1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 18
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-10-19, 11:47   Temat: Fibromatosis agressive
Rezonans powinni Ci robić min co 6 miesięcy a podczas leczenia w celu kontroli progresji co 3 miesiące. Jak ciężko oddychasz to może jest ucisk na płuca . Gdzie się leczysz i jakie masz zalecenia odnośnie leczenia ?
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-10-18, 17:50   Temat: Fibromatosis agressive
siwa73 napisał/a:
Witam wszystkich mam mały problem??Musiałam odstawić meloxikam bo miałam silne zawroty głowy puchły mi nogi i ręce piekła zgaga o złym śnie niewspomne koszmar a mam dalej brać bo mój kolega jest dalej zemną.Prosze napiszcie czy ktoś miał taki problem jak ja i co mam robić bo lekarz rozkłada ręce z góry dziękuje. :-D :uuu: :uuu:


Biore meloxicam 15 mg/ dzień od 10 maja 2013. Jedyny objaw uboczny jaki zaobserwowałem to nieraz uporczywe swędzenie skóry po którym zostają czerwone małe plamki + hemoroidy które ostatnio się nasiliły. Biorę cały czas Nolpaze 20 mg osłonowo na żołądek i radzę abyś też to brała jak nie chcesz mieć dziury w żołądku. Spię jak zabity nie mam żadnych problemów ze snem .Przy 1 i 2 guzie zanim zacząłem brać meloxicam miałem silne zawroty głowy po usunięciu guzów zawroty mijały ale lekarze twierdzili że guz nie ma z tym związku. Za tydzień mam kolejny rezonans zobaczymy czy po odstawieniu chemii w maju guz nadal jest nieaktywny. Ostatnio rozmawiałem z kobietą z Hamburga gdzie u niej zastosowano kombinacje Sulindacu (to odpowiednik meloxicamu) + Evista. Ta terapia spowodowała remisję guza gdzie wcześniejsze operacje nie dawały rezultatu . Z lekarzami to jak z dziećmi trzeba samemu im wszystkie leki oraz sposoby leczenia zaproponować bo oni się po prostu na tej chorobie nie znają. Najlepiej by odcięli komuś rękę albo głowę bo wtedy by było najtaniej i by mieli problem z głowy.
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-07-23, 17:38   Temat: Fibromatosis agressive
Musimy żyć nadzieją że coś w koncu wynajdą jakies skuteczne leczenie systemowe. Bo chirurgicznie to by musieli co roku człowiekowi wycinać kawałek mięśni.A co bedzie jak dojdzie do ważnych organów ?. W kanadzie i na stronie dtrf są prowadzone najbardziej zawansowane badania na swiecie . Lek ma się składać z jakiegos inhibitora + nefopam. Obecnie w kwietniu odkryli że syrolimus lek przeciw odrzucaniu przeszczepow tez hamuje i powoduje kurczenie guza. Tylko to trzeba przedstawiac lekarzom i mowic o wszyskich lekach o ktorych słyszycie bo to takie tłumoki 10 minut wizyty i do widzenia umieją tylko kogoś okaleczyć a potem rozkładać ręce. Za granicą próbują wszystkich metod a tu meloxicam za 10 zl i adriblastyna aby najtaniej i na nic wiecej nie ma pieniędzy. Ten wielki minister i lekarz bez kariery miał wprowadzac nowe leki aby skuteczniej leczyc pacjentow a tu albo nierefundowane albo niezarejestrowane albo za drogie.
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-07-22, 19:03   Temat: Fibromatosis agressive
karola1 napisał/a:
fibromatoza to choroba genetyczna więc nie wydaje mi się że czyjeś złe nawyki mogą wpłynąć na jej rozwój czy nawroty


A choroba genetyczna skąd się bierze ? albo ją dziedziczysz po przodkach albo rodzisz sie zdrowa i po wpływem czegoś następuje uszkodzenie dna w twoich komórkach a potem mutacja (komórki dzielą się po swojemu). U mnie w rodzinie nikt nie miał nigdy nowotworów mięśni nawet w najbliższej rodzinie nikt nie miał raka. Czynniki rozwoju są różne np poparzenia smołą powodują czerniaki , pewne chemikalia , promieniowanie , linie wysokiego napięcia , wszędzie promieniowanie od telefonow, mikrofale, . Zobaczcie jak wzrosły po Czernobylu choroby tarczycy u kobiet. Druga sprawa moim zdaniem nowotwory tez sa powodowane wirusami ktore uszkadzają łańcuch dna. Zbieg pewnych czynnikow może doprowadzic do nowotworu .

