1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-16, 12:35 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
witam
Mam jedno pytanie: czy podawanie chemii "w ratach" ma jakiś wpływ na jej działanie i jakość?
Pytam, ponieważ mama została wczoraj przyjęta na oddział, miała otrzymać chemię i radio. Wcześniej dostała telefon, że niestety, ale radioterapia zostanie przesunięta na poniedziałek 20.05, bo..nie podano powodu..oczywiście bardzo przepraszali, ale cóż z tego. Dzisiaj zaczęto podawać chemię i nagle wynikła wielka awantura, że mama jest nie na tym oddziale, bo powinna być już na radioterapii i że oni nic nie wiedzą, że ma być podana (radio) w innym terminie, więc ją wypisali i z tego co wiem ma się zgłosić jutro. Tylko jutro jest piątek, ciekawe czy znowu nie będzie problemu, w weekend pewnie nic nie zdziałają...jestem już tym załamana, bardziej niż ten rak dobija mnie ta walka ze szpitalami, lekarzami, terminami, ciągłymi problemami..
Czy to, że mama dostanie tą chemię tak w częściach jakoś osłabi jej działanie?
A co do radioterapii - jak wygląda pielęgnacja skóry po naświetlaniach? w aptece usłyszałam, że nie można używać żadnych środków myjących, ale tylko w miejscu naświetlania? a jakieś kremy? maści? Można używać czegoś "na zaś":), żeby uniknąć skutków ubocznych (jeśli chodzi o skórę)?
z góry dziękuję
pozdrawiam |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-23, 11:31 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
Witam
Mam wynik Tk klatki piersiowej z 15.kwietnia. Jeśli będą jakieś błędy, z góry przepraszam, opis mam dyktowała mi przez telefon, mogłam coś źle zapisać.
TK KLP 15.04.2013:
WN regresja.
Znaczny stopień regresji masy w porównaniu do ostatniego badania. W obecnym resztkowy naciek ok. 7 mm lokalizujący się wokół lewego oskrzela głównego i miejsca jego podziału oraz w otoczeniu początkowego odcinka tętnicy dolno-płatowej, pasmowate podopłucne niewielkie nacieki w segm. 6 lewego płuca łącza się z górnym biegunem lewej wnęki.
W prawej wnęce węzeł chłonny śr. 15 mm przy prawej tętnicy płucnej, poza tym węzły chłonne nie powiększone.
Zmian w ogniskowych w miąższu nie uwidoczniono.
Jamy opłucne wolne, struktury kostne bez zmian podejrzanych w kierunku meta. Narządy nadbrzuszne nie zmienione, węzły chłonne nadbrzusza nie powiększone.
I to wszystko co udało mi się uzyskać. Nie znam się aż tak, żeby samej pokusić się o interpretację. Czy regresja jest częściowa czy całkowita? Co oznacza ten skrót WN (jeśli ma jakieś znaczenie)? Czy na podstawie tego badania można stwierdzić, że radioterapia będzie możliwa (bo od wyników TK miała być uzależniona)? |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-17, 10:21 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
Chcieliśmy się najpierw dowiedzieć czy jest w ogóle taka możliwość tzn. czy można dać te naświetlania po chemii, czy są jakieś konkretne wskazania kiedy te naświetlania mają zostać "podane". W szpitalu powiedziano nam, ze po wynikach TK, jak już będzie wiadomo na ile guz się zmniejszył, włączą naświetlania, a ponieważ wynik ma być przed 3.chemią mieli zrobić to przy tym cyklu. Teraz tłumaczą, że niezależnie od wyników nie będzie to przy tej chemii tylko przy następnej, bo nie mają terminów itd itp. Dlatego zastanawialiśmy się nad innym szpitalem, w tej sprawie "w razie co" mamy się kontaktować ze znajomym.
