Autor |
Wiadomość |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-07-29, 19:13 Temat: Proszę o radę |
Co dziennie żegnamy kogoś bliskiego naszych przyjaciół z forum.Rak w lipcu zbiera ostre żniwo.Boże niech ten miesiąc już się skończy. Wczoraj poszłam do sklepu czuje że ludzie się gapią na mnie,Myśle co jest? Ekspedientka pyta czy czytałam lokalną gazete,odpowiadam że nie.Biore gazetę a tam artykuł o moim śp. tatusiu.Całe życie pracował w kinie, ktoś z gazety napisał o Nim miłe słowa.Płacz dławił mnie całą droge do domu. Ten artykuł uświadomił mi że ,to nie jest koszmarny sen.Tatusiu jak ja za Tobą tęsknie...... Ściskam też wszystkich pogrążonych w żałobie. |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-07-18, 18:43 Temat: Proszę o radę |
Dziękuje Wam za wsparcie i kondolencje.Myslałam że najgorsze będzie ostatnie porzegnanie z tatą.Ale z dnia na dzień jeszcze gorsza jest pustka.Patrze na jego zdjęcie i nie wierze że już go nie ma.oddaliśmy do hospicjum pozostałe leki, ale jego rzeczy dalej leżą na swoim miejscu, tak jakby maił zaraz wrócić ze szpitala do domu.....ehhhhhh |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-07-12, 22:35 Temat: Proszę o radę |
Dzisiaj mój kochany tatuś przegrał walkę z rakiem.Dwa miesiące , tylko dwa miesiące od diagnozy a już go nie ma...Boże jaki ja mam żal...Czemu tak szybko.Jeszcze rano jak mama pojechała do szpitala go umyć rozmawiął z nią ,zjadł troche kaszki a o 11.00 telefon ,że to już koniec....
Ostatnio nie pisałam na forum nie miałam sił.... całe dni między szpitalem a domem i do tego dwójka dzieci. Tatus otrzymał pierwszą serię chemii i naświetlania na kręgosłup. Po powrocie do domu przestał jeść ,pić i wstawać z łóżka.Załatwiliśmy kroplówki do domu.Miał zapalenie jamy ustnej i przewodu pokarmowego po chemii...Myslałam ze to przejdzie i wszystko wróci do normy .Tydzień temu zatrzymał się mu mocz, lekarka nie mogła założyć mu cewnika więc zawieźli tate do szpitala.I to była jego ostatnia droga.... Przestał się ruszać z łóżka.Podejrzewam że perzerzuty do kręgosłupa uszkodziły rdzeń, bo już wczesniej zauważyłyśmy z mamą że tata popuszcza.Tak jakby nie czuł parcia na pęcherz... Mój tatuś kochany, najcudowniejszy meżczyzna który wychował moje dzieci musiał gdzić się na przewijanie.Jak bolałomnie serce bo wiem jaki był zawsze wstydliwy...Ale co tam, dla mnie najważniejsze był że jest...Tyle radości było gdy zjadł trzy łyżki zupy, deserek dla niemowląt... A tu pach...i nie ma ! Nawet nie zdążyłam mu podziękować za wszystko co dla mnie zrobił.Nikt się nie spodziewał że odejdzie tak szybko.Nawet lekarka która oglądała go w szpitalu codziennie powiedziała dzisiaj że jest w szoku. Tak mi źle bo liczyłam na jakiś czas ....jeszcze kilka miesiący.... 19.07 miał miec druga chemię... Dzięki Wam wszystkim za dobre rady i okazaną pomoc... Kocham cię tatusiu!!!!!! |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-30, 12:53 Temat: Proszę o radę |
Nie wiem sama czemu lekarka tak zasugerowała.Moja mama była wczoraj przy wypisie, ale z tej Pani doktor trzeba mocno wyciskać jakiekolwiek informacje.Ja moądrzejsza o cenne informacje od Was forumowiczów ,wiem o co pytać.Teraz mamy kolejną wizyte przy przyjęciu na chemie 19.07.10.Myśle że musze prywatnie załatwić skierowanie na TK, lub wizyte u neurologa.Dzięki Wam za odpowiedź. |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-30, 10:22 Temat: Proszę o radę |
Tata już w domu! Przedwczoraj naświetlanie paliatywne kręgosłupa.Wczoraj przed wypuszczeniem do domu jeszcze jedna chemia ,bo miał dobre wyniki.Dzisiaj silny ból kręgosupa. nie wiem czy to efekt naświetlania????????
