1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2014-03-19, 11:14 Temat: gosiaa - komentarze |
Dziękuję Ewka za wizytę! Pozdrawiam serdecznie |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-12-13, 12:02 Temat: gosiaa - komentarze |
Romka, ja jestem osobą bardzo twardo stąpającą po ziemi i bardzo sceptyczną- a jednak zaczynam się łamać i stwierdzam, że chyba jednak zdarzają się rzeczy dziwne. Choć już na początku lekarz-diagnosta, gdy diagnoza drp na nas spadła jak grom z jasnego nieba, mówił nam, że w medycynie nic nie jest oczywiste i nie zawsze 2+2 jest 4.
Ewka, co tam nabroiłaś, ważne, że jest powód ku temu |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-09-17, 10:56 Temat: gosiaa - komentarze |
Ewka, dziękuję za odwiedziny Trochę nerwów nas to kosztowało, paznokcie obgryzione ale najważniejsze, że wynik wizyty pozytywny.
Widzę, że lekarz chce jednak trzymać rękę na pulsie i wyznaczył wizytę na za trzy miesiące- co mnie osobiście cieszy, bo pamiętam cały czas, że to DRP- który nie ukrywajmy jest nieobliczalny i podstępny. |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-08-21, 20:21 Temat: gosiaa - komentarze |
Elu, dziękuję za dobre słowo. Problemem jest to, że lekarz prowadzący wypisuje skierowania na RTG, co- bądźmy szczerzy- jest niczym. O TK trzeba prosic, prosic, prosic... i w końcu dostaje się skierowanie okraszone złośliwymi komentarzami.
Tata czuje się dobrze, wrócił z wakacji, zadowolony i jak twierdzi wypoczęty. Mnie wydaje się, że wygląda tak jakby był zmęczony, taki przygaszony. |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-06-10, 07:53 Temat: gosiaa - komentarze |
Ewka, Marta dziękuję za pamięć. |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-05-09, 12:32 Temat: gosiaa - komentarze |
Marto, dziękuję za pamięć. U nas, odpukać, dobrze. Zbliża się termin kontroli: 15 maja u naczyniowca a 17 maja u onkologa- bardzo się denerwuję. Tata czuje się dobrze, widzę parę dolegliwości, których on nie zgłasza (jak to tato): trochę większe zmęczenie, trochę kłopotów z pamięcią- ale takie w typie "uciekło mi to słowo" ale generalnie jest dobrze.
Mam nadzieję, że Twój synek dobrze się rozwija- na pewno, w końcu Babcia czuwa nad nim. Jak sobie Marto radzisz? Pozdrawiam serdecznie |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2013-02-28, 11:20 Temat: gosiaa - komentarze |
Ewka, zajrzałam tu dopiero teraz bo myślałam, że nikt tu nie zagląda Muszę Cię przeprosić za mą niewiarę
Jednak nie robimy tego TK, zawalczymy o niego w maju- bo trzeba będzie walczyć, oczywiście skierowanie znowu tylko na RTG. Lekarz obadał dość dokładnie tatę, który wygląda i czuje się bardzo dobrze i przekonywał, że na razie nie ma sensu robić tak "co chwilkę" TK, jeśli nie dzieje się nic niepokojącego. Gdyby cokolwiek się pojawiło, to kazał nie czekać na termin wizyty tylko zaraz przyjeżdżać. |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-11-13, 12:35 Temat: gosiaa - komentarze |
Romku, dziękuję za wsparcie Buntować mnie nie musisz, jestem wystarczająco zbuntowana, aż może za bardzo Problem w tym, że na wizytę idzie tata z mamą- takie życzenie taty. Buntuję mamę i nastawiam ją bojowo- tłumaczę i pokazuję zalecenie np. PUO. Mama to wie i obiecała mi, że będzie walczyć o TK. Musi ona zawalczyć, bo tata jest obecnie na etapie "jest jak jest i niech tak zostanie", więc obawiam się, że nie będzie się upomniał o badania.
Tata pracuje, właśnie jest na 4-dniowej delegacji. Bardzo tego potrzebuje. Przyznał mi się, że czuje się tak sobie- ma zawroty głowy, wszystko smakuje metalicznie (czyli nie smakuje), nie ma czucia na stopie (tej stentowanej nogi). Bardzo przeszkadzają mu problemy z pamięcią- jak to mówi, mam budyń z mózgu. Ale jakoś daje radę i za nic nie chce taryfy ulgowej.
28 listopada tata ma kontrolę u naczyniowca a 30 listopada u onkologa- zobaczymy jak będzie. |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-10-16, 09:50 Temat: gosiaa - komentarze |
Ewka, dziękuję za pamięć. Jestem tu prawie codziennie, czytam i bardzo przeżywam te historie, szczególnie przegrane z DRP
Nie odzywam się, ze strachu... taki ze mnie tchórz... Bo u nas wszystko ok, tata czuje się dobrze, pokasłuje ale niewiele, pracuje, wyjeżdża na delegacje (o, dziś chociażby wraca z dwudniowej)... i można by zapomnieć, że jest chory... I cieszę się, a właściwe boję się cieszyć, bo wiem, że ON w nim siedzi... i czeka... oby jak najdłużej się nie odzywał
Do tego inne problemy dochodzą, rodzinne, w pracy zwolnienia- ot, życie...