Powiem szczerze, że już tego nie ogarniam. Wiem, że naświetlania zależą od tego, czy i na ile guz się zmniejszył, jeśli będzie można naświetlać to mieli to zrobić od razu, jednak nie zrobią...ja wiem, ze czas jest w tym wypadku ważny, więc kombinuję jak mogę, a może przesadzam i już sama nie wiem o co w tym wszystkim chodzi...:( |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-17, 07:35 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
majkelek napisał/a: | Twoja mama powinna mieć ustalony schemat leczenia przez prowadzącego Ją onkologa (po odpowiednich konsultacjach). Ma bowiem jednego lekarza prowadzącego i to On bierze odpowiedzialność za podjęte decyzje. |
Zgadza się, ma ustalony schemat leczenia..."ponoć", bo okazuje się, że jest różnica między schematem, który był określony a rzeczywistością...bo przecież nikt nie przewidział, że sprzęt może się zepsuć, jakimś cudem lekarz nie znal terminów, ale w ogóle "o co Państwu chodzi? Bo przecież włączymy radioterapię przy następnej chemii"... i tak w kółko. Boję się po prostu, że te naświetlania będą odwlekać w nieskończoność, bo właściwie dla nich to żadna różnica. Wychodzi na to, ze odpowiedzialność lekarza za decyzje dot.pacjenta w ostateczności jest tylko sloganem.
Przepraszam za ten wywód bez sensu, ale powoli już przestaje wierzyć w to, ze komukolwiek zależy na najskuteczniejszym leczeniu.
A co myślicie o tym, żeby mamę jednak zawieźć do innego szpitala na naświetlania zaraz po chemii? |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-16, 09:56 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
Witam
Mama wczoraj miała robioną TK. Wyniki oczywiście za 5 dni.. najpewniej w poniedziałek, we wtorek ma rozpocząć 3. cykl chemii.. to jak to się ma do tego, że max przy 3 cyklu ma zostać włączona radioterapia? Jak to w ogóle wygląda? tzn naświetlania są robione razem z chemią? jeśli chemia jest zaplanowana na wtorek - czwartek to w te same dni będzie radio?
Zakładając, ze wyniki tomografii będą w poniedziałek, mama idzie do szpitala we wtorek to kiedy lekarze będą ustalać co i jak z radioterapią? Zapewniano nas wcześniej, że zdążą zrobić naświetlania przy 3. chemii, a myślę, że jednak sobie odpuszczą, bo terminy, bo sprzęt wadliwy, zaczynają się wykręcać...
Czy, jeśli nie zrobią tych naświetlań teraz, możemy zabrać mamę po chemii do innej placówki gdzie będą mogli zacząć? np. mama wyjdzie ze szpitala w czwartek a w piątek pojedziemy na naświetlania do innego szpitala?
Przepraszam, jeśli pytania są zbyt chaotyczne lub mało precyzyjne, ale szlag mnie trafia na te zapewnienia ze strony lekarzy, słowa bez pokrycia, jakby chodziło o byle co..
pozdrawiam |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-12, 09:18 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
Witam
Czy zawroty głowy mogą być wynikiem chemioterapii? Jeśli tak to jak długo mogą się utrzymywać? (jeśli w ogóle jest możliwa odp na to pytanie). Mama 2.cykl chemii przyjęła 2-4 kwietnia, od początku czuła się źle, teraz jest dobrze, ale zostały te zawroty głowy. Może to jest związane z tym, ze mama raczej nie potrafi usiedzieć w miejscu, ciągle czymś się zajmuje. Wczoraj rano nagle zniknęła, nie było jej do południa, myśleliśmy, ze coś się stało, bo nie wzięła nawet komórki z domu, jakby gdzieś nagle wybiegła, a ona...pojechała na zakupy:) Tak czy siak jest aktywna, może te zawroty głowy wiążą się raczej z tym, że organizm trochę nie "nadąża" za nią? przemęczenie?
A może to coś gorszego tzn problem z głową? przerzuty?
myślę od razu o najgorszym, ale chciałabym wiedzieć czy to może być jakieś wskazanie dla nas, aby robić jakieś dodatkowe badania.
pozdrawiam
paulina |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-07, 12:37 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
majkelek napisał/a: | no proszę Cię uprzejmie, czytaj te źródła co to je linkuję |
Michał staram się czytać, ale przeważnie korzystam z internetu przez telefon i średnio tak mi idzie wczytanie się we wszystko "telefonicznie". Ale obiecuję poprawę:) jak tylko dorwę normalny sprzęt to nadrobię zaległości i nie będę zadawała więcej zbędnych pytań:)
absenteissm napisał/a: | Tzn. ile trwa naświetlanie głowy czy ile trwa całość leczenia? |
całość leczenia. tak w przybliżeniu.
pozdrawiam |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-05, 20:38 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące leczenia, chciałam to sobie usystematyzowac.
