1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak oskrzelowy płuca prawego |
lukaszandrzejewski
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 15484
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-10-22, 13:39 Temat: Rak oskrzelowy płuca prawego |
aniq napisał/a: | Tak, podjełam już decyzję i dzisiaj bede rozmawiala z mezem na ten temat. Musimy cos zrobic, jakos na niego wpłynąc, przekonac aby nie jezdzil. Wiem przeciez ze tutaj nie ma zartow. Myslę tez ze jego brak rozwagi w tej kwestii wynika z tego iz on nie wie ze guza mu nie wycieli, mysli ze jest wszystko ok a chemię dostaje taka lekka na doleczenie (bo tak mu lekarz powiedzial) Samochod natomiast to jego "dziecko". Uwielbia, uwielbia jezdzic. Moze jednak odpowiednie argumenty trzeba uzyc aby jego przekonac. Pixi zgadzam sie z Tobą ze to my musimy zadzialac. Bede sie starala. Musi sie udac.
|
Aniq,
Tych, jak piszesz "odpowiednich argumentów", może dostarczyć sytuacja zupełnie prozaiczna - kontrolowa drogowa. Mnie pomiędzy cyklami zatrzymała policja. Najpierw sprawdzali, pewnie z racji łysej głowy i bladości, czy jestem aby pod wpływem narkotyków, a po dłuższej rozmowie policjant dość dramatycznie wyjaśnił mi, czym grożą takie "zabawy". I od tamtej pory, aż do zakończenia chemii, nie jeździłem samochodem. Może właśnie perspektywa dyscyplinującej rozmowy z policją przemówi Twojemu teściowi do wyobraźni? W sensie prawno-karnym nic mu nie zrobią z powodu prowadzenia... pod wpływem cytostastyków, ale sama taka rozmowa nie jest niczym miłym. |
|
|