Jeszcze jedno mnie martwi tata wrócił z rozciętym łukiem brwiowym i poobijany , Pani doktor mówiła że upadł.On chwieje się na nogach jakby był pijany, czasami problemy z dogadaniem się z nim.Czy mogą to być skutki podawania silnych leków, czy może są to już przerzuty do mózgu. Lekarka kazała się na razie wstrzymać z TK mózgu.
Ale czemu on się tak przewraca, czy ktoś miał podobne doświadczenia?????? I jeszcze jedno jak długo trwa silny ból po naświetlaniu kręgosłupa???? Czy okłady z kapusty też mogą pomóc, gdzieś czytałam że się je stosuje po naświetlaniach???? Następna chemia 19.07.10. |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-28, 06:57 Temat: Proszę o radę |
Dziękuje Ci z całego serca za pomoc. Dałaś mi nadzieje że tata poczuje ulge i nie będzie tak cierpiał.Jesteś aniołem na tym forum |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-26, 10:02 Temat: Proszę o radę |
Witam wszystkich.
Mama wczoraj była u taty , chemia przebiega narazie bez komplikacji.Brak skutów ubocznych typu wymioty itp.Tata czuje się troche lepiej.Tylko ten cholerny ból kręgosłupa go wykańcza.Plastry niewiele dają, silne leki dożylne go ogłupiają.Jak tak ma wyglądać jego dalsze życie, to nie chce patrzeć na jego cierpienie.We wtorek jedzie na naświetlanie mam nadzieje ,że przyniesie mu jakąś ulgę.
Proszę o rade czy ktoś z Was ma doświadczenia z naświetlaniem przerzutów w kręgosłupie? Czy rzeczywiście mozna liczyć na ulgę w bólu.Może DSS ma jakieś informacje? Trzymam się Tego naświetlania jak tonący brzytwy.... Ale jak to nic nie pomorze to pewnie mojego tatkę uporczywy ból wykończy
Moja mama nie dopytała lekarki jaka to chemia, ani jakie przerwy są między kursami.Gdzieś wyczytałam ,że 21 dni.Z tego co tata mówi to we wtorek dostał wlew z kroplówki( pewnie chemia) a potem co dziennie duża strzykawka z zastrzykiem?Nie wiem może coś dodatkowego
Czy myślicie że chemia i naświetlanie w tym samym czasie może spowodować nasilenie skutków ubocznych? Jeśli tak , to czego możemy się spodziewać? Z góry dziękuje i pozdrawiam! |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-23, 11:10 Temat: Proszę o radę |
Ten zastrzyk na wątrobe związany był z tym,że mój tata dostaje leki z rodzaju bifosfonianów ( podaje się je przy przerzutach do kręgosłupa).Leki te powodują duże stężenie wapnia we krwi, a ten zastrzyk na wątrobe ma go niwelować.tyle zrozumiałam z ulotki.Jezeli coś pokręciłam , to przepraszam ale poruszam się w tej materii jak we mgle.
Więc chyba jest to związane z onkologią, plastry morfinowe żeby nie obciążać żołądka i nie ogłupiać pacjena lekami doustnymi.Musze spytać lekarkę o te recepty z literą P.
Nie jest mi żal pieniędzy na leczenie taty, tylko dziwi mnie że w szpitalu onkologicznym nie mają leków. Słamałabym też gdybym powiedziała że 508,00 zł za jedą ampułkę ,nie daje nam ostro po kieszeni.
Dzięki za cenne rady |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-23, 07:47 Temat: Proszę o radę |
Dzisiaj jade do tatusia do szpitala.Wczoraj miał podaną pierwszą chemie.Mam nadzieje że wszystko jest ok.Zastanawiam się czy Was też tak rujnują koszty leczenia. Pomimo że tata leży w szpitalu większość leków musimy kupować sami.Ostatnio zastrzyk na wątrobe ( nie wiem jak się nazywał) 508,00zł.Dzisiaj jade do szpitala i lekarka kazała nam kupić plastry przeciwbólowe z morfiną.Mam nadzieje że nie będzie to znowu dużo kosztować.
Ktoś miał trafny podpis pod swoimi wpisami .Żeby chorować trzeba mieć pieniądze i zdrowie.