Diagnoza to DRP LD. Lekarze stosują terapię radykalna, tak przynajmniej twierdzą. Czytałam, że stosowanie chemioterapii połączone z radioterapia daje większe sanse na wyleczenie. Mama miała 2 cxykle chemii, przy trzeciem mają być włączone naswietlania klatki piersiowej, jeśli terminy pozwola:-/. Czy to kiedy te naswietlania będą włączone jest bardzo istotne? Tzn czy ważne jest czy to będzie 3 czy 4 cykl chemii? Pytam, bo mama mówiła o tym, że ciężko z terminami i boję się, że mogą to odkładać w nieskończonośc.
Co do naswitlan głowy to już wiem, że stosuje się je po zakończeniu chemii. To jest jakaś standardowa ilość? Dawka? Biorąc po uwagę całe leczenie chemia i radioterapia, ile to trwa?jaka jest najlepszą droga leczenia w tym przypadku? |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-05, 14:50 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
Mama dzisiaj wróciła z 2 chemii... przyznam, że w porównaniu do ostatniej jest o wiele gorzej. Wtedy miała kryzys 4-5 dni, a teraz już od początku źle się czuje.. mówi, że nie może się pozbierać, ma mdłości. W szpitalu nic nie przepisali przeciwwymiotnego. Zostawiłam jej metoclopramid, ale niestety bez opakowania, więc nie wiem jak dawkować. Może ktoś powiedzieć mniej więcej jakie dawki stosować? Oprócz tego co jeszcze możemy zrobić, żeby trochę lepiej się czuła? Niestety ja mam kontakt tylko telefoniczny, ale zawsze mogę coś podpowiedzieć. Może są jakieś leki bez recepty, które można bezpiecznie stosować? |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-03, 11:09 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
majkelek napisał/a: | Dla mnie najważniejsze jest to, żeby znać prawdę. Jeśli nowotwór jest chemoodporny, to (moim zdaniem) lepiej wiedzieć o tym wystarczająco wcześnie. Nie ma sensu się oszukiwać - jeśli chemia nie działa, to zaszkodzi, a nie pomoże. Wolę o tym wiedzieć wcześniej, bo mogę wtedy zasugerować jaka chemia dawałaby w tym układzie szanse na działanie. |
Ja również wolę znać prawdę, stąd moje pytanie o to czy chemia może nie zadziałać. Do tej pory sądziłam, że DRP jest zawsze wrażliwy na chemioterapię, wiem że z czasem może stać się chemioodporny, dlatego zapytałam czy może być tak, że leczenie nic nie da...więc jeśli nic nie da to wolę o tym wiedzieć, przygotować się do tego co będzie i szukać innych sposobów leczenia bądź po prostu opieki dla mamy.
Co do rokowań itd to uważam, że ludzkim odruchem jest szukanie odpowiedzi, każdy pyta "ile mi zostało", to wynik chyba typowo ludzkiej potrzeby kontroli nad własnym życiem. Jeśli ktoś odpowie np "10 miesięcy" to tak..jest to niepoważne, ale zwykle pacjent drąży temat i chce wiedzieć i wtedy lekarze posługują się ową "średnią czasu przeżycia". Dla mnie to ważne pod tym względem, że poznaje przeciwnika i wiem z czym walczę..a walczyć będę:)
majkelek napisał/a: | Odpowiadając zatem (przydługo i nudnawo) |
Wcale nie przydługo i nie nudnawo:) Lubię Twoje odpowiedzi, są konkretne i rzeczowe, także dziękuję Ci bardzo za pomoc i liczę na nią w przyszłości:)
pozdrawiam
paulaa |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-02, 19:51 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
majkelek napisał/a: | Leczenie (czy to chemia, czy naświetlania) ma na celu zmniejszenie guza (czy zatrzymanie progresji), więc jeśli opisane objawy są pochodną wielkości guza, to leczenie powinno je zniwelować. W tym przypadku guz jest duży i w wyniku CT napisane jest, że nacieka i zwęża oskrzela, więc zmniejszenie masy guza powinno (teoretycznie) ułatwić oddychanie. Wybacz, też nic konkretnego nie napisałem. |