[ Dodano: 2012-10-16, 10:52 ]
A i kontrolę ma tata na końcu listopada, ma zapisane tylko RTG, już myślę, jak przekonać lekarzy, że powinien mieć TK? Jak się coś mówi, to lekarz reaguje: a kto tu studiował medycynę? Pani chce być lekarzem? i takie tam... |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-08-29, 07:15 Temat: gosiaa - komentarze |
Ewka i Marta, cieszę się, że o mnie pamiętacie. Cieszę się stabilizacją, ale nie daje mi spokoju to, o czym wcześniej pisała DumSpiro-Spero: chemioodporność. Nie wiem, co myśleć, czekam cierpliwie, może DumSpiro-Spero napisze co o tym sądzi.
Tata jest bardzo pobudzony, martwię się tym. Wczoraj pojechał do pracy- 50 km w jedną stronę, sam samochodem. Pracy nie ma jakiejś obciążającej fizycznie, ale sama jazda samochodem gdy reakcje nie do końca są naturalne nie jest bezpieczna. Nie dało się go jednak utrzymać w domu- na wszelkie prośby reaguje agresywnie. Sądzę, że są to skutki uboczne sterydów. 11 lat temu tata miał zapalenie mózgu, również brał bardzo silne sterydy, aby zlikwidować obrzęk mózgu- zachowywał się dokładnie tak samo. Trwało to około miesiąca od zakończenia brania sterydów, więc jeszcze trochę to potrwa.
Do szkoły prawie wszystko już mamy uszykowane, musimy jeszcze dokupić drobiazgi (kredki, farby) i kapcie. W piątek mamy w szkole próbę, córka będzie w poniedziałek witać pierwszoklasistów. |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-08-20, 11:26 Temat: gosiaa - komentarze |
ewka, dziękuję za pamięć
Nie pisałam, bo weszłam w stan "hibernacji"- żeby nie zwariować w oczekiwaniu na TK, który rozstrzygnie kwestię, czy raczydło taty zareagowało na chemię czy też nie.
Zaczynam się jednak budzić- gorąco więc moja skorupa się topi TEN dzień coraz bliżej, staram się siebie stopować, spokojnie nic nie poradzisz, musimy czekać, nerwy nic nie zmienią, wdech wydech....
Dowiedziałam się, że moja szwagierka, która jest trzy lata po usunięciu piersi ma zmieniony nowotworowo węzeł szyjny jeszcze badają czy to coś nowego czy przerzut- jeśli przerzut to fatalnie, bo po przeciwnej stronie niż usunięta pierś.... A wydawało się, że udało się jej, wróciła do pracy, było tak dobrze... |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-07-23, 07:40 Temat: gosiaa - komentarze |
Tak, to ta sama młoda osóbka. Jutro skończy 9 lat, sięga mi już prawie do ramienia- jeszcze troszkę brakuje (a mam 170cm). Bardzo przeżywa chorobę dziadka, mówiłam jej, że 9 sierpnia dziadek idzie do szpitala- a ona: ale wyleczy się już do końca? Co odpowiedzieć dziecku na takie pytania...
Wczoraj wylałam trochę łez, dziś nowy dzień, przełączyć się trzeba na tryb czekania. I znaleźć w sobie choć odrobinę wiary, że za 6 tygodni możliwy jest wyniki niekoniecznie zły.
Moja mama powiedziała mi: ta choroba uczy pokory i cierpliwości. Uczy w sposób niezwykle brutalny ale skuteczny. To taki paradoks: liczy się czas a większość tego czasu spędza się na czekaniu. |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-07-18, 15:09 Temat: gosiaa - komentarze |
ewka |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-07-18, 08:15 Temat: gosiaa - komentarze |
Justyno, ja oskarżam się, że jestem za słaba, że jestem tchórzem i jak mogę myśleć w ogóle o tym, skoro należy walczyć. Boję się- i wstydzę się tego. |
Temat: gosiaa - komentarze |
gosiaa
Odpowiedzi: 111
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-07-17, 07:13 Temat: gosiaa - komentarze |
Ewka, nie wiem jak to jest stracić najbliższą osobę nagle- staram sobie wyobrazić jak to jest, gdy bliska osoba nagle znika, gdy jeszcze wczoraj rozmawiała, śmiała się, była...
Proszę, wspominaj te dobre chwile, na pewno tata chciałby, byś pamiętała te wspólnie spędzone radosne dni.
W mojej rodzinie nikt nie umarł nagle. Znam i rozumiem sens modlitwy "od nagłej a niespodziewanej śmierci...". Jednak... moja babcia miała obrzęk mózgu przez 3 miesiące, konała w cierpieniu kilka dni... Była w domu, wiem jak to wygląda i nigdy nikomu nie życzę oglądania takiego cierpienia osoby bliskiej, tak dobrej, tak pokornie znoszącej to co los niesie. Było to już wiele lat temu, a ja nadal pamiętam tę bezradność, ten ból. Wiem, że przez te lata medycyna hospicyjna bardzo się rozwinęła, ale nie o to chodzi. Wiem, że ten czas ma być nam dany na to, aby uporządkować sprawy, pożegnać się, przygotować się. Jednak jest we mnie jakaś taka niezgoda na przedłużanie nieuniknionego. Do tego dochodzi poczucie winy- jeśli trwa to długo, to nieuniknione jest pojawianie się myśli o śmierci (zresztą chory sam o tym wspomnina)- mam wyrzuty, że powinnam walczyć, przeć do przodu za wszelką cenę... a tu takie myśli się pojawiają.
Nie wiem, czy z tego co napisałam można wyciągnąć jakiś sens. Sama się w tym gubię. |
|
|