Znalezionych wyników: 4

Ta dzisiejsza młodzież to niezaradna jakaś, powinna była się rozryczeć w gabinecie "ja chcę biooooopcjęęęę! Biopsja nie boli bardziej niż zastrzyk, niczym nie grozi. W W-wie prywatna biopsja kosztuje w dobrej lecznicy ok 200 zł. W pierwszym poście Ci napisałam że jest 80% szansy że to niezłośliwe i dlatego obawiałam się że lekarz będzie odwlekał aż obraz będzie bardziej jednoznaczny. Ale Twoje (i pewnie córki) nerwy będą skupione na tych 20%, spokój możesz kupić za te 200 zł, tylko sprawdź dobrze lecznicę.

No lekarze mają różne pomysły typu: a może powtórzymy usg (tydzień zwłoki lub dłużej), a może poobserwujemy (odwleczenie na kilka mies.), a może najpierw cienkoigłowa (i tak trzeba później zrobić gruboigłową), może MRI (zwłoka od miesiąca w górę). Jak napisałam tylko 20% szansy że to złośliwe ale trzeba sprawdzić jak najszybciej

Na tym etapie nie ma dylematów co zrobić bo trzeba zrobić biopsję to może każdy. Tak na wszelki wypadek trzeba uczulić córkę żeby się upierała na szybką biopsję, bez dodatkowych badań.

Bez biopsji nikt nie powie czy zmiana złośliwa czy nie.

Piersi o budowie zrazikowej, utkanie gruczołowe to prawidłowe u młodej osoby, później pojawia się utkanie mieszane gruczołowo tłuszczowe, a na starość to piersi z przewagą utkania tłuszczowego - fizjologia.

Pojechać do jakiegoś centrum onkologii gdzie będzie szybciej, a czasami biopsję zrobią na pierwszej wizycie, no i znają się (to najważniejsze). Pociąg, autobus lub benzyna są zdecydowanie tańsze od prywatnej diagnostyki. Można też postarać się o kartę DiLO u lekarza POZ. Bardzo jestem ciekawa jak przebiegało przyjęcie na tak długi termin u tak młodej osoby.

Można pójść do tego lekarza i zapytać czy nie mógłby przyjąć w trybie pilnym. Tylko żadnego przymilania się, to jest sprawdzenie podejścia tego lekarza, jeżeli odmówi to znaczy że i w leczeniu "nie będzie się przejmował".

Dlaczego takie rady? U osób w tym wieku 80% zmian to zmiany łagodne nie wymagające pilnej interwencji, ale te pozostałe 20% to raki rozwijające się znacznie szybciej niż u starszych osób i leczenie powinno być wdrożone w ciągu kilku tygodni. Lekarze o tym wiedzą i zwykle biopsja jest robiona bez zwłoki. Jeżeli ktoś wyznacza 3 miesięczny termin to w przypadku tych 20 % ryzykuje życie tych osób.