1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Obustronny rak piersi z przerzutami do kości i wątroby
sinusoida

Odpowiedzi: 101
Wyświetleń: 36112

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2015-03-30, 14:24   Temat: Obustronny rak piersi z przerzutami do kości i wątroby
Okej rozumiem. Tak też zrobimy. Czekamy z niecierpliwością do maja z nadzieją, że będzie poprawa.

Mama czuje się o dziwo dobrze. Nie narzeka. Gdy pytamy czy ją coś boli, to mówi że troche kręgosłup jak wstaje, a tak to nie. Teraz chodzi w gorsecie, to mówi, że troche mniej boli niż wcześniej. Ogólnie to mama jest bardzo niska (148cm wzrostu i 46kg wagi), ale rzadko kiedy narzeka na zdrowie. Gdy miała operacje pachwiny, już po kilku dniach chodziła i robila prawie wszystko co wcześniej.. Nie bierze żadnych leków przeciwbólowych. Teraz trochę więcej leży niż wcześniej. Boimy się, że może dojść do paraliżu, o którym tak "straszył" ortopeda i onkolog. Uważasz, że mama powinna więcej chodzić? W zaleceniach ma wpisany "tryb fotelowy"
  Temat: Obustronny rak piersi z przerzutami do kości i wątroby
sinusoida

Odpowiedzi: 101
Wyświetleń: 36112

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2015-03-21, 12:35   Temat: Obustronny rak piersi z przerzutami do kości i wątroby
Ok dziekuje Ci. Porozmawiamy z lekarzem o tym leku. Ciesze sie, ze jest w dobrych rekach. Teraz najwazniejsze, aby zatrzymali mame na oddzial w Otwocku i tam zaczeli radioterapie.

Jeszcze nie tak dawno mama zyla w nieswiadomosci.. pozniej informacja o mozliwej operacji i chemi.. Widac bylo u niej strach, drzace rece.. pozniej przypisanie Tamoksyfenu i wielka ulga, ze nie bedzie musiala tego wszystkiego przechodzic.. Nie byla swiadoma tego, ze choroba jest w takim zaawansowanym stadium. Do tej pory nie wie o przerzutach na watrobie.. Wszystko przychodzi tak nagle, bardzo szybko.. Kazdego dnia dowiadujemy sie czegos nowego, gorszego.. Bardzo mi jej szkoda. Nie zasluguje na to wszystko..
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group