U mnie to było tak byłem szczupłym chłopakiem waga 70 kg. Chciałem być dobrze zbudowany , zacząłem treningi siłownia początkowo 3 potem 4 razy w tyg. Potem doszły odżywki kreatyna ,glutamina , aminokwasy , białka , 4 - 8 jaj dziennie, codziennie piersi z kurczaka ( ktore sa faszerowane sterydami i antybiotykami). Po 1,5 roku waga poszła do gory o 35 kg. Ciężkie treningi mało snu mało odpoczynku spowodowało u mnie że organizm i mięśnie nie nadążały sie regenerować przed następnym treningiem w końcu prawdopodobnie uszkodziło się jakieś włókno mięśniowe . Komorki uszkodzone zamiast umrzeć bo tak są zaprogramowane pod wpływem odżywek jakoś przeżyły i zaczęły sie dzielic po swojemu. W niektórych odżywkach jak potem czytałem były związki ktore zwiększają wytwarzanie tlenku azotu w komorce co jest paliwem do wzrostu mięśni. W fibromatozie każde uszkodzenie mięśni może być początkiem choroby. 30 dni po 1 operacji juz cwiczylem na silowni a po roku guz urósł jeszcze wiekszy. Obciążałem za mocno uszkodzony miesien w wyniku operacji co prawdopodobnie dało wznowe. Teraz jestem po 10 miesiacach chemii i na razie jest stabilizacja zobaczymy co bedzie dalej.
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-06-06, 17:19   Temat: Fibromatosis agressive
Ta chemia doxorubicyna w przypadku fibromatozy nie jest końcem świata . Tak naprawde nic sie podczas jej brania nie dzieje tragicznego oprócz tego ze trzeba miec wkłucia robione co tydzien i człowiek czuje chroniczne zmęczenie. Jak bym mógł cofnąć czas to od razu bym wziął chemie zamiast tych operacji po których mam usunięte mieśnie .
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-05-26, 19:19   Temat: Fibromatosis agressive
Widzę że nikt się tu nie odzywa juz. Ja w maju skończyłem leczenie chemioterapią 9 cykli doxorubicyny wybranych w 10 miesięcy.Miał być rok ale dawka kumulacyjna została osiągnięta i lekarze się bali dalej podawać .Nawet nieźle to zniosłem prawie przez cała chemioterapie normalnie pracowałem, nie widać po mnie że miałem chemie.Jedynie mam wypalone 2 żyły na zgięciu w łokciach. . Teraz czekam na rezonans 20 czerwca biore meloxicam 15 mg a 2 lipca mam wizytę u chemika dr Świtaja w CO. Pozostaje się tylko modlić żeby guz był nieaktywny już.
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-04-26, 21:02   Temat: Fibromatosis agressive
Ja przeczytałem dużo o tej chorobie i było napisane że ludzie ktorzy mają polipowatość jelita mają większe predyspozycje zapadać na fibromatozy. Polipowatość jelita grubego choroba jest dziedziczona autosomalnie dominująco. FAP spowodowana jest mutacjami antyonkogenu APC (adenomatous poliposis coli gene) w locus 5q21-22. Mutacje te prowadzą do powstania nieprawidłowych, skróconych, białek. Jezeli wiec nie masz polipowatosci jelita wystąpienie fibromatozy to pewnie przypadek wynik uszkodzenia mięśnia albo po jakims zabiegu chirurgicznym. U mnie w calej rodzinie ( babka ,prababka,dziadek , pradziadek) nikt nie mial guza w miesniu a ja mam tylko dzięki swojej głupocie. Według mnie wywołanie fibromatozy to zbieg roznych czynnikow działających na organizm i występujących razem w pewnym przedziale czasu. Tylko potem jak komórka ulegnie mutacji nawet po wyeliminowaniu tych czynnikow nie można już zatrzymać tego procesu.
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-04-15, 15:00   Temat: Fibromatosis agressive
karola1 nie zamartwiaj sie na zapas pisałaś że miałaś małego guzka więc prawdopodobnie jak wycieli z odpowiednim marginesem to już będziesz miała spokój. Ja zanim trafilem do chirurga chodzilem z guzem 3,5 roku nie wiedząc że go mam ( czułem tylko niewielkie stwardnienie w mięśniu). Dopiero jak zaczął gwałtownie rosnąć zorientowałem się że coś jest nie tak. Jak miałaś guza poniżej 3 cm to duże prawdopodobieństwo że już nie odrośnie.
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-04-10, 15:21   Temat: Fibromatosis agressive
Cytat:
Mój raczek zadomowił się w nodze