Zastanawiające tylko jest to, że wcześniej mama nie miała takich objawów..była przed pierwszą chemia, czuła się gorzej a mimo wszystko nie było takich odczuć jeżeli chodzi o oddychanie. Więc po chemii powinno byc lepiej a jest gorzej:/ Dlatego myslałam, że być może to nie jest związane bezpośrednio z guzem a może być wynikiem czegoś innego..tak czy inaczej nie jest to na razie palący problem, więc nie będę martwić się na zapas. Mama twierdzi, że nie powoduje to u niej bólu ani żadnego większego dyskomfortu, także póki co nie będziemy się tym martwić:)
poza tym odpowiedziałeś konkretnie..na pewno konkretniej niż owa pani doktor:) dziękuję:)
majkelek napisał/a: | Zrobienie kontrolnego CT jest bardzo dobrym wyjściem (w szczególności gdy planowana jest radioterapia), bo nie ma sensu męczyć pacjenta chemią, która nie działa. Twoja mama zostanie z pewnością poinformowana o terminie CT - musi przecież dostać skierowanie. |
Skierowanie już dostała na konsultacji ze 2 tygodnie temu, dlatego zastanawiałam się kiedy to CT będzie..piszesz, że nie ma sensu męczyć pacjenta chemią, która nie działa...może być tak, że po 2 cyklach nie będzie żadnej remisji, albo co gorsza wystąpi rozwój choroby? Boję się nawet o tym myśleć..:/
Czytam ostatnio dużo wątków na forum i dopiero teraz zaczynam się bać. Pocieszałam się, że mama jest w dobrej kondycji, właściwie normalnie się czuje, nie licząc drobnych bolączek, ale widzę też jak DRP potrafi szybko zniszczyć organizm. Jeszcze u nikogo wśród użytkowników forum nie "widziałam" guza takiej wielkości jak u mojej mamy...Nigdy tutaj nie pytałam o rokowania, bo wiem jaka jest średnia, widzę jak szybko kończą się wątki chorych z DRP, wiem też, że ilu ludzi tyle historii...ale może mamy szansę na wyjście poza "średnią czasu przeżycia"? Chyba nikt u mnie w rodzinie nie zdaje sobie sprawy jakie są rokowania w tej chorobie...oni myślą chyba o kilku latach, ja marzę o 12-18 miesiącach...to przytłaczające...Mieszkam 350km od mamy, nie mam jej na codzień, ciężko w takiej sytuacji być z kimś i cieszyć się tą obecnością...przepraszam, że to takie mało merytoryczne i niekonkretne, ale nie ma to jak wyżalić się komuś, kto wie o co kaman:) Dzięki wszystkim:)
pozdrawiam |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-02, 06:59 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
A masz może jakieś propozycje co do tego??
paulaa napisał/a: | poza tym jeszcze jedno pytanie. Mamie czasami dziwnie się oddycha, sama nie wie jak to opisać.. mówi, że czasami westchnie tak głęboko, ale ona na to nie ma wpływu, takie samoistne oddychanie. Ja siedząc obok odbieram to jako np takie głośne nabranie powietrza, jakby jej brakowało tchu... nie wiem z czym to może być związane, ale zdaża się coraz częściej.
|
Martwi mnie to trochę, tym bardziej, że nie wiemy co to może być..mam nadzieję, że nic złego...
ps. i bardzo Ci Michał dziękuję za odpowiedzi:)
[ Dodano: 2013-04-02, 13:35 ]
no i sama sobie odpowiem:) taką odpowiedzią, jaką usłyszała mama od lekarki: "prawdopodobnie coś zatyka" przyznam, że odpowiedź bardzo konkretna:) z tym, że mamę "zatyka" coraz częściej, czy możemy spodziewać się większych problemów z tym związanych?
Tak czy siak mama właśnie rozpoczyna 2 cykl chemii, wyniki poprawiły się, więc nie było wątpliwości co do jej podania. W związku z tym pytanie:
1. Czy taka odległość czasowa od ostatniej chemii, ponad miesiąc (właściwie to 5 tygodni) nie sprawi, że będzie ona mniej skuteczna? Cykle miały być co 21 dni, więc zastanawiam się czy to nie sprawi, że nie będzie np większej reakcji na nią.
