Autor |
Wiadomość |
Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
marzena66
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 12694
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-12-03, 21:13 Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
katka1
Przyjmij wyrazy współczucia, bardzo mi przykro
Spełniłaś się wspaniale jako córka, byłaś przy mamie do końca, przeprowadziłaś na drugą stronę, na stronę bez cierpienia i bólu.
Dużo sił dla Ciebie. |
Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
marzena66
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 12694
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-12-01, 11:28 Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
katka1 napisał/a: | Nie wiem ile mama będzie jeszcze żyła |
To jest trudne do oceny. Mama na pewno zbliża się do końca swojej wędrówki ale kiedy to nastąpi nie wiadomo, mama na razie osłabła ale czy jest to stan odchodzenia nie wiemy. Zazwyczaj przed końcom chory przestaje jeść, pić to taki bardziej zauważalny objaw, resztę możesz sobie poczytać jak chcesz o tym wiedzieć na naszym forum o odchodzeniu.
katka1 napisał/a: | Chcę być przy niej codziennie... |
Na pewno jest to potrzebne i mamie i Tobie. Lekarz,pielęgniarki z hospicjum potrafią mniej więcej rozpoznać ten ostateczny czas więc pytaj Ich jeśli chcesz z mamą być, tylko pamiętaj, że w nocy Cię nie ma i mama może i tą porę sobie wybrać.
Dużo siły |
Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
marzena66
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 12694
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-29, 18:57 Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
katka1 napisał/a: | Płakać mi się chce. Chcaiałbym być przy niej cały czas... |
katka1, na pewno to bardzo smutny okres i taka bezradność i bezsilność, chcielibyśmy zrobić wszystko a niewiele możemy.
Twoja obecność u mamy jest dla Niej największym balsamem, po prostu bądź teraz.
|
Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
marzena66
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 12694
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-23, 18:22 Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
katka1,
Jeżeli stan mamy jest taki jak mówi lekarka to trzeba się spodziewać, że ten stan długo nie potrwa i mama rzeczywiście już stamtąd nie wyjdzie i tak będzie najlepiej dla mamy i dla Ciebie bo Oni najlepiej zabezpieczą mamę przed cierpieniem. Nie reanimuje się chorych w takim stanie, lekarka tutaj też miała rację, Hospicjum zapewnia godne odejście pacjentowi.
Nie odbierajcie mamie nadziei, niech to będą dla Niej radosne chwile i nawet pełne nadziei, że będzie lepiej, że wyjdzie i tak zapewne nadejdzie moment, że mama straci kontakt i będzie nieświadoma, że odchodzi.
Bądź jak najwięcej z mamą, bo tych chwil nie będzie już wiele, niech mama czuje, że jesteś, że się o Nią troszczysz, że kochasz, może coś chcesz mamie przekazać/powiedzieć to już odpowiedni moment.
Mocno przytulam i życzę Ci dużo sił |
Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
marzena66
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 12694
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-23, 08:18 Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
katka1,
Na pewno masz bardzo smutny czas i nie wiemy kiedy może się wydarzyć najgorsze ale wiesz o tym, że może to nastąpić w każdej chwili. Masz dobrego szefa i już o tym nie musisz myśleć, bo wolne Ci zapewni.
Nie myśl o świętach, teraz mama jest najważniejsza, są sprawy ważne i ważniejsze. W tej chorobie liczy się tu i teraz, nie wybiegamy w przyszłość dla własnej "spokojności". Jak mamie dane będzie być z Tobą w święta i życzę Ci tego z całego serca to możesz być z mamą w hospicjum cały czas i tam stworzyć namiastkę świąt, nie myśl teraz o tym bo jeszcze bardziej będziesz cierpieć, płakać i się dołować a Ty musisz być silna dla mamy, Ona teraz swoją siłę czerpie od Ciebie.
|
Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
marzena66
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 12694
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-21, 17:45 Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
katka1
Cytat: | Martwie sie ze cos zlego moze sie stac a mnie przy niej nie bedzie... |
Trzeba się liczyć ze wszystkim, bo wiesz, jak mama jest bardzo chora, Jej stan może się zmienić nagle i nie masz na to wpływu. Mama jest pod dobrą opieką a jak jeszcze jest tam osoba z rodziny to tym bardziej mamą się dobrze zaopiekuje. Mama w hospicjum nie będzie cierpieć, będzie medycznie bardzo dobrze zaopiekowana.
