1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Przerzuty w wątrobie, płucach i kręgosłupie. |
vioom
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 16309
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2014-02-20, 21:47 Temat: Przerzuty w wątrobie, płucach i kręgosłupie. |
Witaj,
atorodek napisał/a: | Mój temat został od razu umieszczony w dziale paliatywnym i nikt nie pochylił się nad merytoryczną oceną 'choroby'. Wiem, że nikomu nie uda się jednoznacznie określić źródła pierwotnego, ale tak przypuszczalnie skąd mógł ten nowotwór wyjść? Znacie wiele historii z tego forum, może coś Wam się nasuwa? Internista twierdził, że pierwotny jest w brzuchu, tylko zbyt mały, żeby w badaniach znaleźć. Onkolog mówił, że takie przerzuty daje najczęściej żołądek, piersi/jajniki, płuca (że w śród przerzutów w płucach jest pierwotny guz). Mi coś w środku podpowiada że to płuca mogły być...mama całe zycie paliła....przypomniało mi się, że jakoś w kwietniu chyba 2013 była przeziębiona i miała potworny kaszel i podczas jednego napadu odpluła krew. Zlekceważyłam to, pomyślałam, że to jakaś ropna wydzielina była, zapytałam tylko za jakiś czas czy się to powtórzyło. Mama powiedziała, że nie.
Bardzo chciałabym wiedzieć jak długo taki nowotwór mógł się rozwijać. Od kiedy mogły powstawać przerzuty. Czy najpierw były do kręgosłupa czy do wątroby? Mama już nawet 2012 roku uskarżała się na bóle kręgosłupa - czy wtedy to już mogło być spowodowane przerzutami? Wiem, że nikt mi nie powie jak było naprawdę, ale może chociaż jakieś prawdopodobnieństwo wskażecie. Nie daje mi to spokoju. |
Najprostsze pytanie które mogę w obliczu Twoich wątpliwości zadać to.. czy została wykonana sekcja zwłok? Nie? Dlaczego skoro za wszelką cenę chcesz ustalić co się stało? Myślę, że Twojej mamie i tak byłoby wszystko jedno... Jeśli moje pytanie jest choć odrobinę bolesne to proszę Cię o zastanowienie się nad tym, co wniesie do tego, co się wydarzyło określenie skąd rozprzestrzenił się nowotwór? Przeżywasz całą sytuację, to pewne. Ale nie zadręczaj się, tym bardziej nie próbuj pytać co dokładnie się wydarzyło, bo nikt na to pytanie nie odpowie. Brakuje bardzo wielu danych a samo poznanie prawdy niczego już nie zmieni. Czas wyleczy rany a cudowne chwile spędzone z mamą na zawsze pozostaną w Twojej pamięci. Teraz to się liczy!
Pozdrawiam |
Temat: Przerzuty w wątrobie, płucach i kręgosłupie. |
vioom
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 16309
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2013-11-15, 23:02 Temat: Przerzuty w wątrobie, płucach i kręgosłupie. |
Witaj,
Sytuacja, w której się znajdujesz jest bardzo trudna. Znalazłaś się w tej chwili w sytuacji w której to Ty decydujesz co będzie się działo, choć na najważniejsze i tak nie masz wpływu. Twoja mama odchodzi a Ty możesz sprawić, że stanie się to jak najlepiej dla Twojej mamy. Teraz już wiesz, że zarówno mówiąc jak i nie mówiąc o chorobie nie da się uniknąć tego co oczywiste - odejścia i tego czego boimy się najbardziej - obciążania osoby cierpiącej świadomością choroby. Podjęłaś określoną decyzję i nikt nie ma prawa jej kwestionować - to Twoje sumienie i Twój światopogląd. Pamiętaj jednak, że powinnaś powiedzieć Twojej mamie o wszystkich odczuciach i zapewne przekonasz się jak wiele zrozumienia potrafią okazać nam najbliżsi - zrozumienia, którego nawet się nie spodziewamy. Decyzja co zrobisz, należy do Ciebie. Zostaw obawy z tyłu, zrób to, co podpowiada Ci Twoje własne sumienie!
Pozdrawiam! |
|
|