1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nie umiem sobie poradzić |
jo_a
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 11629
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-01-27, 21:08 Temat: Nie umiem sobie poradzić |
Może ktoś przydzielić "przyjaciela forum" za "polubienie" czy "oswojenie się z" choroby/ą? Ostatnimi czasy coś szarżuje się sarkastycznymi argumentami. Ja chętnie oddam swój "tytuł" komuś niezmiernie potrzebującemu.
A tak od siebie dodam, nie wiem czy zadziałała chemia. Być może właśnie Twoja, miećfaka_na_haka, < > albo może zmiana odżywiania. Moją mamę właśnie chemia dobiła.
Życzę żebyś była całkowicie zdrowa. Jeżeli tylko Ci się to uda, jeżeli będą na to dowody... To osobiście będę propagować Twój sposób leczenia. Ba nawet zamówię sobie koszulkę z Twoim loginem [i pewnie nie tylko ja].
I to nie ironia. Z wyrazem sympatii (choćby za samo dążenie do wyznaczonego celu). |
Temat: Nie umiem sobie poradzić |
jo_a
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 11629
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-01-03, 23:55 Temat: Nie umiem sobie poradzić |
Agnieszko, skoro tata:
Cytat: | mówi o śmierci, o tym, jak chce być pochowany, pyta o garnitur do trumny |
to znaczy, że odczuwa taką potrzebę. Musi sobie wszystko poukładać. Super, jeżeli uda mu się chorobę zwyciężyć. Ale teraz jest jego czas, czas układania wszystkiego i "zamykanie na ostatni guzik".
Skoro martwicie się o mamę, to może Wy, z siostrą, z nim porozmawiajcie. Nie twierdzę, że to jest, czy będzie łatwe. Ale ON tego POTRZEBUJE.
Generalnie zasada jest taka, że lekarze mówią teraz pacjentowi o jego stanie zdrowia. Można ewentualnie porozmawiać z lekarzem prowadzącym, żeby przekazał to w miarę delikatnie. Jednak obawiam się, że jeżeli tata jest "oczytany z tematem"... Im też nie pójdzie z nim łatwo.
Pozdrawiam |
|
|