Różne są sytuacje w życiu, nie zawsze możemy być, nie zawsze jesteśmy w tej ostatniej chwili i nie możesz sobie już teraz robić wyrzutów. Czasami nasi pacjenci nie chcą odchodzić przy najbliższych i można wyjść na 5 minut i nastąpi w tym czasie koniec a czasami czekają na nas i dopiero przy nas odchodzą. To jest trudny temat i czasami aż trudno w niektóre przypadki uwierzyć. Dobrze Ci missy, radzi, lekarz z hospicjum/pielęgniarka potrafią rozpoznać zbliżający się koniec i możesz o tym z Nimi porozmawiać i jak trzeba wziąć opiekę, zwolnienie żeby być w tym czasie z mamą.
Dużo sił Ci życzę |
Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
marzena66
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 12694
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-20, 20:11 Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
katka1,
Czy macie już wizyty domowe hospicjum?
pozdrawiam |
Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
marzena66
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 12694
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-20, 14:16 Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
katka1,
U mamy jest bardzo zaawansowana choroba, mama słabnie, przez uszkodzoną wątrobę nie ma sił, toksyny zatruwają organizm. Choroba postępuje.
Jeżeli mama chce do HS to możecie spróbować. Według mnie lepiej już nie będzie a tylko gorzej, bardzo mi przykro.
pozdrawiam |
Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
marzena66
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 12694
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-18, 15:56 Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
katka1 napisał/a: | Z dokumentacji medycznej zobaczyłam, że juz pod koniec maja (23.05.2017) mama miała robiona tomografie i rtg (przyznała mi się dopiero w czerwcu br. )
Takie informacje nam podałaś, że w VI/17 zdiagnozowano raka jelita.
|
katka1 napisał/a: | w czerwcu 2017r. zdiagnozowano raka jelita grubego - złośliwy rak esicy, IV stopnia, z przerzutami do wątroby, nieoperacyjny. |
Czyli w maju mama miała robione badania, pobrano materiał do badań i stwierdzono w czerwcu, że to rak, teraz wiemy więcej
katka1 napisał/a: | Obraz TK odpowiada najprawdopodobniej rakowi esicy w stopniu zaawansowanym T3/4N2M1 |
T3 - guz nacieka warstwę mięśniową właściwą i błonę surowiczą lub tkankę okołookrężniczą
T4 - guz przerasta błonę surowiczą oraz nacieka sąsiednie narządy
U mamy jest tak pośrednio T3/T4
N2 - przerzuty obecne w 4 i więcej regionalnych węzłach chłonnych
M1 - M1 - stwierdza się przerzuty odległe
Jest IV stopień zaawansowania klinicznego, najwyższy bo skala jest 4 stopniowa.
Przy takim zaawansowaniu rokowania niestety nie są pomyślne, przykro mi i raczej to miesiące niż lata.
pozdrawiam |
Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
marzena66
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 12694
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-11-17, 15:58 Temat: Nieoperacyjny rak esicy IV stopnia z przerzutami do wątroby |
katka1,
Już Ci wszystko missy, wyjaśniła ja tylko dodam, że skoro podwyższona bilirubina to znaczy, że wątroba od licznych przerzutów już sobie nie radzi ze swoją pracą, jej funkcje pomału się wyłączają, jest już żółtaczka skoro bilirubina podwyższona. Mama nie ma siły od choroby podstawowej, nie ma siły bo toksyny z wątroby zatruwają organizm na chodzenie, na jedzenie, to wszystko mamę całkowicie osłabia.
Teraz już wszystko w Twoich rękach, dobre zabezpieczenie mamy objawowe przy pomocy hospicjum i bycie z mamą bo ten czas może już nie być za długi, bardzo mi przykro.
pozdrawiam serdecznie. |
|