1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: przebaczenie
majkelek

Odpowiedzi: 61
Wyświetleń: 17428

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-03-10, 00:26   Temat: przebaczenie
Gazda napisał/a:
majkelek napisał/a:
Ty pytałaś ja swoje zdanie wyrażam


to się wcale tym swoim zdaniem nie popisałeś... Przyznaj się. Nie przemyślałeś i palnąłeś jakąś bzdurę bo wydawało Ci się, że będzie ładnie brzmieć :-D

Ty myślisz poważnie Gazdo, że ja się tu przyszedlem przed kimkolwiek swoim zdaniem popisywać? Chyba nie wyszło Ci dokładnie to co chciałeś napisać (tak mam nadzieję) a jak Ci wyszło to znaczy, że mnie wyjątkowo nisko cenisz i uważasz mnie za ignoranta. Ale zdanie o mnie możesz mieć jakie chcesz i nic mi do tego.
Trochę dziwię się tylko, że uznajesz, że nikt mi bliski nie choruje, bo tego nie wiesz i szczerze mówiąc to nie trafileś tu (i nie chodzi o mojego Teścia) ale to nieważne.
Staram się zrozumieć Twoje (i Wasze) argumenty, ale pewnie w pełni mi się to nie uda, więc część z nich poprostu przyjmuję jako Twoje (Wasze) zdanie i szanuję, wcale nie uważając, że mam monopol na prawdę.
Wydaje mi się, że rozumiem o czym piszesz kiedy masz na myśli te rzeczy, o które masz do losu żal, ale sam wiesz, bo jesteś człowiekiem inteligentnym, że Twój żal teraz nic na dobre nie zmieni. Ja natomiast w pełni Cię nie zrozumiem, jedyne co czuję (i rzeczywiście tak jest) to jest mi przykro i smutno, że to z czym sie zmagasz dotknęło właśnie Ciebie. Sam jednak widzę po Twojej postawie, że nie rozważasz tylko tego czego nie zdążyłeś zrobić ale myślisz o tym co jeszcze przed Tobą i to fantastycznie.
Sarenko, ja Cię nie chce do niczego przekonywać, powiedziałem to, co uważam i co wynika z mojego doświadczenia. Rozumiem jakie problemy starasz się poruszać w tym wątku i rozumiem, że oczekujesz podzielenia się własnymi doświadczeniami. Bardzo bym to chciał tu zrobić ale tak nie postąpię, gdyż osoba o której miałbym napisać nie życzyłaby sobie tego. Poruszyłaś trudny temat i tak jak ja napisałem swoje zdanie mam i życie (a nie moje wypowiedzi na forum) pokaże czy potrafię przy nim wytrwać i je obronić.
  Temat: przebaczenie
majkelek

Odpowiedzi: 61
Wyświetleń: 17428

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-03-09, 23:06   Temat: przebaczenie
No sympatycznie, ale ja na księdza to się jednak nie nadaje.
Myślę, że każdy ma swoje odczucia w stosunku do ludzi, ja nie mówię, że nie zrobiłbym nigdy tego czy tamtego o nie byłem w niektórych sytuacjach i nie wiem jakbym sie zachował.
Wiesz jak chorzy na nowotwory nie mają czasu by się pogodzić z bliskimi i przeprosić gdy są czemuś winni to powiedz co innego lepszego mają do roboty w obliczu śmierci, co?
Jak ktoś nie prosi o wybaczenie to nigdy go nie uzyska, Ty pytałaś ja swoje zdanie wyrażam, nie powtarzam po księdzu, ale oczywiście moje zdanie nie musi Ci sie podobać.
A czy opiekowałbym się osobą, do której mam żal i której nie wybaczyłem? Tak zrobiłbym to, wiem, bo już tak zrobilem, ale nie z powodu swojego altruizmu czy nagłego poczucia potrzeby wybaczenia tej osobie, ale z czystego egoizmu, bo wiem, że gdybym tego nie zrobił to ciężko byłoby mi patrzeć na moją gębę w lustrze.
  Temat: przebaczenie
majkelek

Odpowiedzi: 61
Wyświetleń: 17428

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-03-09, 21:03   Temat: przebaczenie
KlaWik napisał/a:

Ale jestem wredna. Mimo wszystko nie będę z siebie robiła lepszej niż jestem.

Uuu kurcze wiesz co Ty to masz teraz szczęście, że po pierwsze to Cię lubie a po drugie to jestem daleko za dużą kałużą, bo bym Ci pokazał jak można być wrednym.
Kasia nie pisz takich bzdur, że wredna jesteś bo normalnie to nerwy mnie biorą jak to czytam! Zły teraz jestem!
Słuchajcie poruszyliście strasznie ciężki temat. To nie jest takie proste i nikt nie jest ideałem, żeby przebaczać wszystkim. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego wszystkim przebaczyć i wszystkim współczuć. Nawet nie starajmy się tego zrobić bo to będzie sztuczne.
Przebaczenie to trudny proces i bardzo długotrwały. Ja uważam, że po pierwsze to przebaczenie jest pewnym aktem w nas samych i przebaczamy nie dla innych ale dla siebie by nie pamiętać złego i by zło nie siedziało w nas. Po drugie to jednym z warunków przebaczenia jest wyznanie winy i uświadomienie sobie win przez proszącego o przebaczenie. Nie można tak na serio wybaczyć osobie która o wybaczenie nie prosi i krzywd wyrządzonych nie żałuje i nie chce odpokutować.
Możecie w ciężkich (dla winowajcy) chwilach zapomnieć o czyiś winach ale to tylko tymczasowo zadra w sercu zostaje tak długo jak nie wybaczycie, ale do wybaczenie trzeba wyznania win i tyle. Dopiero gdy ktoś winy wyzna i poprosi to zaczyna się proces wybaczania.
My sami nie jesteśmy idealni więc wybaczać umiemy, ale z drugiej strony z tego samego powodu nie umiemy wybaczyć od razu każdemu. No przynajmniej ja nie umiem.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group