Znalezionych wyników: 10

Witam Was miałam wczoraj gastroskopie lekarz był bardzo malommałomówny a mnie zaniepokoił wynik . Linia Z w poziomie granicy fałdów żołądkowych z pojedyńczym językiem nabłonka gruczołowego sięgającym 1 cm proksymalnie pobrano wycinek. Miałam też polip 2mm ale wycięty i też oddany do badania. Polip rozumiem ale ten język ? Czy to może być zmiana złośliwa i czy 1 cm to dużo? Proszę napiszcie coś co to może znaczyć

[ Dodano: 2024-03-24, 12:41 ]
Mam też w wyniku podejrzenie przełyku Baretta COM1 czytam że to też może zmienić się w nowotwór ale nie bsdano tego pod tym kontem vo powinnam zrobić dalej z takim wynikiem

Ola Olka, nie moge załączników dodawać wywala mi taki komunikat:

Nie mogę się zalogować na serwer FTP. Użytkownik 'forum-onkologiczne' lub hasło nieprawidlowe. Sprawdz ustawienia serwera FTP.

nie moge tez wysłać wiadomości do administratorów przez formularz kontaktowy

[ Dodano: 2019-11-22, 08:57 ]
cervical ... chyba to jest napisane na rozpoznaniu

Proszę powiedzcie może któraś z Was miała podobny wynik ?? Dodam że to w ostatnich 2 miesiącach moja 2 cytologia z tej pierwszej nie dostałam wyniku - uszkodzenie płytki a z drugiej otrzymałam taki wynik ? nie jest określony stopień ani nic a zalecenie 2 cytologia a w moim przypadku trzecia :?ale?:

[ Komentarz dodany przez Moderatora: missy: 2019-11-26, 12:09 ]
Wątki scalone. Nie zakładaj, proszę, kolejnych wątków dotyczących tej samej historii, to niezgodne z Regulaminem.

wreszcie dzisiaj po 7 tygodniach odbieram wynik cytologi troche się obawiam choć wewnętrznie jakoś czuje że będzie dobry :lol:

na poniedzialek wizyta u gin umówiona zobaczymy co dalej... a pisze ten wątek bo może komuś kiedyś się przyda

[ Dodano: 2019-11-21, 16:31 ]
Mam wynik 1 badania nagle się odnalazł pomóżcie

[ Dodano: 2019-11-21, 17:24 ]
Nie mogę dodać zalacznika :?ale?:

[ Dodano: 2019-11-21, 17:25 ]

[ Dodano: 2019-11-21, 17:26 ]
Co dziwne nagle odnalazł się ten wynik i był tylko ten A co z tym z badania z przed 3 tygodni nic nie rozumiem :cry:

Wyniki miałam mieć wynik po 2 tygodniach i co po 3 usłyszałam że trzeba czekać a teraz minęło 4 ide i dowiaduje sie że być może moja płytka została uszkodzona i mam powtórzyć, wpadam do lekarza pytam o co chodzi a on mówi że najpierw myślał że nie odsyłają wyniku bo były potrzebne szersze konsultacje ale że jak nie ma do tej pory to jednak musiała być uszkodzona płytka.... i co nikt go nie poinformował dziwne to wszystko. Oczywiście badanie powtórzył wynik za dwa tygodnie ale nic cisza czy znów przy badaniu krwawiłam wziernik szybko do kosza wrzucił wogóle wszystko działo sie tak szybko że nawet o nic nie spytałam po za utwierdzeniem sie ;" wynik za dwa tygodnie"? tak tak dowidzenia :( :uuu:

Ola Olka, dziękuje za szybką odpowiedź. Powiedz mi jeżeli cos tam dzieje się w macicy to dlaczego podczas cytologi jest krwawienie lekarz wtedy podrażnia macice? i przez to jest jakies plamienie. Po ostatnim badaniu było ono mocne i widoczne zaraz po badaniu na wkładce ale było to na 4 dni przed miesiączką może dlatego a teraz 11 dc... i on twierdził że jest krwawienie ale ja po badaniu nic na wkładce nie miałam po nocy plamka jak ziarenko maleńka lekko drązowa...

Witam byłam wczoraj na tej wizycie był to 11 dc i co... :cry:

podczas badania stwierdził znów krwawienie pobrał cytologie ale z góry zapowiedział że jak przyjde z wynikiem to umówimy sie kiedy położy mnie do szpitala na histeroskopie... zastanawia mnie dlaczego nie kolposkopia... gdy zapytałam go czy ma jakies przypuszczenia żucił tylko ze mam sie nie martwić i poczekać na wyniki i że szyjka jest gładka... nie wiem co myśleć prosze piszcie... wynik cytologi za 2 tygodnie zwariuje do tego czasu :?ale?:

chociaż on ta cytologie brzmiało ze zrobił bo tak wypadało ale bardziej bedzie polegał na histeroskopi i jej wyniku :<:

Ola Olka, dziękuje też tak myślę i z niecierpliwością czekam na wtorkową wizytę i oby Twoje słowa się sprawdziły że to tylko nadżerka

ups... doszło mi jeszcze krwawienie po stosunku czyli to po prostu krwawienie kontaktowe :?ale?:

we wtorek wizyta u gin zobaczymy co powie... martwie sie nigdy wcześniej tak nie miałam :(

Witam,

mam pytanie czy może któraś z Was miała taką sytuacje?

Byłam wczoraj na wizycie u gin takiej kontrolnej jak raz na rok usg, ogólne badanie i cytologia.
Dodam że używam krążków antykoncepcyjnych (po wyjęciu dwa trzy dni pojawia się okres).
Gdy lekarz zaczął badanie po wsadzeniu wziernika zaczełam krwawić przy ogólnym badaniu też i dopochwowym usg też... lekarz był zdziwiony gdyż krążek wyjełam dzień przed wizytą więc realnie to raczej nie mógł być okres choć stwierdził że przecież tak też mogło się stać ze dostałam po prostu okres. Kazał przyjść jak okres sie skończy po 2-3 dniach i wtedy cytologia. Po wizycie jeszzce troche krwawiłam żywą krwią i po 1 h przestałam i do dziś nic to nie był okres bo by trwał... czy myślicie że to może być coś poważniejszego, nie krwawie przy stosunkach mam 34 lata mama zmarła na raka piersi z przerzutami do macicy... A może po prostu szyjka macicy już spulchniona przed okresem który ma być lada dzień i jak dotknął to krwawiła... nie wiem co myśleć... :?ale?:

może któraś miała jakąś taką sytuacje albo słyszała o podobnej.... z góry dziękuje za każdą odp

[ Dodano: 2019-09-18, 08:45 ]
ale tak myśle przecież on tak głęboko wziernika chyba nie wkłada.... tylko w szyjke macicy a endometrium które się łuszczy jest wyżej... nie mam pojecia nie jestem gin to tylko moje jakieś przemyślenia :roll: