1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-23, 14:08 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Madziu współczuję ogromnie jesteś naprawdę dzielną wspaniałą Córką... |
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-21, 21:31 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
|
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-18, 21:01 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Madziu.
To są bardzo trudne chwile, przeżywałem je gdy odchodziła moja Mamusia...
Gdy odeszła to paradoksalnie poczułem ulgę, że nie będzie już cierpiała, że jest już ze swoimi Rodzicami, których ja nigdy nie poznałem, że jest ze swoim mężem, moim Tatą...
Madziu odchodzenie naszych ukochanych zawsze boli, zawsze chcemy odwlec moment rozstania, bo a nóż zdarzy się cud...
Myślę że powinniśmy pozwolić odejść naszym bliskim, zatrzymywanie na siłę za wszelką cenę, to nasz egoizm i ich cierpienie...
|
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-17, 16:16 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Madziu żaden chyba lek nie działa od razu, tak że wytrzymajcie... |
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-15, 20:28 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Madziu pamiętaj, że opieka hospicjum należy się również Wam, nie wstydźcie się prosić o leki np uspokajające dla Mamusi, czy Ciebie, włącznie z opieką psychologa.
Mam nadzieję że pomoc hospicjum będzie naprawdę zauważalna, zarówno dla Was jak i Taty.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-14, 18:01 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
|
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-11, 07:02 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Romek nie czuje się urażony wyjaśniłem swoje motywacje w prywatnych wypowiedziach, myślę że zostały dobrze przyjęte i zrozumiane.
Madzia70 dziękuję z wiarę i zaufanie do mnie, a przede wszystkim za odczytanie moich intencji
Gorzkajakmokka To widać z Twoich postów. Twój tata ma wspaniałą córkę. pisze Anelia... a ja podpisuję się pod tym stwierdzeniem
|
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-10, 13:06 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Madziu. Wiem że zabrzmi to okropnie, ale... niektórzy z nas nie dorastają do problemu, albo inaczej problem ich przerasta...
Tatuś jest w beznadziejnej sytuacji, szans na wyleczenie raczej nie ma pozostaje jedynie czekanie na koniec... który przyjdzie prędzej czy później.
Żaden lekarz nie uzdrowi Taty, może przynieść jedynie ulgę w cierpieniu, może rozwiązaniem byłoby umieszczenie Taty w szpitalu, gdzie pod fachową opieką doczeka swojego końca.
Wybacz, że napisałem to wszystko... ale niekiedy warto spojrzeć faktom prosto w oczy, ani Ty ani Mama nie jesteście przygotowane do opieki nad Tatą, a nawet najlepsze dobre chęci nie zastąpią fachowej metodycznej opieki.
Może warto zastanowić się nad innymi rozwiązaniami.
Pozdrawiam |
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-08, 19:15 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Madziu, myślę, że nie powinnaś mięć wątpliwości odnośnie tego co mówić lekarzowi z hospicjum, musisz mówić dosłownie wszystko, zarówno o zachowaniach jak i urazach jakie Tata odnosi w wyniku upadku, są to naprawdę ważne informacje, mające znaczenie dla dalszego postępowania.
Kiedyś Madzia70 napisała że "nie ma głupich pytań" to samo odnosi się do informacji udzielanych lekarzowi, są to obserwacje które często przeprowadza się w szpitalu, dlatego nie warto niczego lekceważyć, nie wiadomo co jest bzdurą, a co ważną informacją.
Jeżeli masz obawy co sobie lekarz pomyśli... to niech zacznie Ci to lottać.
Ty udzielasz informacji, liczysz na pomoc, reszta jest zwyczajnie nieważna
Pozdrawiam |
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-06, 07:55 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Madziu, to są trudne chwile dla Was... ale razem z ojcem, jest chora cała rodzina, patrzycie się i reagujecie przez pryzmat Jego dolegliwości, a z drugiej strony jesteście zdrowi, nie odczuwacie jego dolegliwości.
Nikt nie jest w stanie, nawet najlepszy specjalista z ogromnym doświadczeniem wejść do końca w psychikę osoby chorej.
Mózg, podobno mam jeszcze zdrowy, ale gdy patrzę na niektóre swoje czyny, zastanawiam się czy naprawdę jestem zdrowy psychicznie, dlatego nie wyrzucaj sobie że postępujesz jak człowiek zdrowy.
Ojciec może w ramach swojego buntu, postępować irracjonalnie, może chcieć "ukarać" Was za to że on jest chory a Wy nie...
Madzia70 uważa, że odpowiedzialne jest dawkowanie leków, i na pewno ma absolutną rację, ale w momentach świadomości Twój Tata, też może kodować w sobie pewne przekonania, które później realizuje....to trudna choroba, nie miej do siebie pretensji o to że jesteście z Mamą zdrowe |
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-03, 05:59 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
|
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-03-28, 09:18 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Madziu, Myślę, że Tatuś będzie szczęśliwy będąc we własnym domu, szpital nie jest w stanie już nic zrobić, a powodował że czuł się nieszczęśliwy. Starajcie się o pomoc z hospicjum, na pewno otrzymacie zaopatrzenie w leki, fachową pomoc i wsparcie zarówno medyczne jak i psychologiczne.
My wszyscy również jesteśmy z Wami naszymi myślami, emocjami i modlitwą |
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-03-25, 15:12 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Madziu, mamy wszyscy świadomość, że istnieje konflikt pomiędzy naszymi chęciami i możliwościami.
