Lolu, przeczytałam cały Twój wątek. Napisz proszę jak się trzymasz. Myślę o Tobie, mam nadzieje, że Twojemu Tatkowi ulżyło.. i Tobie..
Mis123, nie gryź się, bo to Cie zniszczy. Wiem jak ciężko jest walczyć samej z natrętnymi myślami, nie myślałaś, żeby skorzystać z pomocy psychologa?? Profesjonalista pomógłby Ci skutecznie uporać się z tym co niechciane.