1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: czy moge jeszcze uratować mojego tatę |
rene1
Odpowiedzi: 92
Wyświetleń: 36934
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-03-19, 19:53 Temat: czy moge jeszcze uratować mojego tatę |
Dziewczyny serdecznie wam współczuje.Teraz jest ogromny ból,pytania dlaczego? Uwierzcie że z czasem będzie lepiej ,wyjdzie słońce zza chmur.Mój tata odszedł w listopadzie,ból,tęsknota jest nadal,ale powoli gdzieś w głębi serca zaczynam się z tym godzić.Jeszcze raz moje wyrazy współczucia.Moc uścisków dla was. |
Temat: czy moge jeszcze uratować mojego tatę |
rene1
Odpowiedzi: 92
Wyświetleń: 36934
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-02-16, 22:53 Temat: czy moge jeszcze uratować mojego tatę |
Dziewczyny jak tam tata? |
Temat: czy moge jeszcze uratować mojego tatę |
rene1
Odpowiedzi: 92
Wyświetleń: 36934
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-02-08, 23:10 Temat: czy moge jeszcze uratować mojego tatę |
Droga Siostro_Aliszy wiedzy lekarskiej nie posiadam.mam za to wiedzę z powodu mojego taty,jego choroby. Mój tata też słabł z dnia na dzień,nawet z godziny na godzinę.też twierdził że nie śpi, a na siedzący zasypiał,odpływał w połowie zdania.Na jawie i we śnie opowiadał różne niedorzeczne rzeczy,zapominał co mówił przed chwilą,zrobił się nerwowy, wręcz agresywny.
Brał TRAMAL, twierdził że mu się w głowie "kotłuje", tracił koordynację ruchową.
Lekarz zmienił mu tramal na TRANSTEC35 ,zero poprawy.To nie była wina leku,ale postępującej choroby.
Odszedł po 9 dniach bez kontaktu.
Starajcie się być jak najwięcej z tatą,ale nie namolnie,z wyczuciem.
ja przebywałam bardzo dużo u rodziców,ale dziś po prawie 3 miesiącach od śmierci taty,gdybym tylko mogła cofnąć czas to wcale bym od nich nie wychodziła,inaczej bym się zachowywała.
Przesyłam wam moc uścisków i bardzo dużo siły dla was i taty.
Pozdrawiam Renata
|
|
|