Znalezionych wyników: 6

To na tym forum nikogo takiego nie znajdziesz. Nie ma faktów potwierdzających skuteczność wit C w leczeniu raka. W nielicznych przypadkach obserwowano że takie zastrzyki pozwalają lepiej znieść chemioterapię i tylko tyle.

Nie stresuj ojca, on potrzebuje spokoju jak widzi taką Twoją "szamotaninę" to cierpi. Bo zdaje sobie sprawę że Ty cierpisz i nie możesz pogodzić się z sytuacją. Idź do jakiegoś Centrum Onkologii, popatrz ile tam ludzi, naprawdę myślisz że Ci ludzie tam byliby gdyby sprawę załatwiało parę zastrzyków wit. C?

Kachwi, polecać to sobie możesz ale nie zapomnij dodać kto odpowiada za polecaną przez Ciebie stronę a to:

Józef Łącki
Emerytowany nauczyciel szkoły średniej i policealnej w Bochni. Główne wykształcenie to: studia techniczne.

Podyplomowe: mechanika, filozoficzno-religioznawcze i informatyczne.

Życiowe pasje to psychologia, szczególnie transpersonalna, religioznawstwo, nauki przyrodnicze i medycyna niekonwencjonalna.

I może jeszcze przedstaw się dlaczego uważasz się za upoważnioną do "polecania"

Szukasz logiki, wytłumaczenia że proces przebiega tak lub tak. Że można podjąć takie lub takie działanie i da to określony rezultat. A w medycynie to jeszcze tak nie ma. To co wyszukujesz to są drobne wycinki procesu nowotworowego nie powiązane ze sobą, to coś takiego jak przechodzenie płynu przez siatkę. Pojedyncze miejsca zatrzymania są znane ale przepływ nie jest zatrzymany bo ciągle otworów jest więcej niż prętów siatki. Leczenie raka piersi w tej chwili (i długo jeszcze) opiera się o znane punkty zatrzymań procesu nowotworowego i empiryczne sprawdzanie że takie a takie postępowanie daje znaczące spowolnienie choroby w określonym procencie przypadków. No więc na podstawie setek tysięcy przypadków grono ekspertów stwierdziło że więcej chorych przeżywa te określone 5 lat jeżeli usunie się węzły. I to są właśnie te zalecenia do których stosuje się cały świat. A teraz spróbuj przekonać chorą że ma z tej szansy nie skorzystać bo to tylko np 20%. Tak to niestety jest, że raka się leczy ale nie jest jeszcze możliwe określenie którego da się wyleczyć.

NIe oszczędza się węzłów jeżeli w biopsji stwierdzono obecność komórek rakowych w węźle. Za duże ryzyko rozsiewu.

Jober ja naprawdę żałuję że nie można na tym forum stawiać minusów!!

Swojej rodzinie tej terapii nie zarekomendowałeś!!!

Ale może któryś z moderatorów zareaguje?