Już drugą osobę słyszę która mówi że to raczek .Koleżanko to nie jest żaden raczek. Z raczkiem byś pożyła dwa lata i byś poszła do Bozi. W fibromatozie zachodzi mutacja na poziomie dna i zmiana kodu z T C A G na T C C G . Powoduje to że komórka się dzieli bez kontroli organizmu próbuje naprawiać chory mięsień ale na skutek błędu w dna powstaje patologiczna struktura która ma zdolność inwazji okolicznych narządów . Komorki te natomiast nie są atypowe tak jak w przypadku raka więc nie odrywają się i nie tworzą odległych przerzutów. W raku albo mięsaku komórki dzielą się tak szybko że powstaje martwica w guzie.
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-03-26, 22:49   Temat: Fibromatosis agressive
Wreszcie jakiś konkretny odzew .Bardzo profesjonalny i interesujący post podziękowania dla majkeleka ;) . Ale nadal z tego wynika że takie leki jak pazopanib i sofarenib są po za naszym zasięgiem bo chodzi o pieniądze albo trzeba urodzic się w niemczech czy francji .Lek jest zarejestrowany w UE do leczenia raka wątrobowokomórkowego oraz raka nerkowokomórkowego więc prędzej w RPA go podadzą na fibromatoze niż u nas. Ostatnio znajoma słyszała fragment rozmowy ordynatora oddziału chemioterapii ze swoim zastępcą : "nie będziemy leczyli tego pacjenta tą nową chemią celowaną bo nam się to nie będzie opłacało". No więc o czym my tu mowimy ?
Taka jest prawda w polsce onkologicznie chorych traktuje się jak bydło nie ma sensu marnować pieniędzy na nowe technologie i leki bo lepiej się opłaca jak pacjent umrze.

Tu jest jeszcze pewien medykament tranilast może majkelek skomentuje ale lek też nie należy do tanich. http://www.jmedicalcasereports.com/content/4/1/384
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-03-25, 21:39   Temat: Fibromatosis agressive
Czyli nic sie nie zmieniło w Co ładują tylko cox II meloxicam . Że też w tym CO nikt sie nie zainteresował nefopamem w końcu badania nad tym lekiem pod kątem desmoidow robił specjalista od mięśni szkieletowych ich mutacji i samonaprawie. Ale tak jest w polsce że jednemu muszą odciąć rękę drugiemu noge a trzeci musi umrzeć żeby wreszcie jakiś lekarz otworzył oczy . Inhibitory kinaz (mesylan imatynibu ,pazopanib i sofafenib ) też są zarezerwowane dla bogatych jak ktoś odpali w kopercie to i lek sie znajdzie . Dla zwykłych śmiertelników to co najtańsze czyli chirurgia wycinanie , wycinanie , wycinanie i wycinanie aż w końcu wytną wszystkie zdrowe mięśnie a guz i tak odrosnie bo to jest kwestia mutacji podczas samonaprawy uszkodzonego mięsnia . Zrobią z człowieka kalekę i tak wygląda niestety leczenie w polsce.

