed

Odpowiedzi: 56
Wyświetleń: 20758

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2012-05-23, 11:41   Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
Nika2 napisał/a:
Mary. napisał/a:
Teraz ja proszę o poradę, jeżeli ktoś by mógł je przejrzeć to wyślę skan.


Wklej śmiało, w miarę możliwości postaramy się pomóc.

Nika2 napisał/a:
Mary. napisał/a:
Możecie mnie za to udusić, ale żałuję amputacji ręki i wolałabym żyć krócej, ale szczęśliwie.


Mary to są woje emocje i nikt z nas nie będzie ich oceniał. Wierzę, że jest ci teraz trudno i nie możesz się z tym pogodzić, ale życie wymaga od nas niestety poświęceń i uwierz, wart żyć!

ściskam Cie mocno i pamiętaj, że nie jesteś sama

zuza
  Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
zufed

Odpowiedzi: 56
Wyświetleń: 20758

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2011-04-11, 21:06   Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
levy272, to, że lekarze robią badania dodatkowe nie jest oznaką ociągania się,lecz są to konieczne procedury do dalszego leczenia.

Jeśli jest przeziębiona, nie może mieć operacji.

cierpliwości.
pozdrawiam

zuza
  Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
zufed

Odpowiedzi: 56
Wyświetleń: 20758

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2011-04-05, 22:47   Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
levy272 napisał/a:
Co do niekompletności, to chyba tylko skrócony opis - reszta znajduje się na płycie, którą musi sprawdzić onkolog.


Dziwne, bo przeważnie pacjent dostaje opis na wydruku i dodatkowo płytkę z zapisem badania. Nie spotkałam się z tym, że opis był na płycie a na wydruku tylko "skrócony opis".

A może Twoja koleżanka chciałaby zajrzeć na forum, razem ze swoimi wynikami?

pozdrawiam

zuza
  Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
zufed

Odpowiedzi: 56
Wyświetleń: 20758

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2011-04-04, 16:36   Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
levy272, czy badanie wykonane było z kontrastem czy bez? możesz je zeskanować?

pozdrawiam

zuza
  Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
zufed

Odpowiedzi: 56
Wyświetleń: 20758

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2011-03-31, 22:40   Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
levy272 napisał/a:
Do onkologa terminy były na czerwiec, więc prywatna wizyta okazała się lepszą alternatywą, bo jest już w ponied


W Krakowie przychodzisz dziś i dziś jesteś przyjęty. Przerażające są terminy u Was?Czy jest jeden oddział onkologiczny u Was w mieście?

levy272 napisał/a:
Możesz opisać, jak córka znosiła chemię? Dużo efektów ubocznych wystąpiło?


Chemię każdy znosi inaczej. Na wymioty chory otrzymuje leki przeciwwymiotne, niestety trzeba się liczyć z wypadaniem włosów, osłabieniem, spadkiem morfologii krwi, ale da się wytrzymać. Z takim wsparciem jak Ty, będzie jej na pewno łatwiej.

levy272 napisał/a:
Możliwe, że zespół cieśni nadgarstka zapoczątkował problemy z ręką, a mięsak pojawił się później w skutek nieleczenia.


Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Mięsak nie zrobił się na skutek nie leczenia zespołu cieśni nadgarstka. Podejrzewam, że albo błędne postawiono diagnozę zespołu cieśni (ze względu na te bóle), ale mięsak rozwijał się niezależnie.

Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

zuza
  Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
zufed

Odpowiedzi: 56
Wyświetleń: 20758

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2011-03-30, 13:06   Temat: Sarcoma synoviale monophasicum
levy272, co do szukania funduszy. Tak jak moi przedmówcy, jestem zdania, że narazie nie ma co rozpaczać. Do momentu postawienia rozpoznania to była inna historia. Teraz, kiedy już wiadomo co Twojej koleżance jest, sprawy powinny toczyć się już szybciej. W razie, gdyby tak nie było, zawsze można udać się do innego ośrodka (choćby tak, gdzie napisała poli) i leczyć się gdzie indziej.

Teraz trzeba skupić się na leczeniu, bo rak to nie wyrok pod warunkiem skutecznego leczenia, które właśnie ma początek.

Doskonale rozumiemy sytuację w jakiej znalazła się Twoja koleżanka, bo każdy z nas to przeżywał, przecież nie ma odpowiedniego "momentu" na usłyszenie od lekarza- ma Pan/Pani nowotwór złośliwy.

pozdrawiam serdecznie

zuza
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group