1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jajnika-duże prawdopodobieństwo |
warrlady
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 8539
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-03-21, 16:09 Temat: Rak jajnika-duże prawdopodobieństwo |
Miałam znieczulenie zewnątrzoponowe i byłam przytomna. Bardzo chciałam dyskutować w trakcie operacji na temat tego, co tam się dzieje. Tylko w jednym momencie operacji poprosiłam o sedację, gdy poczułam bardzo silny ból w okolicy wątroby. Mój chirurg bardzo chciał obejrzeć wnętrze dokładniej a takie mieszanie, jak powiedział anestezjolog, może zaboleć. Co do operacji, to nie miałam laparoskopii. Byłam cięta normalnie. Nic strasznego. Poza tym obawiam się narkozy.
Masz szczęście, że chcą Ciebie operować. Ja trafiam na lekarzy, którzy "mają czas". |
Temat: Rak jajnika-duże prawdopodobieństwo |
warrlady
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 8539
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-03-21, 11:40 Temat: Rak jajnika-duże prawdopodobieństwo |
Martyś,
z tego, co czytam, to miałam podobnie do Ciebie. Wprawdzie moja torbiel miała ponad 4cm, była wielokomorowa i dość brzydko wyglądała na obrazach usg, ale okazała się być łagodną zmianą. Na NFZ lekarz kazał czekać, aż torbiel osiągnie ponad 5cm (zawsze zagadką są dla mnie wymagania lekarzy co do rozmiarów guzów, bo teraz też czekam, aż guz śledziony będzie większy) natomiast prywatnie powiedział tylko "usuwamy i to szybko".
Po operacji obejrzałam sobie jajnik z jajowodem razem z lekarzem (taki pozytyw dzięki prywatnym działaniu). Jedna komora niestety pękła, ale dziś to nieistotne. Jajnik wyglądał źle i nie dziwię się, że ciągle byłam na przeciwbólach. Komory wypełnione były śluzowato-galaretowatą treścią. Jajnik był poskręcany i bardzo obrzmiały. Też brzydki. Miałam ewidentnie zapalny stan. Podczas operacji byłam przytomna. Nie chciałam narkozy. ALE ostatecznie okazało się, że badziewie łagodne i na tym zakończyła się moja historia.
Oby u Ciebie było podobnie z ostateczną diagnozą. Trzymam kciuki. |
|
|