1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutami do wątroby i płuc |
sylwiaaaa
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 11338
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-04-14, 14:04 Temat: Rak jelita grubego z przerzutami do wątroby i płuc |
missy
akurat tylko po poltarm. Teraz mamy Doreta 75mg +650mg ale tez nic nie pomagały. Wczoraj juz mialam dzwonic po pogotowie. Już dzisiaj rano byłam w hospicjum i przyjechali. Lekarz przepisał plastry te przeciw bólowe bez żadnego problemu, teraz mama ma kroplowke taka nawadniajaca.
Małgosia81
Dziekuję tez jestem z Toba i ze wszystkimi którzy zmagaja sie z tym okropna choroba. Wlasnie jade wykupic leki. Mam nadzieje ze pomoga.
Bardzo dziekuje wszystkim. Dobrze ze jest takie miejsce jak to forum. |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutami do wątroby i płuc |
sylwiaaaa
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 11338
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-04-13, 18:41 Temat: Rak jelita grubego z przerzutami do wątroby i płuc |
kasztanka
nie próbowalismy tej terapi, nie ma mama dusznosci lekki kaszel. Dostała leki wychodząc ze szpitala.
missy
Bardzo dziekuje za odpowiedz. Miała przepisny ten Poltram ale po nim wymiotowala i nic nie pomagalo, teraz dostaje przeciwbólowe ale nic nie pomagają.
Leki przepisywali lekarze ze szpitala wiec chyba sie znaja nie wiem
[ Dodano: 2015-04-13, 19:42 ]
A jezeli chodzi o hospicum powiedzieli ze sie odezwa w tym tygodniu. Ciocia radzila zeby do nich zadzwonic, bo mama przestala jesc i malo pije |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutami do wątroby i płuc |
sylwiaaaa
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 11338
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-04-12, 16:50 Temat: Rak jelita grubego z przerzutami do wątroby i płuc |
Przepraszam jeżeli kogos uraziłam.
Jeżeli chodzi o pomoc to chciałam wiedzieć czy można mamie jeszcze jakoś pomóc?
Wynik badania histopatologicznego: " rak gruczołowy jelita grubego, owrzodziały, G3.
Naciek nowotworowy obejmuje błonę śluzowa, podsluzowa, miesniowa wlasciwa i podsurowicowkowa. Ogniskowo utkanie raka widoczne jest w odleglosci ponizej 1mm od blony surowiczej. Nie stwierdzono naciekania blony surowiczej. W malym naczyniu stwierdzono zator z komorek raka. Guz zostal wyciety w calosci z marginesami opisanymi ponizej. Jelito poza guzem bez zmian histoonkologicznych. Odcinek jelita od guza do kikuta I z cechami martwicy błony sluzowej i podsluzowej. W trzech z osmiu znalezionych wezlow chlonnych stwierdzono przerzuty raka. Ponadto widoczne jest satelitarne ognisko raka w takne tluszczowej. Zaawansowanie raka-pT3 N1b.
Obraz makroskopowy:
Esica o dlugosci 20 cm rozcieta na odcinku 3 cm w odlglosci 4,5cm od kikuta I. W odleglosci 8cm od kikuta I plaski guz obejmujacy caly obwod sciany oraz zwezajacy swiatlo jelita o wymiarach 3,5x2x2cm. Jelito na odcinku pomiedzy guzem a kikutem I o zielonkawo podbarwionej blonie sluzowej, wygladzonych faldach oraz obnizonej sprezystosci. Fragment krezki esicy o wymiarach 4x10x1,5cm.