[ Dodano: 2013-03-25, 21:43 ]
A może tak pan Bartosz Arłukowicz się zainteresuje tym tematem i zrobi coś w tym zakresie bo chciał stosować leki nowej generacji ale jakoś tylko w teorii chyba.
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-02-07, 22:28   Temat: Fibromatosis agressive
Moj ma 65x28x24. Jutro jadę na 26 chemie niby zalecano brac doxorubicyne przez rok ale w dawce 15 mg / m2 juz bym osiagnal dawke kumulacyjna. Ja biore 12,5 mg / m2 co w sumie mi pozwoli na branie tego przez 9 miesiecy. Załuje bo moglem od razu poprosic o dawke 10 mg / m2 co by pozwolilo na roczna kuracje. Ten moj guz wyjatkowo wolno rosnie dwa poprzednie rosly z predkoscia 1 cm na miesiac. U mnie po pol roku brania jest stabilizacja szczerze mowiac to liczylem ze bedzie juz o polowe mniejszy.Jeszcze 14 chemii i aż sie boje pomyśleć co będzie potem.
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-02-02, 23:22   Temat: Fibromatosis agressive
Siwa73 jak dużego masz tego guza?
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-01-29, 15:15   Temat: Fibromatosis agressive
NA stronie dtrf są badania kliniczne preparatem Hydroxyurea koszt po refundacji 22 zł . Na 14 pacjentow ktorych poddano leczeniu przez rok 1 miał progresje a u reszty była stabilizacja. Polska to taki kraj gdzie panuje ciemnota ,wszystkiego o tej chorobie i o nowych lekach dowiaduje się ze strony innych klinik. Lekarze niedoinformowani nic nie wiedzą nic nie słyszeli nic nie widzieli.Zoperować odciąć amputować reke albo noge i już mają z głowy - to jest dla nich rozwiązanie.Mam wrażenie że żyje w afryce w 15 wieku. Ide do szpitala na kolejna chemie i ja mowie o jakim nowym leku słyszałem zeby cos zastosowac po zakonczeniu leczenia chemia bo oni mają to gdzieś. Może wreszcie jakiś minister zdrowia zrobi cos w tej sprawie aby w każdym wojewodztwie był 1 szpital ktory wie cokolwiek o tej chorobie.
  Temat: Fibromatosis agressive
m4niac

Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 174793

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-01-18, 12:45   Temat: Fibromatosis agressive
REzonans ktory robilem X 2012 opis był że obraz nie uległ uchwytnej zmianie lecz według mnie guz minimalnie urósł od maja 2012. Teraz robiłem kolejny rezonans I 2013 opis jest że obraz uległ stabilizacji , lecz z tego co ja oglądałęm guz jest na pewno mniejszy niż X 2012 i minimalnie mniejszy niz w badaniu z maja 2012.Na obrazie wygląda jakby te komorki obumierały jest inna konsystencja i nasycenie tego guza niż przed leczeniem chemią.Zostało mi jeszcze 12 tygodni chemii . W warszawie zalecali brać dawke 15 mg / m2 do roku czasu .Nie wiem jak to osiągnąć ja biore doxorubicyne 12,5 mg / m2 i dawke kumulacyjna osiągne w 9 miesięcy czyli za 3 miesiące. Potem ryzyko uszkodzenia serca gwałtownie wzrasta. W stanach europie ciagle sa robione badania kliniczne podają chemie typu sofarenib pazopanib mesylan imatynibu a w polsce nic nie jest zarejestrowane i nic refundowane.W Łodzi lekarze kompletnie nie mają pojęcia o fibromatozie leczą mnie ale jestem praktycznie zdany sam na siebie. Po skonczeniu mojej chemii bede musial sie chyba wyprowadzic z polski żeby kontynuować leczenie nowej generacji lekami albo bede pisał o zgode na eutanazje do ministerstwa zdrowia w polsce

[ Dodano: 2013-01-18, 12:56 ]
Prośba do ludzi którzy będą u prof Rutkowskiego na wizycie o zapytanie ktory lek jest lepszy Meloxicam czy Nefopam . Z tego co czytałem prof .Rutkowski zaleca brać meloxicam a w uniwersytecie w kanadzie doktor Ben Alman robił badania na myszach i odkrył że lek przeciwbólowy nefopam ktory kosztuje 10 zł hamuje rozwój komórek fibroblastów w ktorych wystąpiła mutacja powodująca fibromatoze.Jak by ktos był na wizycie proszę spytać ew co prof Rutkowski sądzi o tym leku i w jakich dawkach go brać i napisać na forum .
tu link do filmiku z tym lekiem
http://www.youtube.com/watch?v=26fc77OKdmQ
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group