1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór złośliwy trzustki, mama i ja.
nasturcja

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 18694

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-09-25, 18:41   Temat: Nowotwór złośliwy trzustki, mama i ja.
Kaamilaa,
te zmiany w zachowaniu mogą być związane z chorobą, więc postaraj się nie brać przykrych słów mamy do siebie. Wiem, że to trudne, sama się z tym borykam, ale to prawo chorego,a takie zachowania czasem są od niego absolutnie niezależne.
Tabletek niestety musisz pilnować, ja na dwa dni spuściłam oko z Mamy i połowy nie wzięła, bo nie widzi potrzeby.
Niedobrze z jedzeniem, ale prawdopodobnie na efekty leku trzeba troszkę poczekać. Rzeczywiście, może gerberki się sprawdzą, zupełnie znośne są z serii DOREMI, powyżej 12 m-cy. Mają zupełnie przyzwoity smak, karmiłam nimi Mamę po operacji, bo wybrzydzała na wszystko, ale gerberka zjadła i stwierdziła, że nawet niezły, natomiast nutridrinki w żadnych smakach nie pasowały.
Buziaki
  Temat: Nowotwór złośliwy trzustki, mama i ja.
nasturcja

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 18694

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-09-23, 21:39   Temat: Nowotwór złośliwy trzustki, mama i ja.
Super! :) Jak najwięcej takich udanych dni! :)
  Temat: Nowotwór złośliwy trzustki, mama i ja.
nasturcja

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 18694

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-09-22, 17:48   Temat: Nowotwór złośliwy trzustki, mama i ja.
Pani Kapitan, świetnie sobie pani poradziła :)
No i objawił się jeszcze jeden dobry duszek - Pan Piotr, a Ty jesteś spokojniejsza :)

A jak Mama dziś? Lepiej?
Buziaki.
  Temat: Nowotwór złośliwy trzustki, mama i ja.
nasturcja

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 18694

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-09-21, 22:00   Temat: Nowotwór złośliwy trzustki, mama i ja.
Trzymajcie się, całą rodziną. Trzeba walczyć o każdy uśmiech Wasz i Mamy. Bardzo dobrze zrobiłaś idąc do onkologa i decydując się na hospicjum, oni wiedzą co robić. Mam nadzieję, że dzisiejsza wizyta już pomogła choćby w minimalnym stopniu.

I specjalnie dla Ciebie cytat z Emily Dickinson:
"Nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury."
Dobrze, że ją masz.To bardzo ważne.
  Temat: Nowotwór złośliwy trzustki, mama i ja.
nasturcja

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 18694

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-09-20, 21:12   Temat: Nowotwór złośliwy trzustki, mama i ja.
Witaj!
bardzo dużo spadło na Ciebie w tak krótkim czasie. Trudno się z nową sytuacją oswoić, bo niesie ona ze sobą cierpienie bliskich i nasze, bezradność, zagubienie i strach.Tym trudniej Ci, że widzisz jak choroba odbiera Mamie radość z dobrych rzeczy, które ją spotkały.
Cytat:
Codziennie płaczę, tak bardzo chciałabym jej pomóc.

Ależ pomagasz i to bardzo!
Medycznie możesz niewiele, ale jesteś przy niej, starasz się nie okazywać smutku, wspierasz Mamę, a ona ma wokół siebie oddane i kochające osoby. Nie myśl o " tej chwili", odsuwaj ją na margines świadomości i nie pozwól, by odebrała Wam dzień dzisiejszy.Bo tak naprawdę ani przeszłość, ani przyszłość nie istnieje, nie da się w niej być. Być możemy tylko w teraźniejszości, nie ma sensu projektowania smutnej przyszłości, bo nawet jeśli nastanie, to jaki jest sens przywoływać jej cień już dziś?
Cytat:
Wszystko traci dla mnie już sens..

Paradoksalnie, taka właśnie chwila wymaga od nas dostrzeżenia sensu wszystkiego wokół, naszej w tym obecności, naszych przeżyć - właśnie dlatego,że jest trudna i daje nam jedyną, ostatnią szansę na bycie z bliską osobą. I nieustającą nadzieję.
Wiem, łatwo się pisze, trudniej to wykonać, gdy świat się usuwa spod nóg.
Piszesz:
Cytat:
Staram się być silna,

Nie starasz się: po prostu jesteś silna i dasz radę.
Ciepło pozdrawiam
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group