1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Moja mama umiera
soja

Odpowiedzi: 114
Wyświetleń: 68194

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-05-13, 17:45   Temat: Moja mama umiera
Avaler, jak tam mama ?
  Temat: Moja mama umiera
soja

Odpowiedzi: 114
Wyświetleń: 68194

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-05-11, 23:38   Temat: Moja mama umiera
Avaler , moja mamusia zmarła na raka piersi niecałe 6 miesięcy temu i powiem ci, że to cholernie boli :cry: . Czasem boli tak bardzo, że aż człowieka zatyka jakby zaraz miał się udusić [zalamka] . Ja narazie nie dam rady myśleć o jakichś miłych chwilach z mamą . Zero dobrych wspomnień . Za dużo we mnie bólu i złości na to , że jej już nie ma . Mam teraz bardzo często tak, że jak widzę matkę z córką ( niezależnie od wieku ) to zżera mnie zazdrość :tiaa: . Jestem wściekła na cały świat, że to nie ja idę z moją mamą śmiejąc się radośnie . Że to nie ja z nią rozmawiam . Już nie mam się kogo poradzić . Nie mogę jej przytulić . Nie mogę chwycić za rękę . Nie mogę zobaczyć jej uśmiechu . Nie mogę patrzeć jak się starzeje i staje siwiuteńką babunią . Nie mogę powiedzieć mamusiu Kocham Cię . Nie mogę nic :-[ . Bo jej już nie ma . Jak sobie teraz przypomnę jej agonię i śmierć ( a pamiętam wszystko ze szczegółami ) to mi się serce zwija do wielkości fasolki . To tak jakbym się przenosiła do jakiegoś koszmaru na jawie . Kiedy widzę jakąś starszą panią to wyobrażam sobie jak moja mamusia wyglądałaby na starość . Kiedy coś kupuję to zastanawiam się czy jej by się to podobało . Zanosząc kwiaty na grób, zawsze biorę tylko takie jakie lubiła . Kiedy już nie mogę wytrzymać z tęsknoty wyciągam z mojego ukrytego schowka koszulę w której zmarła mama ( są na niej ślady krwi i jest przecięta wzdłuż, bo tak było łatwiej mamę rozebrać po śmierci ) i się do niej przytulam . Pewnie ktoś sobie pomyśli - wariatka, ale to mi daje na chwilkę poczuć się bliżej mamy . To samo robię z peruką, którą nosiła w trakcie chemii . Przytulam do serca , zamykam oczy i wyobrażam sobie, że głaszczę głowę mojej mamy :cry: . Jej śmierć to najgorsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała . Ból jest nie do opisania . I z czasem wcale nie jest lepiej . Ciągle boli, a tęsknota jeszcze się powiększa . Trudna droga przed tobą niestety i jest ona cholernie trudna . Życzę ci mnóstwa siły, bo będzie ci bardzo potrzebna .
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group