Guz wnika w tanke tluszczowa oraz wydaje sie dochodzic do i naciekac surowicowke. Margines radialny 3,5cm."
wynik z dn 03.11.2014
29.12.2014r USG narzadow jamy brzusznej- watroba wystaje +1cm spod luku zebrowego niejednorodna z widoczna w prawym placie zmiana hyperechogheniczna o sr. 16mm. Pecherzyk zolciowy prawidlowej wielkosci bez zlogow i cech stanu zapalnego. drogi zolciowe nie poszerzone. PŻW szer. 5mm. Trzustka, sledziona prawidlowe. Polozenie, wielkosc obu nerek prawidlowe. pecherz moczowy pusty. Wolny plyn w obu jamach oplucnych. Przestrzen zaotrzewnowa bez odbic patologicznych. Aorta brzuszna nieposzerzona. Wniosek. Meta w watrobie.
Badania z pobytu w dn. 17.02.2015 - 20.02.2015
Elektrokardiografia z 12 lub wiecej odprowadzeniami(z opisem) RZM, HR=100/min, normogram, bez zmian odcinka ST-T.
Narzadow jamy brzusznej: Watroba powiekszona wystaje+ 1cm spod luku zebrowego. w obu platach widoczne liczne zmiany lite o charakterze meta(wiecej niz 10) o wym:w placie prawym 13-32mm, w placie lewym o sred 8mm. Pecherzyk zolciowy prawidlowej wielkosci bez zlogow i cech stanu zapalnego. Drogi zolciowe nie poszerzone. PŻW szer. 5mm. Trzustka, sledziona(wym. podl. 80mm) prawidlowe. Polozenie, wielkosc obu nerek prawidlowe. Obie nerki z zachowana struktura korowo-rdzeniowo bez cech zlogow i zastoju moczu. Wnioski. Meta watroby.
RTG klatki piersiowej: Klatka piersiowa AP
W P srodkowo-gornym polu obwodowo widoczne nieregularne zacienienie z przejasnieneim owalnym w gornej czesci, calosc okolo 33x37mm- naciek Tbc? Tu? inny charakter?
Nieco wzmozony rysunek przyoskrzelowy w dolnych polach, przy wyzej ustawionej P kopułe przepony. Poza tym miazsz plucny bez zageszczen zapalnych. Serce w granicach normy. Aorta miazdzycowa. Wneki o nieco poszerzonych naczyniach. Krazenie plucne wyrownane. Jamy oplucne wolne.
Leczenie: 0,9% NaCl, MgSO4, Poltram Combo, Ceftriaxon, KKCz, Aldacton, Diuver, Megalia, 20% Albuminy, Ciprinol, Lacidofil, Butapirazol, przetoczenie koncentratu krwinek czerwonych.
Morfologia krwi 31.03.2015
Leukocyty 14,5 tys/ul min:4 max: 10 H
Erytrocyty 4,00 mln/ul min:4,2 max:5,4 L
Hemoglobina 11,80 g/dl min:12 max:16 L
Hematokryt 35 % min:37 max:47 L
MCV 87 fl min:80 max:99 N
MCH 30 pg min:27 max:35 N
MCHC 34,1 g/dl min:32 max:37 N
plytki krwi 263 tys/ul min:150 max:450 N
Potas (surowica) 4,22 mmol/l min:3,5 max:5,1 N
Sod (surowica) 138,99 mmol/l min:136 max:145 N
Keratynina 0,77 mg/dl min:0,5 max:0,9 N
Przetoczenie koncentratu krwinek czerwonych.
Epikryzia:
Pacjentka lat 55 po operacji raka gruczolowego esicy z wylonieniem stomii i relaparotomii z powodu niedokrwienia jelit, z przerzutami do watroby, zdyskwalifikowana z leczenia onkologicznego , prowadzaca lozkowy tryb zycia, kachektyczna, z wywiadem depresji, zostala przyjeta z powodu postepujacego oslabniecia. przy przyjeciu stan ogolny sredni, w jamie ustnej naloty grzybicze. Bladosc powlok skornych, cechy odwodnienia, obrzeki konczyn dolnych. Tachykardia 100/min. W badaniach laboratoryjnych niedokrwistosc , podwyzszone parametry nerkowe, hipokalemia.
Mam nadzieje ze ten opis wystarczy.
