1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 52
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: owrzodziały rak podstawnokomórkowy skóry
jo.aszka

Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 19870

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2023-01-26, 22:23   Temat: owrzodziały rak podstawnokomórkowy skóry
[ nikt nie próbował leczenia maścią leczącą zmiany raka podstawnokomórkowego?]
Nie. Może w 2019 tej maści jeszcze nie było? Sądząc po tym, co napisała Missy będzie wszystko dobrze. Tego z całego serca życzę.
  Temat: owrzodziały rak podstawnokomórkowy skóry
jo.aszka

Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 19870

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2023-01-20, 23:30   Temat: owrzodziały rak podstawnokomórkowy skóry
Cytat:
a teraz ma problem - bo zaatakował nos.
Moja mama się z tym zmagała. Od początku był nos. Zmiana na czubku. Łącznie 3 zabiegi, ale to przez to, że te pierwsze 2 wycięcia były płytkie i pozostały komórki nowotworowe. Nie winię lekarzy, bo pewnie kierowali się względami estetycznymi. 3 zabieg był w 2019 i bardziej radykalny. Od tego czasu, odpukać, spokój. Miałam obawy co do efektu końcowego, ale lekarz przeszczepił skórę z szyi i właściwie nic nie widać. Trzymam kciuki :)
  Temat: Problemy z wejściem na forum
jo.aszka

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 24376

PostDział: Życie Forum   Wysłany: 2021-07-01, 20:33   Temat: @Missy i @Basik78
Bardzo przykro mi czytać Pań/Wasze słowa...
Mój Mąż zmarł w marcu 2020 (wciąż mam uczucie nierealności tego faktu). Pisałam już, że w trakcie Jego choroby dostałam od ludzi tworzących to Forum ogrom wsparcia i fachowych rad. I właśnie to zdecydowało, że mimo Jego braku wciąż tu zaglądam i trzymam kciuki za chorych i ich rodziny.
@Missy - podziwiam Panią/Cię za gotowość pomocy. W ostatnich tygodniach to właściwie chyba (piszę tak aby nie skrzywdzić nikogo) tylko Pani/Ty z moderatorów odpowiadałaś na posty oczekujących porady osób.
@Basik78 - śledzę Pani/Twoją historię od początku. Trzymam mocno kciuki z całego serca.
  Temat: Guz Płaskonabłonkowy płuca stadium IIIB
jo.aszka

Odpowiedzi: 78
Wyświetleń: 31000

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2021-01-01, 21:11   Temat: Guz Płaskonabłonkowy płuca stadium IIIB
Doris0224 napisał/a:
no i nowy rok.....
Ja, tak skromnie,......życzę sobie i wszystkim aby ten rok był łatwiejszy.....

.....może i tęsknota będzie mniejsza, może i samotność będzie bledsza....



Też na to liczę...
Udanego i co najważniejsze LEPSZEGO Nowego Roku.
  Temat: Guz Płaskonabłonkowy płuca stadium IIIB
jo.aszka

Odpowiedzi: 78
Wyświetleń: 31000

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2020-12-24, 21:43   Temat: Doris
Jak ja Cię rozumiem... Moje pierwsze Święta Bożego Narodzenia bez Męża. Po drodze były Święta Wielkiej Nocy, ale te są przecież szczególne.
Bardzo mi trudno.

Pozdrawiam Cię
jo.aśka
  Temat: Problemy z wejściem na forum
jo.aszka

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 24376

PostDział: Życie Forum   Wysłany: 2020-09-07, 21:04   Temat: Forum
Nie chodzi o krytykowanie. Myślę, że to bardziej głos motywujący, aby forum przetrwało.

Poznałam jego wartość w czasie choroby i odchodzenia Męża. Zgromadzeni tu ludzie, ich historie, wzajemna pomoc to ogromny potencjał. Zawołania w stylu "to zrób coś" do 'przeciętnego' uczestnika uważam mocno nie na miejscu.
Brakuje woli administratorki. Tak to widzę.
  Temat: Proszę o pomoc w interpretacji TK Wątroby
jo.aszka

Odpowiedzi: 92
Wyświetleń: 28276

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2020-06-13, 16:08   Temat: Lorafen?
Dzień dobry,

nie jestem lekarzem, ale wydaje mi się, że lorafen (jeśli o niego chodzi) jest lekiem silnie uzależniającym. Mnie psychiatra przepisał Oroes, czyli nowszą postać Mozarinu. To lek nowej generacji. I działa.

