Znalezionych wyników: 3

Czestotliwosc i rodzaj badan nie wplywa na przedluzenie zycia,ale chyba czemus sluza badania,kontrole.Jeszcze nikomu nie zaszkodzilo rtg raz w roku .Zreszta od tego sa lekarze, po to jestesmy pod ich kontrola.To jest sprawa indywidualna kazdego z Nas.Ja sie badam i kontroluje.

Pierwsze slysze,zeby rtg pluc zalezalo od tego ,gdzie znajdowal sie czerniak.W standardach jest rtg pluc i usg j.brzusznej i wezlow .O czestotlowsci badan decyduje lekarz prowadzacy, znajacy cala historie choroby.Indywidualnie wyznacza terminy badan.U niektorych sa dluzsze przerwy,a u niektorych krotsze.Jesli chodzi o badanie LDH rozne sa opinie.Niektorzy to badanie nazywaja nawet markerem czerniaka.Ja uwazam ,ze LDH ma wieksze zastosowanie u osob ,ktorzy maja potwierdzone przerzuty i sluzy do kontroli postepu leczenia.Ja jestem 4,5 roku po diagnozie i nigdy nie mialam zleconego tego badania.

Szczescie w nieszczesciu poniewaz czerniak wykryty we wczesnym stadium.Brak owrzedzenia i aktywnosc mitotyczna zerowa to bardzo dobrze.Dociecie marginesow i regularne badania.I wiara ,ze bedzie dobrze.Pozdrawiam.I oczywiscie czujnosc ,bo czerniak to nieprzewidywalny przeciwnik.