Marcinie, mimo wszystko nie zostawiaj jej. Ona tak naprawdę tak nie myśli... choroba nowotworowa zmienia psychikę człowieka. Nie ma dziewczyna lekkiego życia i najwyraźniej nie chce zrzucać na Twoje barki swoich problemów. Walcz o tę miłość:) trzymam kciuki i pozdrawiam.