Znalezionych wyników: 18

Chciałabym napisać coś mądrego,ale brak mi słów :cry..:

Soniu współczuję Ci bardzo |uscisk|

Urszulko ,odpoczywaj w pokoju ::rose::

sonia21, -Ty swoją postawą uczysz nas pokory!Czuję się taka malutka,nijaka przy Tobie.
Jeśli jest jakis sposób,żeby Ci pomóc ,napisz nam o tym.
Bardzo,bardzo serdecznie Cię i Ulę :/pociesza:/

I razem z Tobą się smucę :cry:

sonia21, -to co robisz dla Uli,jest bezcenne :flow:

,ale napisz nam co u Ciebie i Twego Męża?

O właśnie!
Nasza najmilsza Sonia jest przykładem Osoby,która potrafi "być" przy Uli.Współodczuwać razem z Nią.A zważmy,że Ona sama ma swoje liczne domowe ze zdrowiem kłopoty!
Mnie osobiscie postawa Sonii,Jej empatia dla drugiego Człowieka uczy pokory. ::thnx::

Dodano: 2012-02-02, 23:48

Witam Cię bardzo serdecznie!!
Jesteś wyjątkowo dobrym Człowiekiem.W swym życiu,wcale nie krótkim spotkałam tylko dwie tak dobre osoby -moją Babcię i Mamę,która zmarła w wieku 48 lat.
Nigdy Wam nie dorównam w tej bezinteresownej spontanicznej od serca niesionej pomocy.
Jesteś Wielka i pozdrów również serdecznie swego Męża.
|przytula|

[ Dodano: 2011-09-28, 20:35 ] -dodam,że tym razem to dla Sonii.

[ Dodano: 2011-09-28, 20:35 ]
-dodam,że tym razem to dla Sonii.

Sonia to jak spotkasz Ulę w realu,zorientuj się jak możemy Jej pomóc.Koniecznie zapytaj o adres do korespodencji,czy ewentualnie wysłania jakiego wsparcia finansowego.
I ja wciąż myślę,jak Ona sobie radzi z tym dojazdem na badania,czy chemię .Serdecznie pozdrawiam,sarenka.

Te emotikonki to zamiast słów,których właściwie brak,aby podziękować za zajęcie się sprawą Uli.

Cytat:

mieć z tego jakąś korzyść

-nie przeczę,też mi mignęła taka myśl,tylko ,że jednak trzeba w ludzi wierzyć.Bo,fakt raz można zostać oszukanym-nie mam akurat na mysli tej Uli sytuacji,tylko tak ogólnie -,tylko co zrobić ze sumieniem,jeśli nie pomożesz akurat temu w potrzebie?Ot,chocby ostatnio -w Gdyni podeszła do mnie kobieta i poprosiła o pieniądze na bułkę.Dałam bez przekonania 1 zł.I poszła do sklepu kupować ową bułkę.To ja za Nią i dokupiłam jeszcze serka do tej bułki.Chetnie przyjęła.Oczywiście nie znaczy to,że nim dam komuś pieniądze,to nie pomyślę,ale raczej umiem ocenić sytuację.
I też zauwazyłam,że

Cytat:

Soniu Ty nie rposiłaś o zadna pomoc.

-to była nasza inicjatywa,dlatego wiemy,że jesteś wiarygodna.Szczerze Cię podziwiam.

To ja czekam na wiad.od Sonii,pozdrowienia dla wszystkich

Czy pewne jest Twoje z Ulą spotkanie?Bo ja myślę,że jeśli tak,to może byśmy te nasze "grosze"wysłali -tylko gdzie-i jak nas będzie więcej,to jakaś słuszna suma by się uzbierała.Wówczas mogłaby Ula sama zdecydować co potrzebuje.Z odzieży również.Miałaby frajdę móc zrobic z Tobą zakupy.Czy to co proponuję ma jakiś sens?
Jeśli tak prosze o konkretne inf.na mojego maila lub wiadomość -pw.
Te rozmiary,które podałaś faktycznie wskazują na kobietę słusznego rozmiaru,ja takich nie zdobędę.
Teraz niech inne forumowiczki się wypowiedzą.

Urząd Skarbowy jest bardzo czujny.W rodzinie mozna pozyczyć bez podatku,ale trzeba zgłosić na druku "jakimś tam"bo im chyba opłata skarbowa potrzebna.Mącić więcej nie będe,bo to jest wolna amerykanka-każdy urząd różnie interpretuje przepisy.Ale zapytajcie w banku w którym byłoby konto-bo wg mojej wiedzy tylko od wysokości określonej kwoty bank przekazuje inf.do US.I owszem pieniądze,to dobra sprawa.Ja też dołacze swój emerycki grosik