Pozdrawiam i życzę dużo sił.
  Temat: Długa Agonia co robić?
jo.aszka

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 8875

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2020-05-14, 21:50   Temat: Alpedron
Przyjmij proszę wyrazy najszczerszego żalu...
  Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
jo.aszka

Odpowiedzi: 165
Wyświetleń: 47254

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2020-04-07, 22:02   Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
Diana11,

dziękuję Ci bardzo... siła się przyda. Już wiem, że nawet bardzo.
  Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
jo.aszka

Odpowiedzi: 165
Wyświetleń: 47254

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2020-03-28, 22:14   Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
Marzenko,

bardzo Ci dziękuję..
  Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
jo.aszka

Odpowiedzi: 165
Wyświetleń: 47254

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2020-03-10, 18:49   Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
Babinka,

dziękuję za okazane współczucie. Bardzo...
  Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
jo.aszka

Odpowiedzi: 165
Wyświetleń: 47254

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2020-03-07, 19:15   Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
@Reszka.78


Dziękuję za całego serca
  Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
jo.aszka

Odpowiedzi: 165
Wyświetleń: 47254

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2020-03-07, 17:11   Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
@Missy


Dziękuję za wyrazy współczucia


@MisiekW

Dziękuję. Dziękuję za wszystkie rady i słowa prawdy również. W jakiś sposób przygotowały mnie one do tego, co się stało. Jeśli tylko można się przygotować.
  Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
jo.aszka

Odpowiedzi: 165
Wyświetleń: 47254

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2020-03-07, 09:00   Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
@Danita, @Betsi,


Dziękuję Wam Kochane...
  Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
jo.aszka

Odpowiedzi: 165
Wyświetleń: 47254

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2020-03-06, 15:36   Temat: Chłoniak limfoblastyczny B komórkowy - prośba o pomoc.
Moi Kochani,

Mąż wczoraj o 8:55 zakończył walkę. Jestem wciąż w szoku i stanie otępienia. Nie wierzę.
Po tak dobrym wyniku PET, w niespełna 3 tygodnie, nastąpiła wznowa (choć lekarze uznali to nawet nie za wznowę, ale za oznakę chemioodporności chłoniaka).
Ponieważ Mąż miał pretensje do Szczecina za zbyt długie przerwy między cyklami zdecydował się na Poznań. Tam podali FLAM (??? na pewno mylę nazwy). 3 tygodnie czekali na wzrosty. Nie doczekali się. Przyplątało się zapalenie płuc, ogólnoustrojowe zakażenie organizmu a w rezultacie postępująca niedrożność oddechowo - krążeniowa. Po drodze wstrząs septyczny. W poniedziałek, na skutek narastających duszności, zdecydowali o przeniesieniu Męża na OIOM. Mimo tego nadal byli dobrej myśli. Sądzili, że go ustabilizują i za dobę wróci na oddział. Nie wrócił. Nawet jak następnego dnia go zaintubowali i wprowadzili w stan śpiączki to nadal mieli nadzieję, że pośpi sobie z 2,3 dni i będzie dobrze. Zadzwonili do mnie w poniedziałek po południu czy mogę przyjechać. Na OIOMIE byłam po 22, ale Maż miał wtedy tylko maseczkę tlenową i mówił _choć z małą trudnością ze względu na duszność. Oczywiście jak to On, robił dobrą minę do złej gry i twierdził, że nie z takich tarapatów wychodził. Na OIOMIE byłam codziennie do 22. W środę pozwolili być już bez oporów. Poszłam po 24. Nastepnego dnia rano o 8:34 dostałam telefon, że powinnam przyjechać. Gnałam ile sił. Nie udało się. Spóźniłam się 15 minut..... Z drugiej strony cieszę się, bo mogłam być z Mym Mężem niemal do końca. Powiedziałam mu, choć był w śpiączce, co chciałam.

Przepraszam Administratora Forum. Wiem, że to nie jest wątek merytoryczny, ale musiałam to napisać.

DZIĘKUJĘ Wam WSZYSTKIM za wszystko. Szczególnie @MiśkowiW za każdą radę i wsparcie. Oraz @Betsi, która sama to przeżyła.

Jesteście bardzo potrzebni.
 
Strona 1 z 4
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group