Z okazji Dnia Ojca wszystkim tatusiom a w szczególności tym co walczą z chorobą życze dużo zdrowia i samych pomyslnych informacji. Kocham cię tatusiu, jesteś najważniejszą osobą w moim życiu.Walcz bo jesteś mi bardzo potrzebny.Ściskam Cię |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-22, 09:45 Temat: Proszę o radę |
Dziękuje bardzo za odpowiedź.Może i badanie nic nie zmieni.Ale mozna by robić badania kontrolne tak żeby wykryć rak jak najszybciej to możliwe.Bo późno wykryty -to zostaje już tylko walczyć o dodatkowy czas.A jak wykryje się wcześniej to mozna walczyć. Tobie życze dużo siły i wytrwałości.Trzymam kciuki ! Dużo,duzo zdrówka!!!!!
Ps.Mojemu tatusiowi właśnie podłączyli chemie Mała rzecz a tak bardzo cieszy! Dzisiaj całą noc nie spałam bojąc się złych wyników.Wiedziałąm że słabe wyniki przekreślą wszystko.A tu taka niespodzianka! Cały czas wierze że dzięki tej chemi uda Nam się wyrwać losowi jeszcze troche czasu!!! |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-21, 19:54 Temat: Proszę o radę |
Jutro termin pierwszej chemii paliatywnej.Bardzo się boje o wyniki.Jak będą słabe to sami wiecie
Zaczełam się tak jeszcze zastanawiać nad swoim zdrowiem.Nie wiem jak to jest z grupami ryzyka?
Mama mojego ojca zmarła na raka żołądka.Babcia od strony mamy na raka piersi z przerzutami do płuc.Siostra mojej mamy na raka piersi z przerzutami do organów wewnętrznych.Teraz tata rak płuc Czy myślicie że jestem w grupie ryzyka.Biore tabletki antykoncepcyjne , mój ginekolog twierdzi że musi skonsultować to z onkologiem.Czy powinnam robić jakieś badnia?Może ktoś ma podobną sytucje? Człowiek zastanawia się nad tym jak ktoś bliski zaczyna chorować!
Póki co trzymam kciuki za tatusia! I Was proszę o to samo!Wierze że ta chemia zadziała i da nam jeszcze troche czasu!!!! |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-17, 19:40 Temat: Proszę o radę |
Dzisiaj tatuś znowu prawie cały dzień spał.Gdyby sen miał moc uzdrawiania!Ech.... Boje się, bo niewiele je.Do poniedziałku mogą pogorszyć się wyniki i z chemi będą nici.... Jak mu pomóc.Może podać kroplówkę wzmacniającą Co myslicie Nie chce żeby wlec go samochodem na marne do Wrocławia.To około 60 km a jego tak boli kręgosłup ,że na każdej dziurze w drodze wstrzymuje oddech.Wiem że to tylko chemia paliatywna,ale ja tak wierzę że przedłuży mu życie.Może jestem samolubna ,ale o raku wiemy 1,5 miesiąca i już mamy stracić nadzeje.
Wczoraj dodałam wyniki jeżeli ktoś może na nie zerknąć Będe bardzo wdzięczna!Jak patrze na ogrom cierpienia i bezradności na tym forum to serce się kroi.Ale z drugiej strony w kupie raźniej.Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za tych co walczą z chorobą. |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-16, 17:10 Temat: Proszę o radę |
Dziekuje za odpowiedzi.Z góry przepraszam za błędy ortograficzne .Pisałam szybko w pracy , miałam chwile wolnego czasu. Jak zobaczyłam w domu moje wypociny to mi ręce opadły.
Mam jeszcze jedno pytanie.Mój tata jeszcze nie wie że bóle kręgosłupa są związane z przerzutami.Myśli że jest to zwyrodnieniekręgosłupa.Sama nie wiem ,może lepiej powiedzieć mu prawde. Jego kręgosłup jest bardzo słaby i nie chce żeby zrobił sobie jeszcze większą krzywdę. Jak chodzi to cały czas się potyka i chwieje.Nie chce nawet rozmawiać o lasce.Ale w jego sytuacji ,pomogłaby utrzymać równowage.Ale z drugiej strony boje się że to zabirze mu resztki sił do walki.
Mam wyniki badań ,moze Panstwo będą wiedzieć jak się przedstawiaja.Bo lekarz prowadzący nigdy nie ma czasu na spokojną rozmowe.
Morfologia:leuk-18.0K/ul, erytr-4-67 M/ul,Hb-13,8 g/dl ,Ht-41,7%, Płytki krwi-523 K/ul
Biochemia:APTT -35.4s ,sód 141mEq/l, potas-5,70mEq/l, kreatynina-1,31 mg/dl, mocznik-62,4mg/dl, glukoza-122 mg/dl, bilirubina całk.0,51 mg/dl, białko CRP-48,0 mg/1, aspat-28u/l, alat-49u/l,fosfataza zasadowa-74,9u/l. wapń całkowity-8,0 mg/dl.
