Znalezionych wyników: 74

a praca? obowiązki?

czyli co lekarz to inna teoria. Ja swojej wierze, bo po tym jak mi podniosła dawkę leku to czuję się o wiele lepiej niż przy niższej. A Ty musisz po prostu jeszcze czekać. Współczuję Ci, że musisz odstawiać euthyrox, ale podobno istnieje możliwość nie odstawiania i lekarze w CO czasami proponują, ale ta przyjemność kosztuje 5000 zł.

[ Dodano: 2013-09-25, 19:11 ]
przypomniało mi się jeszcze, że moja znajoma w marcu tego roku miała w CO robione badania kontrolne i ona nie odstawiała leku. Więc może jednak mają zastrzyki ale dla wybranych

Pablo, mi lekarz powiedział, że po 3 tygodniach powinnam mieć wynik w normie albo bardzo blisko normy. W moim przypadku po 4 tygodniach, bo tyle czekałam na wizytę miałam sukcesywnie co 4 dni zwiększaną dawkę euthyroxu z 75 do 137.

Karolina, powinnam mieć już wynik w normie, oznacza to że masz za niska dawkę leku.

Wychwyt w szyi w rejonie tarczycy z reguły jest ponieważ zostają kikuty tarczycy.

Karolina,
węzły mogą być powiększone ze względu na chorobę hashimoto, to jest zupełnie normalny objaw.

[ Dodano: 2013-09-21, 21:07 ]
a poza tym jak zauważyłaś nie masz wychwytu jodu w szyi, więc nie jest to na pewno kwestia przerzutu. Myślę więc, że nie masz się czym stresować. Spróbuj nie myśleć o chorobie tylko normalnie żyć. Jeśli pracujesz to wracaj do pracy i ciesz się życiem.

że jesteś "zdrowa"

niestety wiele zależy od tego jak lekarz podchodzi do pacjenta, dlatego ja tak bardzo sobie chwalę i cenię lekarzy w klinice na Szaserów.

ja rozumiem to tak, że jod diagnostyczny jest po to aby sprawdzić czy nie ma przerzutów, a całą robotę odwalił jod leczniczy. Ja 6 miesięcy po jodzie leczniczym będę miała jod diagnostyczny, jeśli wszystko wyjdzie dobrze to kolejna dawka diagnostycznego będzie za 2 lata. Ale jeżeli okaże się, że coś jest nie tak, to idę po 6 miesiącach znowu na leczniczy. Tak jest na Szaserów

Karolino, leczenie jodem jest leczeniem uzupełniającym. Jod ma na celu dobicie resztek tarczycy, które pozostały po operacji, ale i wykazać czy są komórki nowotworowe w organizmie. Ja uważam że skoro nie mam przerzutów to znaczy że jestem zdrowym. A wychwyt w szyi będzie tak długo jak będą komórki tarczycowe.

mnie nie obraziłaś, a przede wszystkim Ty nie powinnaś się obrażać na innych. I postaraj się czytać spokojniej wiadomości, a wtedy na pewno będzie wiele mniej niedomówień.

Tak jak mówiłam. Przepraszam.

nie, bo nikt od razu po operacji nie podał Ci jodu diagnostycznego i bezpośrednio po jodzie diagnostycznym nie podał jodu leczniczego. A może Twoje wiadomości mają w sobie tyle prawdy co informacja o zamknięciu kliniki endokrynologii i leczenia izotopowego w szpitalu na Szaserów.

[ Dodano: 2013-09-04, 13:45 ]
mało tego, to jest Twój post z 11 lipca

Cytat:

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-07-11, 17:17 Temat: karolinax - komentarze
Mam pytanie z serii być albo nie być. Czy po całym leczeniu raka tarczycy, po dobrych wynikach końcowych można wszem i wobec mówić, że się nie ma raka, że się jest zdrowym ? Niestety już do końca swoich dni żyję się z piętnem tej okropnej choroby. Czy nawroty tego typu raka są rzadkie czy częste ? Wiem, że nie powinnam myśleć o nawrotach choroby. Po prostu myślę całościowo.
Ps. Jagusia, dzwoniłam do CO w Warszawie jestem wpisana na listę oczekujących. Usłyszałam, że operację mogę mieć za 1,5 - 2 miesiące / czytaj 2,5 - 3 miesiące /

[wydzielony dalszy ciąg dyskusji]

Karolino, nie chodzi o to dlaczego miałaś tak szybko, tylko o to jak to jest możliwe abyś od lipca do września, a więc w 2 miesiące przeszła operację i dwie dawki jodu, z czego pierwsza miała być podana po:

Cytat:

Jod diagnostyczny miałam gdzieś tak po 2 - 2,5 miesiącach od operacji, a termin leczniczego miałam troszkę przyspieszony.

tak więc brakuje trochę czasu.
Nawet zakładając, że operację miałaś 1 lipca to dawkę jodu diagnostycznego mając po 2 -2,5 miesiącach miałabyś między 1 a 14 września, zakładając że następnego dnia dostałaś dawkę jodu leczniczego, co jest absurdem dostałabyś ją 2 września albo 15 września.
Rozumiesz teraz skąd moje zdziwienie? dziś jest 4 wrzesień, więc powinnaś leżeć w szpitalu i być w trakcie podawania dawki leczniczej.

to tym bardziej nie rozumiem. Drugą operację miałaś w lipcu, jod diagnostyczny dostałaś po 2 miesiącach a później jeszcze leczniczy, a dziś jest dopiero 4 wrzesień, więc jak Ty to zrobiłaś?