1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: terapia jodem po całkowitym usunięciu tarczycy |
pola66
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 8134
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2017-11-08, 10:36 Temat: terapia jodem po całkowitym usunięciu tarczycy |
Witaj, byłam na leczeniu radiojodem w Gliwicach i powiem Ci jak to faktycznie wygląda. Przychodzisz na oddział i dostajesz szpitalne ubranie (odpada branie własnych pidżam) ja przyszłam do szpitala w środę, pobrano mi badania i podano zastrzyk Tyrogen (dawniej przed radiojodem chory nie zażywał hormonów przez miesiąc- teraz otrzymujemy w dwóch dniach po jednym zastrzyku i po wykonanych badaniach analitycznych dopuszcza się chorego do właściwego jodowania. U mnie było to w piątek, przechodzisz w tych samych pidżamach na inną salę tzw. izolacji- bierzesz tam to co jest niezbędne- środki toaletowe, ręcznik, nawilżone chusteczki, coś do zabicia czasu, krzyżówki, gazety, coś co pozwoli Ci przez 3 dni przesiedzieć w pokoju z którego się nie wychodzi. No i oczywiście woda, woda, woda :-) trzeba dużo pić, żeby wypłukać to paskudztwo z siebie (choć różnie to bywa, w naszej grupie była osoba która praktycznie oprócz podawanych płynów do posiłków wypiła tylko jedną butelkę a przy wyjściu jej promieniowanie było mniejsze niż innej która dodatkowo wypiła ok. 8 litrów wody). Nie mam pojęcia od czego to zależy ale żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia że coś się nie zrobiło tak jak trzeba zabierz ze sobą przynajmniej 4 butelki 1.5l wody niegazowanej, do tego dużo cytryny której sok wciskasz do wody i łatwiej wchodzi :-) do tego kwaśne, cytrynowe cukierki i guma do żucia żeby Ci nie zablokowało ślinianek i ciągle pracowały. W niedzielę wieczorem czyli na 3ci dzień dostajesz świeżutkie ubranko i dostajesz pozwolenie na szybki prysznic, myjesz głowę i kąpiesz się cały ale trzeba to robić szybko bo ilość wody jest ograniczona :-) moja rada najpierw namydlisz się cały-lepszy żel niż mydło a potem dopiero odkręcasz wodę i płuczesz . Rano w poniedziałek przychodzi chwila prawdy i pomiar Twojej radioaktywności - jeżeli jest poniżej 20 dostajesz info że możesz iść do domu. Przechodzi się wtedy na badanie scyntygraficzne szyi i całego ciała i po wynikach do domu. Dziwna sprawa bo już wtedy poruszasz się miedzy osobami "czystymi" więc chyba nie stanowimy już jakiegoś zagrożenia strasznego. Na oddziale zostawiasz wszystko,w swoje ubrania przebierasz się w szatni szpitalnej (wychodzisz z oddziału w tych skażonych i maszerujesz przez korytarze między "normalnymi ludźmi) choć nikt nie kontroluje to masz świadomość że jest to teren skażony i nie będziesz narażał najbliższych , telefon można mieć ale w foliówce którą potem przy wyjściu zostawiasz, w domu miałam kwarantanny tylko tydzień i to wyraźnie napisane od kobiet w ciąży i dzieci ale nie wychodziłam do ludzi, miałam swój pokój, łazienkę, toaletę w której spuszczasz podwójnie wodę bo zagrożeniem dla świata jest Twój pot, i wydzieliny typu ślina, mocz itp. Spanie w osobnym łóżku, potem ubrania z tego okresu i pościel pierze się w osobnej pralce i tyle, jeżeli masz małe dzieci to faktycznie radziłabym się wynieść z domu np.do mamy lub teściowej- bo starszym ludziom nie zagrażamy . Wracasz do domu normalnie swoim autem, w ubraniach które potem wystarczy wyprać i jest ok. Jeżeli coś jeszcze chcesz wiedzieć pisz. Pozdrawiam , nie taki diabeł straszny, można przejść przez to, strach zbiera tylko przy końcowym omówieniu wyników kiedy to dowiadujesz się ile jeszcze w Tobie raka zostało, czy nie ma dodatkowych ognisk choroby. Pozdrawiam serdecznie. |
|
|