Znalezionych wyników: 18

No baaa,kto miał dać radę,jak nie MY :-D

Dojechaliśmy szczęśliwie do domku

Wrażenia jak zwykle niesamowite !Dziękujemy Wszystkim za te piękne chwile ::thnx::

Melduję się z Zosi :-)

Jak dla mnie to byle nie padało.Rozgrzać się można wiosłując :-) Pomysł z zamkiem też dobry bo karczma to raczej mojemu Sławkowi przypadnie do gustu :-) Ja ewentualnie przy wodzie mineralnej posiedzę :-)

Patrząc na długoterminową to raczej posiedzimy przy kominku

[ Dodano: 2014-05-12, 22:34 ]
Moja załoga z pontonu nie dojedzie :-(

biorę ze sobą 'galernika' :-D

ale powiedział,że jak będzie zimno to od piwa go bomba nie ruszy.I kto będzie wiosłował? :?ale?:

Ja na pewno :-) a reszta zależnie od pogody.

My też potwierdzamy przyjazd całej piątki

Postaram się dzisiaj napisać,czy zostajemy do poniedziałku.

Pozwoliłam sobie 'pożyczyć' część postu naszej Magdy DSS,dotyczącego zeszłorocznego majowego zlotu,w którym brałam udział.Polecam przeczytać wszystkim,a szczególnie tym jeszcze niezdecydowanym.Mam nadzieję,że nie dostanę za to po uszach od Magdy oraz od Gazdy ;-)

-obudzić się rano i zobaczyć przez okno lub z ogrodu Słowację
-zjeść wieczornego grilla słuchając szumu Popradu
-pojechać na Słowację po piwo
-wyściskać się z nami wszystkimi i czuć się jak w rodzinie
-porozmawiać o tym,czego nie wszyscy rozumieją,ale my tak
-zapytać o to,na co nie zdążył odpowiedzieć lekarz
-dowiedzieć się,co w trawie 'piszczy' branże;medycyna,branża farmaceutyczna
-pośmiać się do łez (to pewne) i/lub razem popłakać (gdy zajdzie taka potrzeba)
-być w miejscu,gdzie nocą potrafi grasować kuna
-wypić góralskie napitki i ŻYĆ- ŻYĆ CHWILĄ

Ja jeszcze dodam od siebie
-spłynąć Popradem w pontonie lub kajakiem

Wrażenia z pobytu niesamowite.Moje dzieciaczki już się nie mogą doczekać wyjazdu na zlot (zresztą ja z mężem też

)Nie mogę zapomnieć również o wspaniałych widokach i o najważniejszym,czyli przemiłych gospodarzach

Coś cicho w temacie się zrobiło.Ja we w wtorek lub środę dam odpowiedź czy zostajemy do poniedziałku

No mój Kuba pyta się ciągle ,czy grill będzie

A ja mam nadzieję,że masełko ziołowe też będzie :-)

Oj do Gazdy przysuniętego do ściany to by więcej kandydatek było

Agusiu,nie mów 'chop'....wszystko może się zdarzyć i się 'uwidzim' w maju :-)