Wiadomo, że optymalną opiekę Tatuś będzie miał w szpitalu, pomimo, że ewidentnie pobyt ten go unieszczęśliwia, biorąc pod uwagę fakt, że stan Tatusia, jego napady agresji i braku poczytalności mogą być niebezpieczne dla niego jak i otoczenia, skazują go na pobyt w tym miejscu.
Skoro nie ma innego wyjścia, należy zrobić wszystko, aby ten pobyt uczynić jak najmniej bolesnym i to jest zadanie personelu i lekarzy.
Nie możesz mieć pretensji ani do siebie ani do nikogo, że nie jesteście w stanie zapewnić mu należytej opieki, może sprawę mogłoby rozwiązać domowe hospicjum, i taką ewentualność należałoby rozpatrywać, ale ani moje sugestie, ani moja wiedza nie upoważnia do zastosowania takich rozwiązań.
Od tego są lekarze, to jest ich obowiązek i żadna osoba z zewnątrz nie zwolni ich od tej odpowiedzialności.
Współczuję serdecznie Twojemu Tatusiowi, solidaryzuje się z nim w jego cierpieniu, w cierpieniu całej Waszej rodziny, bo odczuwacie to tak samo boleśnie jak i Tatuś, ale tak jak powiedziałem to nie Wy macie obowiązek zapewnić Mu najwyższy możliwy komfort w tych trudnych chwilach.
Pomoc hospicjum należy się Tatusiowi, za jego wieloletnią pracę bez jakichkolwiek opłat i starań z Waszej strony, do lekarza prowadzącego należy załatwienie wszelkich formalności.
Dlatego nie oglądaj się na głupie spojrzenia pani doktor, wymagaj od niej tego co uważasz tylko za stosowne.
Jeżeli p. doktor czuje się urażona, niech zajmie się leczeniem drobiu, nie ludzi.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-03-24, 14:32 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Witaj Madziu.
Jest mi niezmiernie przykro, że nie mogę udzielić Ci merytorycznych odpowiedzi, na Twoje pytania.
W trakcie leczenia przyjmujemy specyfiki. które powodują bardzo różne reakcje, do takich reakcji można zaliczyć opuchliznę, obrzęki, skurcze mięśni ból stawów, gama jest naprawdę szeroka.
Jeśli chodzi o opuchnięte kolana, to raczej wykluczyłbym upadek, jeśli obok opuchlizny nie pojawia się widoczny siniak a opuchlizna jest jednakowa dla obydwu kolan, należy wykluczyć uraz fizyczny, upadek.
Madziu Wiem, że niefajnie i banalnie to brzmi, ale Trzymajcie się Wszyscy dzielnie.
Ja i wielu do mnie podobnych jesteśmy z Wami w tych trudnych chwilach, jedni wysyłają Wam swoje fluidy, energię, drudzy modlą się za Was i Waszego Tatusia... trzymają kciuki...Nie jesteście sami w tej traumatycznej chwili...
Pozdrawiam
|
Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
roman1130
Odpowiedzi: 387
Wyświetleń: 87985
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-03-23, 09:32 Temat: Wyniki tomografii - czy mogłabym poprosić o pomoc? |
Wiem, że za napisanie tych słów niektórzy mnie przeklną i odsądzą od czci i wiary, ale myślę że przychodzą takie chwile gdy nie można patrzeć spokojnie na zachowanie, na cierpienie naszych bliskich, gdy po prostu pragniemy aby to cierpienie się skończyło.
Bliska nam osoba cierpi ewidentnie, zarówno psychicznie jak i fizycznie, próby uwolnienia się z więzów, omamy, halucynacje...
Jeżeli istnieje jakiś środek, który przywróci go do zdrowia, powinien zostać użyty, jeżeli takiego środka nie ma, najwyższy czas, aby pozwolić mu po prostu odejść, tak jak chce tego natura.
Jeżeli litujemy się nad zwierzętami, nad drzewami, dlaczego nie jesteśmy w stanie zlitować się nad przedstawicielami swojego gatunku, kretyńsko uzasadniając to miłością do danej osoby.
Jeżeli robimy to w imię Boga... w imię Jego zaleceń... nie jestem w stanie tego zrozumieć, nie jestem w stanie tego zaakceptować.
Gorzkajakmokka wybacz mi proszę to co tu napisałem, mam świadomość, jak bardzo mogę ranić Ciebie i Twoich bliskich.
Twój Tatuś nie zasługuje na to aby traktować Go jak bandytę pozbawiając go możliwości dysponowania swoim ciałem.
Skoro próbuje uwalniać się to znaczy, że przeszkadza mu taki stan rzeczy, skoro jest posłuszny w stosunku do pielęgniarek, to znaczy, że jest świadomy tego, że mogą uwolnić od pasów, stara się zasłużyć na taką nagrodę, drugą opcją jest świadomość, że pielęgniarka może włożyć mu pod plecy jeża, jeśli jej się narazi.
Jeżeli Tatuś po odpięciu z pasów staje się ze względu na swój stan niebezpieczny dla siebie i uciążliwy dla otoczenia, to znaczy że należy pomóc mu farmakologicznie, a nie traktować Go jak zwierzę, nikt nie pozbawił Go praw Ludzkich i Obywatelskich
Wybacz, że napisałem to co napisałem.
Ale sytuacja o której piszesz, to sytuacja której obawiam się najbardziej, a obawiam się że może nie wystarczy mi sił aby połknąć odgryziony wcześniej język... |
|
|