Nam sie po prostu wydawalo ze za pozno zostala zrobiona ta operacja, niestety jestesmy tylko laikami. Sprawa nie trafila do sadu wiec nie ma o czym pisac. Najwazniejsze jest zdrowie mamy.
Na odpowiedz hospicjum wlasnie czekamy.
Mama wazy 40kg.
Teraz mowi ze ja boli watroba.
[ Dodano: 2015-04-13, 12:10 ]
Witam
czy ktoś może słyszał o plastrach przeciwbólowych z morfiną? Czy lekarz rodzinny może wypisać recepte na tego typu plastry? |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutami do wątroby i płuc |
sylwiaaaa
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 11338
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-04-11, 19:16 Temat: Rak jelita grubego z przerzutami do wątroby i płuc |
Witam
O tym że mama ma raka dowiedzielismy sie juz we wrzesniu ubieglego roku. Myslelismy ze mama pojdzie na operacje, wylonia jej stomie i po jakis 2 tygodniach wroci do domu. Jednak stalo sie inaczej. Dwa dni przed planowanym pojsciem na operacje mama trafila do szpitala z bolem brzucha i wymiotami. Nie byly to normalne wymioty(chodzi mi tu o tresc) wygladalo to jak jakis syrop. Po calym dniu na kroplowkach mama zadzwonila do mnie ze jedzie na operacje. Operacja trwala cala noc. Rano okazalo sie ze mama lezy na OIOMIE. Gdy lekarz mowil mi ze jest 50% na 50% ze mama przezyje czulam sie jakbym byla w jakims filmie, zastanawialam sie o czym on mowi?. Na tym oddziale mama spedzila 5,5 tygodnia gdzie byla operowana 5 razy. Byly rozne komplikacje. Mama gdy juz zaczela jesc wszystko zwracala.
Po tych 5 tygodniach mama trafila na oddzial chirurgi. Lekarz powiedzial nam ze pusc ja w takim stanie do domu w jakim trafila. Niestety nie dotrzymal slowa. Wypuscili mame nie chodzaca i odchudzona o 20kg. Uwazamy z bratem ze operacja byla wykonana za pozno ale wiadomo ze bawet jak bysmy wniesli sprawe do sadu to bysmy nie wygrali.
Gdy mama wychodzila lekarz prowadzacy kazal jak najszybciej skontaktowac sie z onkologiem. Po tygodniu pojechalysmy na wizyte. Onkolog gdy zobaczyl mame powiedzial ze jakby teraz podal jej chemie to by ja zabil. Przepisal Megalie na apetyt. Niby pomoglla ale po 2 tygodniach nawrocila depresja. Zapomnialam wspomniec ze dostawala leki antydepresyjne juz na OIOMIE. Przy wypisie lekarz powiedzial ze nie przepisuje zadnych lekow zeby nie obciazac watroby.
No i niestety mama w przeciagu 2 tygodni bardzo oslabla. Umowilam wizyte domowa psychiatry. Przepisala leki. Troche sie polepszylo ale nie na tyle zeby bylo dobrze. Mama w lutym kolejny raz trafila do szpitala. Dostala kroplowki z potasemi elektrolitami. Bylo super przez jakis czas. Tydzien rzed swietami znow trafila do szpitala. Po 4 dniach odeslali do domu. Tym razem zalecili hospicjum domowe. Teraz czekamy.
Ogolnie mame nic nie boli. Teraz opadla z sil, mowi ze bardzo boli dol plecow pomimo ze dostaje tabletki przeciw bolowe. Oczywicie mama porusza sie przy balkoniku, musze pomagac jej we wszystkich czynnosciach.
Wiem ze duzo jest takich watkow, moze ktos mial podobna sytucje? moze ktos cos moze doradzic? Pierwszyraz zmagamy sie z tak ciezka choroba. Mama nie dostawala i nie dostaje chemii.
Ciezko jest patrzec na bliska osobe ktora zabiera kazdego dnia tak okropna choroba.
Przepraszam jezeli kogos zdenerwuje kolejny taki temat. Po prostu nie wiemy co robic. |
|
|