1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Porażenie fałdu głosowego po operacji tarczycy
sosenka

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 15160

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-05-29, 21:12   Temat: Porażenie fałdu głosowego po operacji tarczycy
Jagul - dziękuję za wypowiedź w tym wątku.
W naszym przypadku foniatra stwierdziła, że jonoforeza i elektrostymulacje raczej nie wchodzą w grę, gdyż jest po chorobie nowotworowej, a przy niej takie zabiegi nie są wskazane.
Na razie jesteśmy na etapie ćwiczeń fotetycznych (np. bok, kok, tok, misio, rysio, liść, kiść). Głos się poprawił. Chrypka zmalała. Nie wiem, czy fałd się ruszy, ale i tak jest nieźle. Foniatra przypisała jeszcze zastrzyki Cocarboksylaza, których nigdzie nie można kupić (przynajmniej w Lublinie).
  Temat: Porażenie fałdu głosowego po operacji tarczycy
sosenka

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 15160

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-04-15, 19:33   Temat: Porażenie fałdu głosowego po operacji tarczycy
Pablo, dziękuję. Z tego, co piszesz, Twoja sytuacja była jeszcze gorsza od naszej. Będę mieć nadzieję, że i u nas się polepszy. Wszystkiego dobrego dla Ciebie!
  Temat: Porażenie fałdu głosowego po operacji tarczycy
sosenka

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 15160

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-04-15, 15:59   Temat: Porażenie fałdu głosowego po operacji tarczycy
Dzień dobry wszystkim,

Proszę o rady osoby, które miały do czynienia z porażeniem fałdu głosowego po operacji tarczycy.

U mojej mamy (65 lat) zdiagnozowano raka brodawkowatego tarczycy.
Tarczyca została w całości usunięta (wraz z układem chłonnym środkowym) w Centrum Onkologii w Gliwicach.
Została zrobiona biopsja węzłów chłonnych szyi strony lewej.

Na drugi dzień po operacji zaczęły wracać siły.
Od zabiegu minęło 5 dni. Mama czuje się dobrze.

Cytuję za wypisem z kliniki: "Porażenie prawego fałdu głosowego. [...] Krtań - prawy fałd głosowy nieruchomy, lewy fałd głosowy ruchomy. Szpara głośni szeroka".

Mama mówi z chrypką nieco (ale tylko nieco) przypomninającą chrypkę przy przeziębieniu. Gardło nie boli, nie męczy się mówieniem, mowa jest dość wyraźna, to nie jest szept. Słuchający może mieć wrażenie, że takie mówienie jest wysiłkiem i bólem, ale mama twierdzi, że tego nie ma. Tylko ta chrypka.

Wiem, że teraz należy zgłosić się do foniatry.

Czy ktoś z Was miał lub ma tego typu porażenie? Czy to może minąć, czy raczej nie robić sobie nadziei? Czy takie porażenie jest trwałe i nieodwracalne? Czy fałd porażony to fałd na zawsze nieczynny?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group