Cały czas wierze że uda się podać chemie i da nam to jeszcze jakiś czas.Przez 1,5 miesiaca cały świat nam się zawalił.Ale nie musze nikomu tłumaczyć, bo wszyscy na tym forum toczą swój własny głaz pod góre.Pozdrawiam wszystkich ciepło i dziękuje za okazane zainteresowanie. |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-16, 13:09 Temat: Proszę o radę |
Dziękuje za odpowiedź! Chyba człowiek czasami sam się oszukuje.
Nie byłam przygotowana na to ,że ta choroba tak szybko postępuje.Myślałam że przed nami jeszcze wiele miesięcy walki.Ale coraz częściej wydaje mi się że tata słabnie w oczach.
Co do bólu to jest silny i uporczywy .Boli praktycznie cały czas.To ból zmusił nas do poszukiwania przyczyny.Tata nie uskarża się na żadne dolegliwości w obrębie płuc i oskrzeli,.Nie ma ani kaszlu, ani duszności.Gdy leży w szpitalu jest w lepszej formie.Nie wiem ale chyba jest to zasługa morfiny podskórnej.Po lekach w tabletkach śpi non-stop.
Dziękuje bardzo za odpowiedź. |
Temat: Proszę o radę |
schatz
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 16780
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-15, 18:53 Temat: Proszę o radę |
Witam wszystkich i proszę o pomoc!Wykonana została tacie bronchoskopia 09.06.10
wynik bronchoskopii :Struny głosowe ruchome.Tchawica w budowie pierścieniowej,ostroga Główna ostra w osi.Po stronie prawej oskrzele do płata górnego i segmentarne koncentrycznie zwężone przez naciek podśluzówkowy npl? Klin podziałowy z oskrzelem pośrednim poszerzony.Pozostałe drzewo oskrzelowe bez zmian.Pobrano popłuczyny na cytologie,biopsje szczoteczkową,wycinki na hist-pat.
Badanie wykazało że jest to rak niedrobnokomórkowy Ogniska meta w odcinku piersiowym kręgosłupa.IV stadium.Wczoraj wypisali tatę do domu ,mamy się stawić na chemie w przyszły poniedziałek.Tata na chemii będzie leżał tydzień i chcą mu zrobić też w tym samym czasie naświetlenia na kręgosłup.
Ale nie to mnie najbardziej martwi. Wczoraj jak wracaliśmy do domu, tacie dokuczał tylko silny ból kręgosłupa.Jest nerwowy ale kto by nie był w takiej sytuacji.
Boje się bo dzisiaj cały dzień śpi....Nie wiem co myśleć.Czy odreagowuje? Czy może winne są leki? Może ktoś z Państwa będzie mógł mi powiedzieć czy któryś z niżej wymienionych leków może wywoływać takie skutki.Błagam o pomoc!
MST continus2x60 mg
Severedol 20 mg w razie bólu przebijającego
Dexamethason 3x1 mg
Polprazol 2x20 mg
Amitryptylina 0+25mg+50mg
Lisiprol HCT 1x1 rano
Amlopin 10mg 1x dz.rano
Carvedilol 25 mg2x1/2 tbl.
Urostad 0,4 mg wieczorem
Euthyroz N 50 mg rano
W razie silnego bólu tata ma przepisany Clarazepan 0,5 mg 2X1-ale na razie tego leku nie dostaje.Proszę o rade! Czy ktoś wie jaką w takim wypadku podaje się chemie paliatywną? Boże boje się że ten rak postępuje szybciej niż można sobie wyobrazić.
Czy może ktoś wie jakie mogą być rokowania? Bardzo proszę o jakąkolwiek rade.
[ Dodano: 2010-06-16, 12:05 ]
Hej chyba pisze sama do siebie! Dzwoniłam do domu ,tata znowu dzisiaj śpi.W szpitalu miał apetyt, wręcz był non-stop głodny,a w domu nic nie je.Co mam zrobić? Może te leki tak działają? W szpitalu dostawał podskórnie morfinę. W domu je tabletki przeciwbólowe.Sama już nie wiem co myśleć. Proszę może ktoś z Was zna działanie leków które wypisałam wyżej. Proszę bardzo ,niech się ktoś odezwie? Boje się że polecą mu wyniki i z chemii za tydzień nic nie wyjdzie |
|