2. Poza tym mama ma mieć po 2 cyklu TK klatki piersiowej. Czy są jakieś konkretne zalecenia co do terminu jej wykonania? Czytałam gdzieś, że przy leczeniu radykalnym robi się TK po 2 chemii, ale to od razu po podaniu leków czy na następny dzień.. 2 dni po? Bo jeśli od razu to czy ta chemia zdąży "zrobić swoje" żeby wyszły jakieś zmiany w TK?
3. Czy jeśli planowane są naświetlania głowy to kiedy powinny być wprowadzone? po zakończeniu chemioterapii I rzutu? Czy mogą być stosowane łącznie z chemią? a co do naświetlań klatki? również po chemii czy np mogą być włączone przy 3 cyklu?
Niestety od lekarzy ciężko się czegokolwiek dowiedzieć, trzeba za nimi biegać, prosić o chwilę rozmowy, umawiać się jak do papieża na audiencję prywatną... a mnie niestety już przy mamie nie ma, ona nie wie o co dokładnie pytać i tak się kręcimy w tej niewiedzy.. |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-03-31, 14:55 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
Więc jeżeli MIB1 + 90% to oznacza wysokie zróżnicowanie czyli dużą złośliwość? Te strony są po angielsku, dostęp do tłumacza będę miała dopiero po świętach, stąd moje pytanie:-) |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-03-30, 22:27 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
Witajcie
dojechalam niedawno do rodziców, wreszcie mam dostęp do badań, więc mogę je zamiescic. Niestety nie mam drukarki, więc zostaje wklepanie ich ręcznie. Mam nadzieję, że robię to dokładnie.
WBC 3.63 - [10^3/uL]
RBC 3.79 - [10^6/uL]
HGB 12.4 [g/dL]
HCT 36.4 [%]
MCV 96.0 [fL]
MCH 32.7 + [pg]
MCHC 34.1 [g/dL]
PLT 355 [10^3/uL]
RDW-CV 13.5 [%]
PDW 9.0 [fL]
MPV 8.9 - [fL]
P-LCR 16.4 [%]
PCT 0.32 [%]
NEUT 0.99 [10^3/uL] 27.3 - [%]
LYMPH 2.12 [10^3/uL] 58.4 + [%]
MONO 0.48 [10^3/uL] 13.2 + [%]
EO. 0.03 [10^3/uL] 0.8 - [%]
BASO 0.01 [10^3/uL] 0.3 %]
to są ostatnie wyniki, po których nie podano mamie chemii. są aż tak źle czy po prostu trochę słabsze i woleli nie ryzykować?
poza tym jeszcze jedno pytanie. Mamie czasami dziwnie się oddycha, sama nie wie jak to opisać.. mówi, że czasami westchnie tak głęboko, ale ona na to nie ma wpływu, takie samoistne oddychanie. Ja siedząc obok odbieram to jako np takie głośne nabranie powietrza, jakby jej brakowało tchu... nie wiem z czym to może być związane, ale zdaża się coraz częściej.
Cytując z ostatniego wypisu że szpitala:
Histpat:
badanie hist pat z dn 04.02.2013 wycinki z oskrzela górnopłatowego lewego - Carsinoma microcellulare
CK Pan (+-), TTF1 (+), CK7 (-+), CK5/6 (+++), MIB1 (+ ok.90%)
Badanie cytologiczne wydzieliny oskrzelowej z tego samego dnia - cellulae carsinomatosae - Carsinoma microcellulare
badanie cytologiczne BAC/CT jak wyżej.
Co oznaczają te plusy minusy i te wszystkie tajemnicze oznaczenia? Jeśli to zbyt szerokie pytanie to proszę o jakiś link, żebym mogła ogarnąć co i jak. Poza tym gdzieś w jakimś wypisie przeczytałam przy diagnosie że to rąk DRP oznaczenie C.34, co ono oznacza? |
Temat: nowotwór płuc - leczenie |
paulaa
Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 40174
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-03-25, 13:37 Temat: nowotwór płuc - leczenie |
Maciek76, dziękuję:) |
|
|